problem z facetem a ja nie wiem co juz robic

zwiazek ponad 2 lata i jest coraz gorzej malo rozmawiamy on jest jakis dziwny wiecznie zmeczony przez prace a jak proponuje zeby wyjechac razem to stroi fochy ze straci ta prace itd wkurza mnie to coraz bardziej mimo tego go kurde kocham i dnia nie moge bez niego wytrzymac ale jak z nim jestem to mu wszsytko co robi zle wypominam jeeezuuu

musialam sie w koncu komus wygadac

jestem ladna szczupla i co ma to moje bmi do tego

up

to oblicz sobie mam 174 cm i waze 57 kg

tez jestes odpowiedzialna za to jak jest miedzy wami, moze nie wyciagaj Go nigdzie tylko zrozum ze ma jazde w pracy, na ktorej mu zalezy i nie czepiaj sie i nie doluj Go wieczorami- daj odpoczac i wspieraj Go psychicznie

widze ze na kolejnym topicu jestesmy razem :) A co do twojego problemu to moze to przejsciowe problemy, czasem tak bywa, tez tak mialam

andzia ale zrozum ze on sie zmienil kiedy mowie do niego ani na mnie nie patrzy choc twierdzi ze slucha ja jestem bardzo wrazliwa nie mam tu pracy mam idealny zawod zeby pracowac za granica on samej mnie nie pusci a nie pojedzie zec mna bo narazie splaca autoi taka gadka ;/ czuje ze poprostu nioe jestesmy przyjaciolmi ja juz nie wiem co mi po udanym seksie jak dla mnie akurat to nie wszystko

linusia tak myslisz i jak to rozwiazalas? on jest zamkniety w sobie skryty ale potrafi byc bardzo zlosliwy ja jestem otwarta lubie gadac czasem mysle ze ma kogos i sie tak zmienil ;/

ja poprostu czuje ze sie nie rozwijam jestem ciekawa swiata itd kiedy mu o tym powiedzialam zamiast jakos to rozwiazac chcial bysmy sie rozstali dla mojego dobra i mojej kariery to dobry czuly chlopak ale nie wiem jak dotrzec do niego taki ma charakter ;/

to moze zamiast mu mowic mu co Ci nie pasuje zacznij dzialac, chcesz sie rozwijac to zapisz sie na jakies kursy, zajecia, zaczekaj zanim splaci samochod (umow sie z nim jak dlugo ma to trwac i ze po tym wyjezdzacie za granice). wysun jakies konkretne pomysly

to ja ci napisze jak to u mnie bylo i jest Jestesmy para prawie dwa lata, tak po prawie poltora roku bycia razem sama nie bylam juz pewna czy on to naprawde on, dodam, ze jestesmy juz zareczeni. Na poczatku wszystko bylo cudownie, idalnie, myslalam, ze chyba nie moglam wymarzyc sobie lepszego faceta. Pozniej niestety przestalo tak byc trwalo do prawie 4 miesiace bardzo mnie to juz meczylo. Moj facet nagle bardzo sie zmienil, coraz mniej pokazywal mi swoje uczucia, czesto mialam wrazenie, ze przychodzil do mnie tak na odczepnego i wcale mu nie zalezalo na tym, zeby sie zobaczyc, po pracy zawsze mowil, ze jest bardzo zmeczony, nie mial ochoty nigdzie wychodzic itp. probowalam z nim o tym rozmawiac, ale on twierdzil, ze przeciez wszystko jest ok. Ktoregos dnia przeprowadzilm z nim bardzo dluga powazna rozmowe, powiedzialm, ze jest mi przykro jak sie tak zachowujei ze obecna sytuacja mi nie odpowiada i nie jestem pewna jak jeszcze dlugo to zniose, on powiedzial, ze jemu tez nie wszystko pasuje, powiedzielismy wiec sobie na wzajem co komu przeszkadza i postanowilismy oboje sie zaczac bardziej starac. Staramy sie juz tak bardziej od miesiaca i naprawde nam wychodzi. Przez ten czas poklocilismy sie tylko raz, jak dla mnie to super wynik

szukam pracy bardzo intensywnie ale co hotelarka moze tu robic ;/ podoba mi sie bardzo praca barmanki ale do takiego fajnego pubu potrzeba kursu on kosztuje 600 zl a ja nie mam tej kasy powiedzialam mu ze poczekam az splaci bo jednak nie chce konczyc zwiazku z powodu wyjazdu to sie tylko glupio usmiechnal on chyba mnie nie kocha ;/ juz kiedy sie go o to pytam mowi zebym przestala sie czepiab itd ;/

linusiu gratuluje ja mam ten problem ze kiedy chce mu mowic co mi nie pasuje to on mowi ze sie czepiam i mam przstac ciagle marudzic skoro jest ok tez myslalam na poczatku ze spotkalam kogos na cale zycie teraz watpie ale nie umiem bez niego dnia wytrzymac jezu jakie to powalone jest ale bardzo Wam gratuluje i zycze szczescia :)

ale moj tez nie chcial sluchac, tez mowil ze sie czepiam, ze wymyslam i ze chyba za duzo czasu mam bo tylko o glupotach mysle, ale go zmusilam powiedzialm, ze ma mnie wysluchac i koniec. Wiem to moze glupie ale zmus go do tej rozmowy, bo inaczej ciagle bedzie to cie meczyc

linusiu kochana dzieki :) wlasnie zadzw ze za 15 min bedzie bedziemy dzis razem do jutra to go zmusze tym bardziej ze poi pofku juz jestem hehe buska papa

powodzenia trzymam kciuki :*