Koniec studiów-koniec miłości??

Poznaliśmy sie z moim facetem na pierwszym roku studiów, bardzo sie kochamy , tylko ja boje sie co bedzie za miesiąc? On wroci do siebie ja do siebie a dzieli nas ponad 200km , ja tego nei wytrzymam jak bedziemy spotykac sie raz na 2 tygodnie, chcielibyśmy sie pobrać ale nawet na wesele nas nie stać :(:(:( Boje sie co teraz będzie:(( bardzo mi smutno

dlaczego

Nie przyzwyczaje sie do tego że bedziemy sie widzieć raz na 2 tygodnie może rzadziej bo przez całe studia mieliśmy siebie na codzien:(

na pocieszenie dodam, ze moj facet mieszka tylko 2000 km ode mnie i widujemy sie jeszcze rzadziej, niz Ty mozesz sie pozniej widywac ze swoim facetem, wiec sie nie uzalaj nad soba, a jak ci zle, to trzeba bylo pomyslec o tym wczesniej, ze jak sie studia skoncza, to bedzie was dzielic 200km.

piszesz tak jakbyście nie mogli zamieszkać w tym mieście w którym studiujecie, wynająć razem jakieś lokum znaleść prace i po sprawie

nie jestes sama :). Nas dzieli prawie 500 km. Tez mielismy podobne obawy, jednak decyzja zostala podjeta - szukamy lokum do wynajecia tutaj i pracy. Wiem ze nie bedzie latwo ale chyba warto zaryzykowac :) Zycze Wam powodzenia :)

Zostac w tym mieście z nim nie moge ponieważ musze wrócic i opiekować sie mamą, a ja myślałam juz duzo wczesniej o tym ale oprócz ślubu to nic konkretnego nie wymyśliłam , tylko za co ten ślub??????