CO ROBIC JAK PACZKA NA POCZCIE ZAGINIE???????????????

wyslalam znajomej produkty na sume ok300zl w paczce pocztą polska.. bylo to 15.05 priorytet . Znajoma pracuje w firmie i okazalo sie ze podala mi adres gdzie miesci sie 6 biur. Do tej pory paczka nie doszla.wiem ze przyczyna mozemy byc ten adres bez nazwy firmy ale jesli paczka zginela!? Co wtedy sie robi...??? Skoro znajoma nie dostanie jej to ja wtedy ponosze odpowiedzialnosc finansowa??bede musiala jej oddac pieniadze ktore mi dala na te produkty??? Jaka wtedy jest procedura reklamacji????

należy obciągnąć listonoszowi

poproś o rozmowę z kierownikiem poczty jak rezultatów nie przyniesie pisz pisma.

do Pami Naczelnik - zawsze działa --serio .

No ale jak się wysyła w takie miejsce paczkę to jasne że trzeba podać nazwę firmy. Po dwóch tygodniach o ile wiem można składać reklamację na poczcie, ale nie wiem czy w tym przypadku byłaby zasadna. Poza tym może paczka jeszcze dojdzie? Czasem priorytet też dłużej idzie

wiem wiem, akurat to nie moja wina ..znajoma po wyslaniu mi powiedziala ze tam jest 6 firm i to mnie starsznie wkurzylo..wartosc produktow byla tak ok 300zl.. sluchajcie ale kto powinien skladac reklamacje..ja czy osoba do ktorej paczka byla wyslana??? jak to jest z kosztami.. ja sie wywiazalam z umowy..mam na to potwierdzenie nadania, ale tzn ze jak paczka nie dojdzie to ja bede musiala zwracac znajomej kase?? bo to chore;(

należy udać się na pocztę a reklamację składa nadawca. Czy była wartościowa? 300zł to sporo by stracić. Może za wcześnie jeszcze i należałoby poczekać trochę jeszcze bo czasami paczki nawet priorytetowe mają opóźnienie a jeżeli była niedostatecznie zaadresowana to wraca jeszcze dłużej bo już nie jest priorytetem tylko ekonomiczną paczką. Jak w budynku są jeszcze inne firmy, to listonosz mógł nie znaleźć adresata jezeli była zaadresowana na imię i nazwisko. Zależy też jakie to miasto, przez ile urzędów pocztowych musi przejść. W dużym mieście nieraz jest paczkarnia zawalona i priorytety zy nie leżą i czekają na swoją kolej.

dzieki...poczekam do poniedzialku... zobaczymy co bedzie..:/

poczta to zlodzieje!!!!!!!!!!!!

dokaldnie!!!!!!!

nie mowcie nic o poczcie..ile rzeczy mi jzu zginelo;/

eh nie pocieszajcie mnie u mnie tez paczka sie spoznia;/

paczka list polecony z dokumentami list zwykły z karta kredytową złozyam rekalmacje i już pół roku minęło a jeszcze jej nie rozpatrzyli - może tez zagiinęła :-)

eh eh nie starsz!!! za 300zl!!! czy bede musiala oddawac kase?? kto jest wtedy za to odpowiedzialny>???? wkoncu ja sie wywiazalam z umowy ,wyslalam ,mam kwit a to poczta nawalila:(

grr

To głupota wysyłać tak wartościową paczkę bez ubezpieczenia. Z poczty w ramach reklamacji dostaniesz max. 110zł. Ale w tym przypadku, myślę że paczka siedzi sobie na poczcie u odbiorcy. Niech się przejdzie na odział i zapyta.

z tym ubezpieczeniem to zonk, bo zawsze ubezpieczalam nawet bylam przekonana ze ta tez poszla ubezpieczona;/ co za zonk;/ tzn ze co??ze ja jestem winna:(???

kurcze nie jesteście sami, ja tez wysłałe paczke 15-05 i do klienta tez nie doszła, a na poczcie nic nie mogłem dzis zaąłtwic.... wartosc na 250zł. a najlepsze jest to ze wysyłałem do miejscowosci o 200 km ode mnie, i to piorytetem. normalnie bk, zaraz ich rozniose!!

z zaginionej wartości się nie wykręcą i kasę oddają jeśli zginie. tylko trzeba złożyć reklamację, przepisy poczytać trochę pocztowe, nie bać się i nie dać się wykiwać.

żaden problem: Czytaj co piszą ludzie mądrzejsi od Ciebie. W ramach reklamacji można dostać maksymalnie ok.110zł(nie pamietam dokładnie), a autorka wysłała przedmioty o wartości 300zł. Także problem jest.

do --> nie wywiązałaś się, masz i poczytaj sobie, nietrudno znaleźć. http://www.urtip.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead01&news_cat_id=217&news_id=723&layout=1&page=text

Wklejasz link, a nawet nie raczyłeś przeczytać co tam jest napisane. Wysokość odszkodowanie za przesyłkę nieubezpieczoną jest ograniczona. "Ustawa Prawo pocztowe wyraźnie określa, że z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania powszechnej usługi pocztowej przysługuje odszkodowanie: 1) za utratę przesyłki poleconej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż pięćdziesięciokrotność opłaty pobranej przez operatora publicznego za traktowanie przesyłki jako przesyłki poleconej; 2) za utratę paczki pocztowej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż dziesięciokrotność opłaty pobranej za jej nadanie; " Autorka nie dostanie więc 300zł. Już rozumiesz?

a czy odpowiedź była do autorki? Pisał ktoś o paczce wartościowej powyżej - michael17 i powinien otrzymać całą kwotę jeżeli zaginęła.