nigdy nie byłam zakochana, i nigdy nie kochałam...

na jedno to i się ciesze, bo jak popatrze ze niektorzy tak cierpią bo albo zakochali sie nie szczesliwie, albo ta druga osoba im wyrzadzila krzywdę... a z drugiej strony patrzac, szkoda ze nie odczulam tego na wlasnej skorze... jest tu jeszcze taki?

Wolałabym nawet cierpieć, ale doświadczyć miłości. Także mnie akurat nie pociesza mówienie że w związku nie zawsze jest idealnie itd., że może lepiej że jestem sama.

bo nie spotkałas mnie

jesli dla ciebie facet musi byc przystojny, bo musisz sie nim pochwalic przed kolezankami, to milosci nie znajdziesz.

a ja nie kochalam jeszcze...

KO64 - masz cos racji, ale to nie do konca tak

krejzol --> mam to samo :)

tak napisalas w pewnym watku

Krejzor--> a ile masz lat?

ja nigdy nie byłem zakochany ani raczej nikt nie był we mnie. najwyżej lekko zauroczony, co samo szybko przechodzi :P Jakoś sobie tego nie wyobrażam, ja -> miłość... Związku też sobie nie wyobrażam... Zresztą to nie dla mnie... trzeba coś sobą reprezentować

Fajna_Magdulka - fajnie ze nie jestem sama, i jak ci z tym jest?? KO64 w jakim watku?

a we mnie byli zakochani, nie jeden, i teraz tez sa zakochani/zauroczeni.

"Jakoś sobie tego nie wyobrażam, ja -> miłość... Związku też sobie nie wyobrażam..." a Ty wiesz, ze mam to samo? :(

Mial temat dlaczego kobiety patrza tylko na wyglad...

aha, moze i tak. ale mi tak jest dobrze jak jest:)

\"a Ty wiesz, ze mam to samo? :(\" a czy to koniecznie powód do nieszczęścia? (chyba że źle to emotke interperetuję :) ) Przecież nie wiemy czy by się nam podobała i ważniejsze czy w ogóle by \"wyszło\". Może tak uważam dla tego, że nie mam żadnych pseudo związkowych doświadczeń, nawet z dziecięcych \"zabaw\"... zupełnie nie widzę jak to wszystko miało by wyglądać. Hmmm...

Czy to powod do nieszczescia? Ostatnio zaczynam zdawac sobie sprawe, ze nie. I nawet dobrze mi samemu, co troche mnie przeraza, bo w koncu wszyscy chcemy drugiej polowki ;) Tez nigdy nie bylem w zwiazku i nawet nie wiem, jakby to mialo wszystko wygladac, funkcjonowac :D

Ja tez tak mam i coraz mocniej mi to przeszkadza, bo wyglada na to, ze cos ze mna jednak jest nie tak :(

eh, ciesze sie ze sama nie jestem, ale nie wiem co z tym robic..