PRZESady Slubne i INNE DoDatki ktore Panna Mloda miec powinna!!!

myszko ja swiadkowalalm i normalnie jechalam z mlodymi i ztego co widze to im sie bardzo dobrze uklada:D

W mojej parafii 26 maja są 3 śluby. Taki piękny miesiąc - dlaczego ludzie nadal wierzą w te przesądy?

u mnie duzo par w maju sie pobiera..juz bylam na 2weselach:) ja natoamist mam w sierpniu 25:)

Zawsze znajdą się ludzie, którzy wiedzą lepiej, kiedy TY będziesz szczęśliwa. Wkurzają mnie osoby, które na wieść o ślubie w maju zachowują się jakbym postradała rozum. A jak ktoś powiedzmy w angielskojęzycznym kraju bierze ślub w sierpniu, to też ma być nieszczęśliwy, bo nie ma r w nazwie? Z kolei np w Hiszpanii deszcz w dzień ślubu oznacza szczęście, w Polsce- życie pełne łez... A propos przesądów, miałam na studiach koleżankę (studiowała prawo, kierunek w miarę racjonalny), która wierzyła że jak się ma okres to nie wolno kisić ogórków, bo się nie udadzą. Jedyny przesąd jakiemu będę wierna to ten, aby mnie mój przyszły mąż nie widział przed ślubem w sukni. A całą resztę sobie odpuszczam. No przecież nie będę wypatrywać wron jak będziemy jechać autem, ludzie bez przesady!

i tez sie nasluchalam, z emajowe malzenstwa sa nieszczesliwe!! moje bedzie najszczesliwsze!

niektorzy ludzie krotko mowiac sa walnieci:))

.. róże w wiązance śluibnej to nieszczęście dla młodej! ło, ludzie kochani! powiedziała mi to moja kuzynka, 30-to kilkuletnia kobieta, wydawałoby się światła i oczytana.

przeczytalam te przesądy i powiem szczerze ze jakbym miala brac teraz slub to bylabym istnie przerazona :O przeciez panna mloda powinna miec jakis oddzielny worek na te drobiazgi, podobnie jak pan mlody :O tanczyc nie umiem zbyt dobrze, wiec pewnie zatanczylabym jeszce gorzej wiedzac ze jak zaplączą nam sie kroki, to malzenstwo tez takie bedzie i po slubie, nie wiem jak wy, ale nigdzie nie widzialam zeby para przed oltarzem poleciala w slimaka, owszem na weselu kiedy spiewaja \'\'gorzko\'\' to tak, ale w kosciele nie widzialam :O wiec w takim razie zaden nie jest wierny :O date slubu tez nie zawsze sie wyznaczy wtedy kiedy my akurat chcemy, a jak na parkiet wejdzie nam np. male dziecko przed naszym pierwszym tancem to co? :O

a gdybym ja miala brac slub to obok kosciola mam park, a tam pelno wron :O więc co powinnam zrobic? :O

oh my God ! \'\'Biada jednak pannie młodej, która idąc do ołtarza, albo podczas uroczystości ślubnej, obejrzy się za siebie i sprawdzi, czy welon jest ładnie ulożony\'\' :O odechcialo mi sie juz nawet slubu :O

dobre dobre;)

:)

a ja czasem w przesady wierze:)

a ja nie;]

jheeheheej

Witam wszystkich forumowiczów!!! Ja do tych wszystkich przesądów podchodzę z przymrużeniem oka. Ale taką tradycję można stworzyc sobie samemu. U mnie np. tradycja związana jest z podwiązką. Przekazujemy ją sobie w gronie znajomych gdy kolejna pana wychodzi za mąż. Była juz "używana" 5 razy i chętnych jeszcze jest wiele.

swiaDkowa myszko analfabetko

czemu podwiazka ma byc niebieska?

Nie musi być niebieska - po prostu (wg przesądów), jedna z rzeczy ma być niebieska. Wiele panien młodych chce w ten sposób upiec dwie pieczenie na jednym ogniu :)

ich mnostwo

no to tez kupie niebieska;)

he

ja juz nie wiem buty odkryte zakryte..mozna sie pobubic;/

no :P

a ja moze polowe takich przesadow bede przestrzegac:)) a co mi tam:)

a po co/?

d

a ja nie wierze;p

przesądy trzeba traktowac z przymrużeniem oka ale z drugiej strony to bardzo fajna zabawa:) Mojej sukni narzeczony nie wdział naocznie a tylko w internecie.. choc tam zdjecie jest tylko do połowy ukazane a w rzeczywistosci sukienka o wiele piekniej wygląda- chciałam żeby w dniu ślubu zobaczył mnie taka piękną, umalowana, ufryzowaną, pięknie ubana... Po prostu zeby mu gały wyszły :) I chyba sie uda:) MOja ratowa miała buty bez piety i też jakoś szczęśliwie żyja :)

no:P