a ja chce tylko 4-5 kilo mniej

166 pisała w 1 poście

fajnie by było, żeby ten topic nie umarł... Każda z nas ma jakiś problem, ale z tym idzie walczyć, wystarczy być konsekwentnym i wytrwałym

no to fakt, ale z tą wytrwałością najgorzej kiedy reszta domowników je na moich oczach schaboszczaka.... echh... no ale myśle, ze warto sie starac:) w tamtym roku w wakacje udało mi sie schudnac 5 kg i byłam baaaardzo szczesliwa:)) przez jesien i zime tak tyje kurde...

a ja bez wielkich wyrzeczeń , kosztów na sprzęt, ćwiczeń zrzuciłam 4 kilosy dieta 1000 kal. Polecam i rezygnacja z cukru!!!! Teraz popracuję nad mięśniami.

ja nie używam cukru od dobrych 5 lat, ograniczam sol, pije 1,5 l wody mineralnej dziennie...ale.... no wlaśnie ...moją zmorą są słodycze. Słyszałam że chrom powoduje że ochota na słodkości maleje...czy to prawda? od 3 dni zażywam błonnik w tabletkach, głodu nie czuje ale to dziwne uczucie \"żeby się coś zjadło\" pozostaje:) No i myślę że takim plusem w tej mojej \"diecie\" jest to że nie jem nic po godzinie 18. Jak tu nie jeść słodyczy gdy, co drugi dzień w pracy ktoś ma urodziny i przynosi pyszne ciasta...mniam mniam...

ja natomiast z cukru nie mogę zrezygnować, chyba że na krótki okres.Ciast, pączków, bułek słodkich nie znoszę.Słodycze lubię ale jak nie ma ich w domu to i problem z głowy ;)... MOja siostra łykała chrom ale czy jej pomógł???Może troszkę... Kasiaczek81 myślę że najwięcej zdziałasz silną wolą, lepiej pić herbę i kawę z cukrem a wyrzec się słodyczy

sies nie masz w biodrach 84, zmierz sobie biodra czyli pupe w najszerszym miejscu a nie kosci bioderowe, jakby to wygladalo 84 pupa i 49 uda, te pewnie tez mierzysz na srodku a nie pod posladem, i talia 70cm , no nie umie sie mierzyc dziewczyna A Ty hawajka jestes chuuuda bardzo, nie wierze zes taka z natury, w szoku jestem, bo 48 udo to ma le nko, nogi jak kijki od miotly, przy 180 cm, moze tez mierzysz biodra na kosciach a nie pupe i udo na srodku :p Bo az sie wierzyc nie chce, marzenie

to nie wierz ... ja nie potrzenuje kłamać a tak mnie mierzył facet jak się zapisywałam na siłownie .... a on się raczej zna pozatym miło się gadało z Wami ale opuszczam topik

A opuszczaj, nie wierze bo znam sie troche na tym i nie ma mowy zebys miala az takie dysproporcje i ta waga 84 pupa to malenka dupka, tyci tyci, anorketyczki takie maja a nie laska ktora wazy 57 kg, cm do rak i zmierzyc sie dokladnie a nie podawac wymiarow ktorych nie posiadasz ja sobie zmierze kolano na srodku i tez zajebiscie chuda bo mam 40, biodra 78 i prosze jaka jestem chuda, jeszcze nadgarstek 13, no anoreksja, i jest to prawda, w tych miejscach mam tyle :D

udo na srodku, pomyleczka I nie obrazaj sie, nie oskarzam tylko nie wierze, moge sobie pogadac, nie chce urazic tylko napisac jakie mam zdanie na ten temat nie bedziecie mi niczego udowadniac, moge sie w tylek pocalowac, wiem o tym i ok

piernicze taki topik ... ja wiem swoje ... a że mi nie wierzysz gówno mnie obchodzi ... dla Ciebie moge mieć i 150 w biodrach i 80 w udzie wisi mi to ...

No i wisi sobie i w porzadku, mi tez wisi jak ktos mi nie wierzy Ale 70 talia i 84 pupa to skrajna dysproporcja i pisz co chcesz, nie jest to mozliwe przy takiej wadze, anorektyczny tylek i talia raczej zdrowej, o kobiecych ksztalatach kobiety miedzy talia i biodrami powinno niby byc 30 cm, jak ktos ma ja szeroka to zazwyczaj ma 25- 20 ale nie 16 :D No ale wisi mi i tobie, lepiej skoncze bo na nic te moje wywody, choc i tak radze ci wziac pomierzyc sie dobrze a nie bzdury opowiadac :p dobra, koncze i przepraszam, serio nie chcialam urazic

O matko 14 a nie 16 ;)

ktoś się podszył pode mnie :/ osz w morde.. czyli co, niemożliwe to jest? cholera to ja sie zmierze jeszcze raz bo widocznie źle to robie :p w takim razie jeszcze raz: dokładnie w którym miejscu mierzy się biodra? zeby nie bylo wczesniej nie mierzyłam na kosciach biodrowych ;) pozdrawiam i czekam na odp to dzis podam swoje prawdziwe wymiary ;)

oczywiście że hawajka może mieć taką figurę, tyle że nie jest gruba bynajmniej...Mam siostrę(15 latek) chudziutka jest jak patyk aaaaaaaaa waży chyba tylko 5 kg mniej niż ja, w talii ma 69 a w biodrach nie przekracza 90...To jest taka chłopięca figurka, długie nogi, mała pupcia, a talia wcale nie rzuca się w oczy przy tej figurze...

zjadłam o chyba przez tę dietę już wszystkim się zaspokoję ;)... Nie przesadzajcie dziewczyny, po co mamy tutaj kłamać na swoich wymiarach, w jakim celu???Przecież i tak jesteśmy anonimowe... Piąty dzień jestem na diecie a waga ani rusz :(

Tak się mierzy swoje obwody ciała - talię w najchudszym miejscu Pupę w najgrubszym i udo również, oraz łydkę, tak gdzie jest najszersza A tu macie zdjęcie- http://i17.tinypic.com/6449b2d.jpg

wedle tego zdjęcia to ja źle zmierzyłam biodra, no ale jeśli zmierzyłabym tam gdzie jest pokazane to nie byłoby to u mnie najszersze miejsce, najszersze miejsce mam na kościach biodrowych

Boczki ? Ja na biodrach- kości biodrowe, boczki i brzuch to mam aż ... Prawie tyle co w dupie, wszystko mi idzie w oponkę

No i zmierzyłam się tak jak na zdjęciu i mam 88cm w biodrach. Życzliwa koleżanka, która mnie ściga na drugim topiku i próbuje uświadomić gdzie się mierzy biodra zadowolona? A udo mierzyłam tuż pod dupskiem gwoli ścisłości. Poza tym nie rozumiem czemu mam się komukolwiek tłumaczyć. pozdrawiam i serdecznie i niezmiernie przepraszam za pomyłkę co do szerokości mych bioder ;]

Zyczliwa Gienia a Ty jakie masz wymiary? Według tego zdjęcia to ja mam 90-92, no ale tak jak wspomniałam w najszerszym miejscu mam 95... Tak się zastanawiam dlaczego niechudne skoro jestem piąty dzień na diecie?Co się ze mną dzieję? Kiedyś mogłam przybrać lub strcić 2 kg w ciągu tygodnia i to bez żadnych diet tylko tak samoistnie, ale wtedy nie przywiązywałam w ogóle wagi do wagi ;) heh Cholera może to wiek?Na tej diecie mam być jeszcze dwa i pół dnia a po tygodniu miałam schudnąć od 4 do 8 kg. O co tu chodzi?

Sies, dopiero pisałaś że ktoś się pod ciebie podszył 88 pupa i 70 talia do tego 48- 49 uda to tak jak u mnie, z tym ze ja mam 69 w talii i waze 50 kg a tam gdzie ty masz 84 Ja mam 85, trzeba to zrzucic

95 gdzie masz ? W brzuchu ? Zmierz sobie pupe, jej najszersze miejsce, moze masz ja w innym miejscu niz ta na zdjeciu ;) 5 dni to malo, poczytaj o etapach zrzucania wagi i nie denerwuj sie, spadnie, lada dzien, ja 3 dzien na diecie i tez nic

I gdzie Ja się czepiałam kogoś ? Wypraszam sobie, dałam wam zdjęcie, żebyście wiedziały gdzie mierzyć się

tak bo wczesniej ktos sie podszył pode mnie. a mówiac \'zyczliwa kolezanka\' nie miałam namysli Ciebie. (nie zwróciłam uwagi, ze masz w nicku\'zyczliwa\')Była wczesniej jakas dziewczyna która juz w 2 temacie mi mowi, ze zle sie mierze i do niej była moja ostatnia wypowiedź. A Tobie dzieki za przysłanie tego zdjecia bo przynajmniej potrafie sie juz zmierzyc ;) pozdro i bez ciśnień ludzie, bo sie robi niezdrowa atmosfera. Wystarczy, ze pogoda beznadziejna i kilka kg do zrzucenia ;)

hej a wiecie co? jestem z siebie dumna... dzis w pracy bylo ciasto (tak pysznie wyglądało) ale ja ani rusz... wyjęłam jabłko i zjadłam... nawet mi żal nie było:) teraz jem marchewkę z czosnkiem na obiad, a tego to mogę chyba najeść się do woli:D aaaaa i jeszcze jedno..... nie kłóccie się o te wymiary... nie ma sensu i tak nie udowodnimy która ile ma... a więc to nie jest takie istotne... dzięki wcześniejszej wypowiedzi dowiedziałam się że talie mierzy się w najwęższym miejscu a ja zawsze mierzyłam tam gdzie zapinam spodnie a więc poniżej pępka a więc kilka centymetrów mi ubyło:)

No wiecie co, żeby nie wiedzieć jak się mierzyć, może Ja wiem, bo szyję ubrania i muszę to wiedzieć :) Jak robisz marchewkę z czosnkiem ?

a wiec tak: marchewkę zetrzeć na grubych oczkach, zetrzec na małych oczkach czosnek ok 3 ząbki, dodać ziarna słonecznika łuskanego, sól i pieprz (do smaku) i jogurt naturalny...mniam pycha polecam

z pewnością spróbuję tej surówki aż mi ślinka pociekla na samą myśl bo składniki takie jak lubię ;)... Ja nie mam zamiaru się kłócić o wymiary szczególnie bioder...W biodrach to ja mogę mieć więcej, ale talię chcę \"zniszczyć\" do 65 ;) Życzliwa Gienia a kiedy w takim razie cosik mi spadnie??? Tak jak napisałam moja dieta kończy się za dwa dni.Nie zamierzam jej powtarzać bo zupa którą muszę jeść już mi wychodzi bokiem...W sumie nie zamierzam też zacząć się obżerać.Myślę że będę jadła o połowę mniej niż do tej pory...W każdym bądź razie pocieszyłaś mnie trochę i tak się dziwię że mam tyle cierpliwości Topik Kasiaczek założył dopiero wczoraj...Za tydzień,dwa muszę do Was napisać że mam dwa cm mniej w talii ;)

ale mi dobrze...... wlaśnie wróciłam z aerobiku, dziś chyba przez ten upał czuje się wyjątkowo zmęczona, spocona, zasapana...uffff... warto było.... idę kąpanko:)