Co facet mowi kobiecie gdy zrywa zwiazek-najlepsze teksty

Moj ex tez mi zaczal mowic, ze jestem dla niego jak siostra. Mial kochanke w ciazy...

i byl ze mna. kiedy przyparlam go do muru, powiedzial na odchodne: - To nie jest tak jak myslisz ? - A jak jest ? - zapytalam ale nie otrzymalam odpowiedzi. Do dzis mnie to smieszy chociaz minello pare lat :D

hmm..on:'mielismy zbudowac dom, solidne fundamenty i co? wyszedl nam namiot' ja: 'masz racje, zabraklo sledzi. Kupie Ci pare na urodziny.'

Wczorajszy tekst po 3 tygodniach miotania sie mojego i jego - gdzie on nie byl pewnien czy mnie kocha :D "Robisz wszystko abym sobie dał spokoj." - to mnie rozbawilo :D bo robilam wszystko aby bylo dobrze :D i tekst 2 masakryczny juz :D "Musze spac z tyloma kobietami co Ty z facetami bo jeszcze dwóch i bylaby druzyna siatkówki" :o :o Halo chłopie :D Ja mam prawie 30 na karku i 3 powazne związki na koncie nie licząc Ciebie :D

1.Masz racje nie jestem Ciebie wart 2.ten czas który spędzilismy razem był wyjątkowy,ale sama wiesz jak nam sie układało 3.Boje sie,ze jak wejde trzeci raz w te sama rzeke to w niej utone 4.pomysl sobie"ten dupek nie zmarnuje mi juz ani jednego dnia i od jutra zacznij sie usmiechac" 5.podjałem juz decyzje, nie wiem czy nie bede jej zalowal do konca zycia.Ale zycie polega na ciaglym podejmowaniu decyzji. 6.Nie płacz, nie warto Wszystko to uslyszalam od jednego faceta.. Minelo juz 7 miesiecy od rozstania,a ja nadal mam nadzieje,ze mnie Kocha.. chociaz nie mamy kontaktu ze soba :|

a i jeszcze jedno .."prawda jest taka ,ze bardzo rzadko myslalas o mnie ,a ja przez nasz cały związek nie myśłalem tylko o sobie ale Ten o Tobie, teraz tez mysle o nas,tak bedzie lepiej!"

a i na moje pytanie "kiedy przestal mnie kochac?" nic nie odpowiedział. Wiem ze do tej pory nikogo nie ma

1-kocham cie nadal ale nie pasujemy do siebie 2-nie odpowiadasz mi w calosci 3-nie wyszlo mi z toba

A mysmy sie mooooocno kochali w sobie,... potem nie bylismy gotowi by szczerze pogadac o seksie i jaka role dla nas pelni... i coraz mniej sie widywalismy. W koncu spotkalismy sie po czasie i wielkiej tesknocie i powiedzial: NADAL CIE UWIELBIAM, CHCE SIE Z TOBA SPOTYKAC, PIESCIC, ALE NIE MOGE CALY CZAS O TOBIE MYSLEC... potem pare spotkan, po ostatnim spotkaniu urwalo sie calkiem (i tak go kocham, ale przerwalam to- jak widac slusznie bo nie zabiego o mnie, milczy)

ze ma problemy,wiec nie mozemy byc razem,kocha,ale inaczej niz dotychczas,to wszystko napisal na gg,po dluuugim okresie milczenia,wczesniej nie chcial sie widywac,nie odbieral moich tel,nie odpisywal na smsy...straszne ponizenie

nie chce mieć dziewczyny. więc chyba gej... zaznaczam to nie nastolatek ale dorosły facet 27 lat !

up

;-)

moja kumpela , od swojego chłopaka , gdy z nią zrywał , usłyszała : ` sorry KOCHANIE , ale to nie to , poznasz kogoś lepszego , ja nie jestem Ciebie wart , marnuje tylko czas na Ciebie ` .

wybacz ale bardziej kocham pokemony

Moja przyjaciolka uslyszala tekst- Nie mam czasu na milosc... Nigdy nie zapomne tych slow, nie mam czasu na milosc... ilez w tym okrutnej prawdy,panie X... Teraz jest sam... Gorszego tekstu w zyciu nie slyszalam- nie mam czasu na milosc...

w tym 7 latach wspólnego mieszkania, 2 małżeństwa , mając roczne dziecko usłyszałam: 1. Chyba mnie już nie kocha 2. poznasz kogoś 3. potrzebuję czasu na swoje pasje (później dowiedziałam, się jak ta jego nowa 'pasja' ma na imię ' 4. musi odnaleźć siebie i się poukładać 5. nie pasujemy do siebie, czy zastanowiłam się nad tym, że .... każde z nas ma swojego kota (to tak jakby powiedział, że każde z nas lubi inne piwo i to świadczy o niezgodności charakterów. 6 bo ciągle kazałam mu sprzątać kuwetę (kurcze, to chyba przez te koty rozwodzimy się :) Żałosne, a dodam, że ma 33 lata

"Nie samą miłością człowiek żyje" "nie wiem co czuje" "kocham Cię na swój sposób" po 6 mieś rozstania, bo miałam tego serdecznie dosc... błagał o szanse... zdał sobie sprawe jak bardzo kocha! IDIOTA!

cudne :-)

Może w przyszłym życiu wrócimy do siebie :D

to właśnie usłyszałam, gdy odchodził do nowej laski :/

ja usłyszałam takie oto cudo: "Rozkochałem się w Tobie (?), ale...nie jestem gotowy na związek. I tu nie chodzi o Ciebie" ;D najssss... ;>

Temat, co prawda, traktuje o tekstach facetów, którzy zrywają związek, ale jako, że działa to też w drugą stronę, więc pozwolę sobie przytoczyć kilka cytatów, które usłyszałem od lasek, które mnie olały. Oto one: 1. Nie chcę Cię urazić, zranić, ale nie zasługuję na Ciebie. Głęboko wierzę, że będziesz szczęśliwy z inną. 2. Życie przy Twoim boku smakuje jak sorbet malinowo-marzeniowy z wisienką na czubku, symbolem nieba. Jednak Ty jesteś kimś wyjątkowym, a ja zwykła, szara, jak większość. Nie pasujemy do siebie. 3. Jesteś dla mnie kimś ważnym, nie chcę utracić Twojej obecności w mojej przestrzeni codzienności, ale... Przepraszam, nie potrafię Cię pokochać. 4. Chcę zostać sama.

Przypomniał mi się jeszcze jeden tekst: Nie jestem godna twojej miłości.

Tia, kobiety nie zadowolisz. Elaborat za dużo dwa zdania za mało. A i tak do tego jeszcze kłócić sie ędzie. Koniec końców co ma powiedzieć osoba, która odchodzi? Sorry, chcę mieć bujniejsze życie seksualne przed ślubem (to przynajmniej jest zrozumiałe). Irytuje mnie, że ciągle mnie poprawiasz. Nie golisz wystarczająco często nógi pipy. Tyjesz i tyjesz. Jesteś histeryczką. etc. etc. Słysząc tak proste, a szczere wyjaśnienia większość kobiet wpadła by w furię. 1) ROOOOAAARRRRRRR!!!!!! (okrzyk bojowy tasmanskich berserkerów) 2) Wcale tak nie było! i zaczęłaby się kłóćić. W tym, że człowiek nie potyka się o góry. Człowiek potyka się o kamienie. To setki drobiazgów spiętrzają się w mur nie do przebicia. Ico wymieniać je wszystkie na koniec z datą dzienną i godziną? Czy może skwitować: nie spełniasz moich oczekiwań, nie jestem, szczęśliwy/a, odchodzę?

gdybys mnie kochala to bys mi wybaczyla :)

A mi pacjentka zamiast powiedzieć przysłowiowe spier..., wymyśliła że jest mężatką. I kłamała w zaparte. Litości! Niektóre naprawdę mają dziury w mózgu.

nigdy nikomu nie zaufam znajdziesz sobie kogoś lepszego A najbardziej denerwuje mnie jak facet zrywa twierdząc, że kocha i nie chce ranić. Nie mija kilka tygodni i już ma następną, którą kocha ponad życie. Cóż za marny kłamliwy charakter. Mówić jak to on kocha. Lepiej by się zastanowił nad sensem tych słów, a nie pieprzył co mu ślina na język przyniesie.

"wolałbym być Twoim przyjacielem..", " to nie chodzi o Ciebie...", "czegoś tu brak...", "zasługujesz na lepszego ode mnie...", "potrzebuje czasu (na co?) ..." i tysiące innych tekstów nadchodzących kolejnymi smsami..... a wystarczylo by powiedzieć (nie napisać) - to nie jest to czego oczekuję... poprostu prawdę, po co faceci ściemniają???

moj mi powiedzial: ze czasy sie zmienily!!! no coz mieszkalismy ze soba tylko 5 lat. poza tym: wypalilo sie, oddalilismy sie od siebie, dusze sie z toba, chce byc sam,no i jak go przycisnelam:JESTEM GEJEM, niezle co, potem mowil ta rozmowa mnie meczy, lece do mamusi bo na cmentarz z nia musze isc(juz wieniec kupilem) i pobiegl do autobusu ha,ha