Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiapisia12

rozwod z jego winy

Polecane posty

Gość misiapisia12

Witam!! Mam meza ktory notorycznie mnie zdradza i mam juz tego dosc!!Chcialabym wystapic do sadu o rozwod ale z orzeczeniem o winie (jego winie) poradzcie mi!! Czy bede musiala jakos udowodnic jego wiarolomnosc itp Doradzcie jakie dowody JEGO niewiernosc sa najbardziej wiarygodne dla sadu!!Jak szybko uzyskam rozwod? Nie mamy dzieci jedynie male mieszkanko na ktredyt (w polowie splacony)!Napiszcie co moge zrobic co mi przysluguje?Prosze o kluturalne wypowiedzi!Dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kto tu jest chciwy
Jesteś złośliwą małpą i tyle. Każdy rozwód powinien być orzekany z winy kobiety żeby nie komplikować mężczyźnie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karambolka
zawsze jest potrzebny w sądzie świadek(conajmniej jeden). Najlepiej taki, kóry coś widział, ale może być ktoś, komu się zwierzasz, najszybciej rozwiedziesz się bez orzekania o winie, czasem już na drugiej rozprawie, jeśli obie strony są zgodne. Z orzeczeniem winy jest dużo roboty i długo schodzi, pranie brudów, szczegółowe opowiadanie kiedy ostatni raz byliście w łóżku, jak się układało i takie tam...ale jak nie masz dzieci, to nic nie zyskasz poza chwilową satysfakcją, bo jak już uwolnisz sie od koszmaru, to na nic ci ten świstek.Chyba że chodzi o kaskę dla ciebie... to sprawdź co się opłaca. Możesz, jeśli masz możliwość wezwać na świadka którąś z kochanek(musisz znać adres), choć zawsze może kłamać. (najlepiej byłą i złą na niego) Nie wiem, czy takie rzeczy jak rachunki, zdjęcia są przydatne. Sąd podpowie czego chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy kury są głupie
Kochankę na świadka opłaca się wezwać tylko wtedy jeśli mąż obiecywał jej rozwód z tobą i małżeństwo. W innym przypadku lepiej nie drażnić (teoretycznie) swojej rywalki bo może wywinąć Ci jakiś numer. Jeśli cię stać to wynajmij detektywa, który udokumentuje spotkania męża (także te intymne) z kochanką - niech cyknie im kilka zdjęć, nagra film itp. Takie materiały dowodowe mają wartość dla sądu, a nie jakieś tam zwierzenia przyjaciółek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak jestes dziiiwka ktora
czeka by rozlozyc nogi przed jakims innych chuujem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiapisia12
Dziekuje za wypowiedzi te sensowne te glupie od glupich pomine!! Troszke mi rozjasnilo to co przeczytalam!Raczej zadna jego bylo kochanke nie uda mi sie zlokalizowac adresowo a jesli nawet to nie wieze,ze zgodzi sie zeznawac!!Jesli ktos jeszcze ma na ten temat cos do dodania to bede wdzieczna! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiapisia12
A cos o kosztach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiapisia12
A cos o kosztach ?Ja taki rowd wyglada finansowo?Oboje pracujmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta sieci
Idz najlepiej do adwokata,porada niewiele kosztuje,a dowiesz sie wszystkiego. Ja wynajelabym detektywa aratem,a moze kogos znajomego z aparatem.Fotki zawsze sa przekonujace:),im wiecej zdjec tym lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdjęcie takie
aby być w pełni traktowane jako dowód musi ukazywać penetrację z odległości 67 cm. Maja byc widoczne twarze i organy płciowe. Każdy biegły ci to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×