nerwica lekowa-co zazywalyscie bedac w ciazy i pozniej karmiac piersia?

niestety bylam w takiej sytuacji. Bardzo sie meczylam, ale postanowilam nie brac zadnych lekow przepisanych przez psychiatre, lecz przez ginekologa. Jakos do tego drugiego w okresie ciazy mialam wieksze zaufanie. Nie mialam lekow, lecz mialam, i mam nadal silna nerwice. Przez calutka druga ciaze bralam relanium 5, 3 razy na dobe, a czasami zdarzylo sie i 4, 5 razy na dobre. Do tego wielkiej ilosci ziol na uspokojenie. Jakos dalam rade. Co do psychike to ona zmienia sie w ciaze. Mialam tak przy pierwszej ciazy. Swiadomosc, ze masz w brzuchu kruszyne powoduje, ze znikaja glupie mysli, bo masz dla kogo zyc, dla kogo byc silna. Poza tym nie zawracasz sobie glowy glupimy mylsami, fobiami, bo myslisz o wyprawce, o wozku, o pokoiku dla dzidzi, o tym jaka ona bedzie itp. to cudowne. Ja ciesze sie, ze zdecydowalam sie na dzieci szybko, bo im jestem starsza im mam wieksza nerwice i ciezej byloby mi przejsc ciaze, a tak mam swoje kruszynki przy sobie. aaa przy karmieniu tez bralam relanium

ja ciaze przetrwalam bez lekow ale teraz nerwica(lęki)wrocily-poki co lykam valerin i pije melise ale to niepomaga:(

Witam :) Ja miałam nerwicę lękową i wiem co to znaczy bać się, że zacznę się bać :( Chciałam brać coś lekkiego i wytypowałam ziołowe tabletki z dzirawca- takie w plastikowym pudełeczku z niebieskim dekielkiem. Piszą że są one również na depresję... Czułam się po nich o niebo lepiej... Więc je odstawiłam... A jak coś mi wracało to parę wzięłam i lęk poszedł w zapomnienie. No czasem jak jestem pobudzona np. przed @ to coś mnie bierze, ale nic w porównaniu z tym co przeszłam! A! Trzeba unikać przy nich słońca bo wychodzą jak to po dziurawcu plamki na skórze!