Co facet mowi kobiecie gdy zrywa zwiazek-najlepsze teksty

on: Nie radze sobie w zyciu, nic ci nie moge dac teraz ale kocham cie-pamietaj Wkrotce dowiedzialam sie, ze naprawde sobie nie radzil ale nie w zyciu ale z wyrobieniem sie z czasem na randki z panienkami z czatow. Nic mi nie mogl dac, owszem gdyz trownil kase na przyjaciolki z forum randkowego. Bylismy razem 4 lata.

Kami, przykro mi :(

na ktore sam nie znam odpowiedzi czas pokaze....zobaczymy jak to sie potoczy.....

to co powiedzial do mnie moj byly chlopak przyslania wszystkie wasze teksty. w przyplywie gniewu powiedzial do mnie: PRZY JEDNEJ DZIURZE TO I KOT ZDECHNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!rozumiecie?ja z wrazenia usiadlam a facet wyszedl i do tej pory nie wrocil (na szczescie)- zaginal w poszukiwaniu innych dziurek:)))))))))

O ILE DOBRZE PAMIETAM , dzięki, najmłodszy fajny, już ma 9 lat.. EMILKAAAAAAAAAAAA , no rewelacja! szkoda, że nie można mu dać nagrody Darwina...bo to dają za wyeliminowanie się z puli genów, a ten wręcz przeciwnie...ale za brak mózgu może ustanowimy nagrodę, bo ten mój to na razie wg mnie drugie miejsce...

Mój też był dobry : wiesz właściwie to dawno powinienembył ci to powiedziećale mam żone i dziecko. NO JA NIE MOGE!!!!!! byliśmy razem prawie rok

\"Miłość to tylko hormony i biologia. Nie kocham cię już\" - oświadczył po 3 latach i żarliwych zapewnieniach o miłości. Dzisiaj się z tego śmieję, ale przepłakałam swoje.

jesteś dla mnie za dobra :D

Sorry, poznałem inną. Ale jak mi się znudzi to chętnie do ciebie wróce bo fajnie nam było w łóżku..

po wysłaniu przeze mnie 2 sms-ów z pytaniem czy spotkanie jest aktualne, uzyskałam w końcu odpowiedź: nie możemy być razem ponieważ ograniczasz mi swobodę w dysponowaniu wolnym czasem.....

emiklkaaaaaaaaaaaaaaaa i kami76 : nie zgadzam sie z wami, bo pierwsze miejsce zajmuje moj ex ukochany. uslyzalam wszystkie teksty tutaj na raz. cale szczescie ze bylam blyskotliwa i na jego "zaslugujesz na kogos lepszego" powiedzialam mu ze zygac mi sie chce jak takie pierdoly slysze i niech nie pierdoli bo obraza moja inteligencje. ale nie myslcie ze ze mnie taka wielka, mialam okazje z siebie zrobic idiotke przy nim. kurwa kazdy nastepny dostanie po pysku jak cos takiego uslysze.... bo tamtego mialam tylko przy telefonie...frajer

Jak powie "nie jesteś mnie warta" to przynajmniej wiesz na czym stoisz. Trafiają się jeszcze wystudzacze ... nic nie powie, niby wszystko OK, a czujesz , że z dnia na dzień robi się lodowato. I sama w końcu mówisz ... "Kochanie nie wiem czemu, ale coś się między nami popsuło .... " .

Powiem wam,po jakim tekscie ja zerwalam z nim zwiazek.Ja do niego-dosyc mam juz tego,ze tak mnie traktujesz!On-ok.jak przejda Ci fochy to sie odezwij.Ja na to-bedziesz wiec czekal i czekal.A on-przyjedz szybko!!!Po udanym seksie Cio sie polepszy!!!!Wyobrazacie sobie??Zerwalam!

1 osobnik: Miedzy nami nic nie ma ...po 2 latach i wyszedl. 2 osobnik: to z maila: Milo bylo spedzic z toba kilka miesiecy.

Troszkę sie uśmiałam fajnie tak poczytać to już wiem że nie jestem sama:) Ja chyba trafiłam na wystudzacza ale wyczułam że coś się dzieje i zapytałam czy nadal mnie kocha i usłyszałam-niewiem jak Ci to powiedzieć ale w kwietniu lecę do londynu -a co z nami?-niewiem...czy to miłość czy przyjażń? (po18 miesiącach)

Niezle z tym Londynem!

mój był dość oryginalny:będziemy się dalej spotykać ale nie będziemy ze sobą sypiać ha ha to coś w stylu "zostańmy przyjaciółmi"

jak jesteście takie mądre to powiedzcie co niby ma powiedzieć facet, który chce z wami zerwać, żeby was nie urazić?

"jestem bardzo zajety nie mam czasu" a potem znalazl sobie inna :-)

Zaraz Wam napisze co mój mi napisał , tylko znajdę tę kartke... O jest !!! Po 6 latach wspólnego życia , a nie jesteśmy już młodzi , ja mam 42 a on 47 lat , napisał mi na kartce a-4 czerwonym flamastrem drukowanymi literami - cytuje : " NAGŁÓWEK MOJE IMIĘ , MUSZE SIĘ WYCOFAĆ Z WCZEŚNIEJSZYCH NASZYCH PLANÓW. PRZEZ NAJBLIZSZE 2 LATA , MUSZE UPORZADKOWAĆ SWOJE SPRAWY OSOBISTE. W PRZYSZŁOŚCI BARDZO CHCIAŁBYM BYĆ Z TOBA , ALE NA DZIEŃ DZISIEJSZY NIC NIE MOGĘ CI OBIECAĆ. W ZWIĄZKU Z TYM NIE MAM PRAWA I NIE MOGĘ OD CIEBIE WYMAGAĆ ŻADNYCH DEKLARACJI ANI OBIETNIC NA PRZYSZŁOŚĆ I PODPIS JEGO IMIĘ." I wrócił do byłej żony , o której mnie zapewniał , ze nic miedzy nimi już nie ma i nigdy nie bedzie , ze ostatnie lata z nia spędzone to ona go zmuszała do seksu , jeśli chodzi o dzieci to ma juz dorosłe syn 28 , córka 21 i to nie o nie chodziło. I co Wy na to ???

Ja to miałam szczęście---> facet chyba był niezłym urzędasem :D szkoda, że jeszcze nie dopisał - czekam na odpowiedź w ciągu 14 dni od daty doręczenia :) . Ja z kolei w momencie kiedy już się zaangażowałam - usłyszałam: Miałaś rację nasz związek nie ma przyszłości. Od tej pory jak ktoś przyznaje mi rację to mam mieszane odczucia :P

u mnie tez wystudzacz. ale pozniej padllo: 1. chcialem cos z tym zrobic, probowalem zeby bylo jak dawniej, ale sama widzisz, ze to nie wychodzi 2. chyba lepiej sie dogadywalismy jak nie bylismy para. tak naprawde chcial byc z inna

A i jeszcze znalazłam w archiwum sms-a w którym pisze po kliku dniach: "Najprawdopodobnie to co napisałem czerwonym flamastrem obróci się przeciwko mnie , nawet tego zrobić porzadnie nie potrafie. Napisałem to co napisałem , ale nigdy się z tym nie zgodze. To jest bzdura której już dzisiaj załuję , przepraszam. I będę żałował do końca życia. A mówi sie " Kto zrozumie kobietę" , a faceta...???

"Ja się chcę wycofać z naszego związku". A, cholera, mieliśmy już ustalony termin ślubu

Do Ja to mialam szczescie------ile byliscie razem?

ja przeczytalam w mailu: Nie przekulismy zakochania w prawdziwe uczucie.

Byłam z nim 6 całych lat i dwa miesiące.

Nie chcę cię ranić, za bardzo cię kocham :D pieknie wykombinował, co?

Napisałem to co napisałem , ale nigdy się z tym nie zgodze OOOOO to cudowne! Istna sentencja! Kurwa! 6 lat....kawal czasu, wspolczuje

.....jestes moją największa miłością,po dzieciach oczywiście,ale nie wyobrażam sobie życia bez nich,a ich matka jest tego nieodłączną częścią.Wiem,ze nie zasługuję na to,ale potrzebuję 10 LAT,aby mój najmłodszy syn stał się pełnoletni,i będę wolny.....