Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ROKSANAE

Czemu dla ludzi liczy sie tylko wyścig szczurów, A NIE PRZYJAZN..?

Polecane posty

Gość ROKSANAE

Społeczenstwo w Polsce strasznie skrajnie podchodzi do roznych spraw. Tak samo u mnie na uczelni.Ludzie dziela sie wzajemnie, albo na kujonow, albo na obibokow, ktorym totalnie wszystko zwisa. A co z tymi pośrodku, mysle, ze takich jest włąsnie najwiecej.Jednak najłatwiej dac komus etykietke.Tak jest prosciej,posegregowac sobie ludzi na czarno białych, jakze wtedy łątwiej zyc.Natomiast prawda jest inna.Ludzie sa w odcienach szarosci. Zwykle osoba, ktora sie duzo uczy, duzo musiała pracowac na dobra ocene, osoby ktore, traktuja lżej nauke, traktuje z gory,,nazywajac je własnie,obibokami, lub leniami..itd.. Natomiast Lenie i obiboki, majac wyrzuty sumienia, patrzac na osobe, ktora sie duzo uczy i pracuje na stopnie podczas gdy on imprezuje, nazywa go nieładnie.. kujonem, rylcem..itd..Ja na ogol, smieje sie i z jednych i z drugich, choc pewnie blizej mi do olewusow.Jednak zawsze oscyluje gdzies pomiedzy. Nie lubie szufladkowania.ten co tak szybko, ocenia człowieka, nie docenia gry pozorow.Czasem cos wydaje sie inne niz jest:) Nie lubie ludzi, ktorzy tak oceniaja.Lubie zarowno kujonow, jak i leniow..byle nie szufladkowali ludzi.Kazdy ma prawo, zyc jak chce. bunt (13:48) * Kwiaty... gdzie jesteście? W dzisiejszych czasach jak nie jesteś stachanowcem, uważają Cie za lenia! Takie czasy nastały, że jest cholerny wyścig szczurów, po kariere, pieniędzą, żeby najwięcej sie nachapać.Jak ktoś nie ma takich akurat ambicji, żeby siedzieć po nocach, w pracy robić nadgodziny,uważany jest, za -cwaniaczka -lenia -mało ambitnego(coż dla każdego ambicja znacyz, co innego) -nieroba -dziwnie sie na Ciebie patrzą, bo masz swoje zainteresowania(zamiast porzucić je na czesc, pracy u podstaw) Ja uważam, ze kazdy ma prawo, zyc tak jak chce i nic innym do tego.Jednak kiedy, ktos chce życ troszke inaczej juz patrza na niego, jak na jakiegos kaleke społecznego.A moze jemu z tym dobrze?Polacy lubia patrzec, na czyjes rece nie swoje. Juz na studiach zaczyna sie wyscig szczurów.Ponoc nawet juz w przedszkolu, dzieci zapisuje sie na 5 językow, dodatkowe zajecia sportowe, ich dziecinstwo wyglada jak terminarz biznesnesmena.Mamusie corciom funduja operacje plastyczne, a w głowkach pusto, az dudni. Na studiach nie ma juz pomagania sobie(jest to rzadkoscia), kazdy odwraca głowe i zasłania kartke na sprawdzianie.Myśle, juz, ze sciaganie jest lepsze niz takie zasłanie.Zreszta ludzie powinny sobie pomagac,obopolnie oczywiscie.Jednak teraz kazdy nastawiony, jest na własne ja, na to..CO MOJE!!Wyscig szczurow, polega na tym, ze scigamy sie w tym kto wiecej sie nachapie, kto wiecej siana do domu przyniesie, kto wiecej samochodow sobie kupi, kto szybciej dom wybuduje, kto wyjedzie na najwiecej wycieczek na Kanary.Jakis pusty ten wyscig szczurow, nie prowadzi on do niczego co daje szczescie.Miłosc, przyjaz..daja szczescie, ale ludzie tego dzisiaj nie chca.Wola siedziec w pracy , zaniedbywac zone, dzieci, potem dzieci robia co chca.Pozniej rodzice nawet nie wiedza, kiedy ich dziecko popełniło samobojstwo(skad maja wiedziec, jak ich nie było, zarabiali ciezko pieniadze, na zycie).Czasem trzeba miec umiar.Czy umierajac człowiek wspomina ile sie nachapał?ile pieniedzy zarobił?Nie wspomina ludzi, relacje z nimi, miłe przezycia, podroze, zabawne sytuacje, rodzinne spotkania, badz w gronie przyjacioł.Jesli ich nie ma, nie ma co wspominac. Jesli nie bierszesz udziały w wyscigu szczurow, jestes brany za idiote bez ambicji. Ludzie zamieniaja sie w cyborgi w komputery, niedługo bedziemy miec idealne ciała, bo mozna juz to zrobic, operacje plastyczne, lub wybierac te geny najlepsze, zeby powstał idealny człowiek,harujemy od rana do nocy jak maszyny, chceny idealnie wygladac.Pytam?Gdzie miłosci, przyjazn...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec 989768
Zbyt inteligentny wyklad jak na to forum tutaj polowa ludzi nie zrozumi o czym piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROKSANAE
haha wiesze, w wasza inteligencje..czy sugerujesz, ze tutaj jest forum przygłupow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzimny Roman
bo kobiety kochaja kase, a faceci kochaja kobiety, chcac miec kobiete musisz miec kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja wypowiedz
Jestem świetną studentką, ale nie wzięło się to z niczego, nigdy nie opuszczam wykładów (no może z 2 razy się mi to zdarzyło), robię sumiennie notatki, gdy inni przysypiają albo czytają gazety ja pisze i pisze, aż mnie ręka boli, przed egzaminami siedzę i się uczę. Efekt jest taki, że mam dobre oceny, na które w pełni zasłużyłam. Niestety o moim istnieniu 90% mojej grupy przypomina sobie dopiero na egzaminie i równie szybko zapomina tuż po nim. Nie dziw się więc autorko, że ja nie chcę takim ludziom pomagać. Nawet słowo pomoc nie jest tu adekwatne, bo większość z nich po prostu oczekuje ode mnie podania wszystkich prawidłowych odpowiedzi czy tez napisania całego testu za nich! Nie satysfakcjonuje ich 3 broń boże, oni muszą mieć 4 czy 5, bo chcą dostać stypendium :O To ja mam gdzieś takich "przyjaciół", znajomych. I patrząc z boku można by stwierdzić, ze biorę udział w wyścigu szczurów, chyba tak rzeczywiście jest, no ale sorry nie dam się tak wykorzystywać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorryyy
Sorry, jestem już dawno po studiach, ale pierwszy raz słyszę, że dawanie spisywać ma coś wspólnego z przyjaźnią. Więc nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksanea
do "moja wypowiedz":nie chodzi mi o takich jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moja wypowiedz..
Mam znajoma, ktora przechwala sie jaka to ona , nie jest zdolna,ze ma dopiero 20 lat, a taka zaradna, juz pracuje od rana do wieczora, jak stachanowiec. Naśmiewała sie ostatnio, z tych "ktorzy nie chodza na wykłady"... Powiedziała.."nie ucza sie idioci" potem będa do mnie na korepetycje chodzic. Ja sie nie odezwałam, bo nie chodze na wykłady, ona o tym nie wie, ale nie przyznałam sie bo by mnie zliczowała, razem z koleznka.Moze jestem głupsza przez to, ze na wykłady nie chodze?Sama pozniej musze doczytac, o tyle mam trudniej, ale wole dłuzej spac. Kolezanki w piatek na zajeciach smieja sie ze mnie i z mojej kolezanki, ze sie spozniamy na zajecia, ktore sa na 8:30.My zawsze wchodzimy o 8:46:)czyli po kwadransie studenckim..Ostatnio nam sie zdarzyło przyjsc o 9:00.Osz jakie były oburzone.Fanki piwnicy pod BARANAMI i dziewczyny z oazy...były starsznie oburzone..!!Jak mozna sie tyle spoznic.. A z naszje persektywy to wyglada tak! Jak mozna..do cholery bedac na studiach, nie zasmakowac, zycia studenckiego, po studiach to bedzie praca, rodzina, praca, rodzina, dom..itd..smutno, ciezko i nudno..wiec, czemu teraz nie korzystac z zycia..Czwartek jest dniem studenckim,mamy zniżki sa wieczorem rozne fajne imprezy, wiec my z tego koszystamy, pokismy młode i w miare :)teges:)lepiej zalowac , ze sie cos zrobiło, niz ze sie tego ni zrobiło.Dlatego w piatek zasypiamy na zajecia.Podobno kiedys, ludzie na studaich dziennych byli mniej szczurowaci(wyscig szczurow), bardziej otwarci imprezowi.Jak my mowimy w piatek rano, po tych nieszczesnych zajeciach na przerwie, o tym kogo poznałysmy na imprezie, na jakiej byłysmy..czasem naprawde wartosciowych ludzi, ciekawszych niz niejedna ksiazka..to nasze kolezanki z roku, oburzone.."jak tak mozecie, takie jestescie głupie i dziecinne, niepowazne"..Ja zas pytam kiedy mamy sie wyszalec?Pozniej..w liceum byłysmy za młode, na imprezy...teraz jest ten czas..zabawy i szalenstwa,bedziemy miały co wspominac po latach.. a wy co o ksiazkach bedziecie rozmyslac?Nie myslcie , ze my sie nie uczymy..ja po nocach siedze i ucze sie na egzamin, a jak trzeba..to trzeba sie przyłozyc..czytam duzo..poza tym..jak jest czas zabawy..to sie bawie..jak czas nauki..ucze..lekkoduch byc moze jestem, alke dobrze mi do cholery z tym..Wiekszosc moich kolezanek z roku nie ma w ogole na studiach zycia, studenckiego, mieszkaja na stancjach, kuja niepotrzebne..tableki dzien i noc..Jedna z dziewczyn ode mnie z roku,.wykuła..cały zeszyt z pewnego przedmiotu.nawet z żartami i z jakimis głupimi uwagami wykładowcy(takimi, ktore na egzaminie, nie były, po nic potrzebne) to dostała 1...za :"bezmyślnosc wkuwania" jak to powiedział profesor..a jak moja przyjaciołka tylko raz przeczytała to, z zeszytu i własnymi słowami, opowiedziała profesorowi..to dziewczyny z roku znow były oburzone, ze ja jej mogł to zaliczyc!!Bo wszedzie trzeba myslec,na egzaminie tez, a niektorzy mysla, ze studia polegaja na bezmyslnym wkuwaniu..studia polegaja na "studiowaniu::")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kangy
heh wszystko trzeba wypośrodkować, tak robić żeby się nie narobić! Niestety, kujony ciężko pracujące na oceny rzadko osiągają sukces zawodowy. Po części dlatego, że w czasie studiów... studiowali, przez co nie mieli czasu popracować, gdzieś się 'zahaczyć', rozwijać zainteresowań. Co do przyjaźni - jestem zdania, że najlepiej szukać przyjaciół nie związanych interesami - wspólną pracą czy nauką. Jest to wówczas przyjaźń bezinteresowna i ciekawsza. Nie ma ciągłego p...lenia o robocie czy profesorze z uniwerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w wyscigu nie uczestnicze
Czy tylko ja w nim nie uczestcznicze? Czy tylko ja pożyczam notatki kolezankom z roku..bo nie znam wiecej takich osob..kazdy sie zamyka w domu, nie chce wyjsc poznac ciekawszych od siebie ludzi na impreze, woli wkuwac niepotrzebna teorie..ktora i tak po studiach okaże sie do bani..ksiazki z 1976 roku..wiedza stara nieaktualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja to w ogóle nigdzie nie pasuję :D nie uczestniczę w żadnym wyścigu ale żadnych znajomych też nigdy nie miałem... więc takie wartości nie są sobie przeciwstawne: - można mieć albo jedno albo drugie - możne mieć oba na raz - albo żadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie uczestnicze
tzn uczestniczyłam.... w liceum zaliczyłam kilka olimpiad, na studia miałam wstęp wolny.... trafiłam na kierunek sępów i zwistników.... którzy za wszelką cenę chcieli być tylko najlepsi..... no a ja w najmniejodpowiednim momencie zaszłam w ciążę.... za co dziś dziękuję Bogu.... bo to dzięki temu zrozumiałam co jest w zyciu ważne oczywiście wtedy na uczelni koło mnie zrobiło się puściutko.... no bo po co komu w grupie projektowej taka, co czesem ją trzeba wyręczyć? wtedy coś zrozumiałam.... ci ludzie dązyli do niczego.... całę ich zycie zatruwał jad.... bo ciągle zastanawiali się tylko czy aby ktoś nie jest lepszy od nich.... xcały czas myśleli tylko o sobie..... rzuciłąm studia i z moim mężem zajęliśmy się naszą pasją.... na poczatku było ciężko.... ale wkładanie serca w to co się robi przyniosło w końcu oczekiwane efekty.... żyjemy włąsnym tempem.... ciszymy się sobą, jednoczeście i finansowo często jesteśmy sporo, ponad tymi którzy spalają się własnym jedem, bo ludzie wyczuwają intencje, a przychodząc do naszej firmy wiedzą, że nie są tylko kolejnymi zerami na naszym koncie! ja zrozumiałam, że w zyciu jest ważne cieszenie się każdym dniem, posiadanie pasji i co najaważniejsze rodziny, aby się móc z kimś swym szczęściem cieszyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokasane
do ja tez nie uczestnicze BRAWO PIęKNIE TO UJęłAS!! jetses madra, zyciowo osobą///naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturella konkurs
a propos jedna z moich kolezanek, na roku to taka swinia sorki za słowo, ale taka jest prawda, dostała od wykładowcy maila z gotowymi odpowiedziamy na pyania!!Mowił nam na zajecia, ze zrobi wyjatek i tym razem nie bedzie nas zameczał, da nam gotowy materiał, ktorego trzeba sie nauczyc i na pewno wszystcy piatki beda miec, ale ta s...ka/włąsnie bioraca udział wyscigu szurow!!Wiecie co zrobiła, sama se przeczytała to co jej wysłał, a pozniej wykasowała..ona napisała na wszytskie pytania, a wiekszosc grupy tak na trojke napisała..., ale facet, wykładowca, postawił nam 5 a jej 4!!!!ale była wsciekła..a jak sie zaracie tłumaczyła..ze ona nie mogła tego wszystkim pokazac,bo grupa by sie nie zgodziła, zeby ona dostała piatke jak wszyscy, bo ostatnio nie dała sicagnac!!co za idiotka a moja wypowiedz..jestes taka sama jak ona sorry!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boludzie to egoisci
coraz mniej słysze, zeby ktos mowił:"marze o wielkiej miłosci, o szczelsiwej rodzinie i o gronie życzliwych przyjaciół'" coraz czesciej slysze"marze, o najnowszym modelu bmw..marze, o wypasionym domu z ogrodem i basenem, marzę lepszym samochodzie niż ma moj sąsiad". Chore.Zauważyłam tez tendecje , ze bogaci ludzi nie znaja sie na żartach.Tak sa zapatrzenii w kase, ze mozg im wyprało doszczesnie z poczucia humoru. Natomiast biedni ludzie, ktorych znam, na ogół, to nieudacznicy, bojacy sie ryzykowac w życiu i na rynku pracy, narzekaja i narzekaja, a nie robia nci by to zmienic.W dodatku gadaja wiecej o pieniadzach nich Ci ktorzy je maja. Pieniadz stał sie w dzisiejszych czasach Bogiem numer jeden.Bog prawdziwy został wyśmiany, a kto w niego wierzy, jest frajerem. Ludzie coraz mniej chca mowic, o rzecach ważnych jak miłosc tylko chca mowic o przemijajacych jak kasa. Coraz mnie ludzi, pracuje i robi w pracy, to co by ich fascynowało interesowało, pracuja albo dla kasy, albo bo musza.Co za bezsens.Praca nie jest twórcza, lecz odtworcza.Czasem bogaci ludzie, to nie sa wcale, tacy łebscy i zdolni ludzie, wręcz odwrotnie, czesto to ciemna masa, która robi niezłe przekręty, łapówki..itd.Porządni ludzie pracuja za 1000 zł mimo ukonczonych przeroznych kursow, jezykow i uczelni.Ped za kariera jest olbrzymi , ludzie maja teraz starszne parcie na szkło.Tak starszne , ze inni ludzie sie nie liczą, tylko JA JA JA MOJE EGO. tRUDNO ZNALEZC W takim swiecie, szczerego i prawdzie oddanego przyjaciela. Czasem jak widze tą młodzież , ktora po wyjsciu ze szkoły mowi;"nienawidzie tej jebane..matematyczki, su0ka..wstawiła mi pałe, a mi sie nie chce uczyc i ch...uj."Pomyslmy tacy ludzie beda pracowac na ansze emerytuty!!Beda rzadzic krajem , ja sie boje..tego Rodzice nie maja czasu na wychowanie swoich dzieci, one wychowuja sie same!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddd...
poznalam kogos fajnego z charakteru , jest dojrzalym facetem , majacym swoje pasje ale rozmawiajac z nim jakis czas temu odnioslam wrazenie ze bardzo mu zalezy na pieniadzach . Niby to dobrze , ze chce pracowac , ze chcialby sie dorobic ale czasem wydaje mi sie ze przesadza. Caly czas nawija o wyscigu szczurow . mnie cos tam niby w zartach powiedzial , ze jak sie w cos nie zainwestuje to nie ma . Nie wiem czy to jakies aluzje do mnie byly czy co. Ale kurcze on nie rozumie chyba ze dla nas kobiet nie pieniadze sa najwazniejsze. Czy warto byc z kims kto ciagle nawija o tej kasie , pracy , dorabianiu sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asda
cholreny nudziarz z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddd...
asda myslisz ze nie warto z takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie biorę udziału w wyścigu szczurów !!! po pracy słucham muzyki klasycznej i bawię się tym na co mam ochotę..zwykle fotografia..książka lub ciekawe artykuły..nie interesuje mnie żadna kariera zawodowa..ani dokształcanie... mam ciekawy zawód i tyle ile zarobię musi mi wystarczyć na życie..przecież każdy na tej ziemi nie moze mieć wszystkiego..trzeba uczyć się skromności i poprzestawania na małym !!! Nie wolno dać sobie wmówić, że potrzebujemy tego czy tego żeby być szczęśliwymi.. Nie dam sobie wyprać mózgu ..mam swoja indywidualność i ją zachowam do końca życia a życie kocham ..najbardziej naturę , która jest tania i sycąca..każdego..za czym tu gonić? za nowym gratem? za apartamentem? bzdura ..ważny jest cel a nie środek ! ważne jest gdzie jadę a nie czym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×