powiększony węzł chłonny- ważne!

tej nowej gulki sobie nie wmawiam bo ja czuje- tylko sie teraz napedzam i stresuje...

no ja wiem ale od tak intensywnwgo macanie naprawde mozesz sobie cos zrobic a twoje problemy nie zaczely sie od tego czasu jak sie dowiedzialas ze twoja babcia jest chora?

nie, tzn. jak babcia zachorowala ja dostalam nadcisnienia- z nerwow oczywiscie- i od momentu babci choroby boje sie bialych cialek i wezlow chlonnych.. dlatego jak mi jakis wyskoczy to wariuje tzn. martwie sie

a w jakich oklolicznosciach wyczulas sobie 1 wezel?

hm jak mialam zapalenie oskrzeli i lezalam w lozku chcialam podeprzec sobie glowe, dalam reke na kark i poczulam jakby guzek..potem zaczelam dotykac caly kark i z drugiej strony wyczulam drugi guzek, z tym, ze mniejszy od pierwszego- i te 2 mam do dzisiaj a bylo to juz ponad 3 m-ce temu...

no tak ale mogly ci one zostac po tej chorobie

no a ja sie martwie, ze jak mam je tle czasu to czy to nie jest objaw jakiejs choroby... teraz doszedl ten nowy wezel- on jest zaraz obok przelyku w miejscu gdzie szyja laczy sie z zuchwa na tym powstajacym luku

ja tez mam tam powiekszony wezel ten najwiekszy

buuu a ja go wczesniej tam nie mialam- czuje taka jakby mala kuleczke...

w ogole czuje jak mi po tej str. co jest ten nowy wezelek, flegma splywa... mam nadzieje, ze nie rozwalilam sobie tam czegosc...

malutko wezelki moga byc na szyi i mni mecaj sie bo naprawdw mozesz sobie cos uszkodzic.. a lem med to chyba dzisiaj na baletach :D

to ja moze jeszcze raz napisze :) tylko poprawnie malutkie wezelki moga byc na szyi i mnie macaj sie bo naprawde mozesz sobie cos uszkodzic.. a lek med to chyba dzisiaj na baletach :D

znowu mi nie wyszlo ale niech tam....

postaram sie juz nie macach, ale caly czas sprawdzam czy ten nowy jest i niestet jest :-/ mamo po co ja sie tam macalam!?!?!? madry polak po szkodzie... Taaak lek med zostawila nas buuu ;-)

moim zaniem- kurcze podziwiam Cie, ze jestes w stanie wytrzymac taka rozlake z mezem....wiem, ze jak mus to mus, ale mimo to...

moim zdaniem- czy ten wezelek zaraz kolo przelyku masz twardy czy miekki? bo ja te inne mam takie miekkie a tu mam taka jakby twarda kuleczke...

tak jakby na boku przelyku...

ona_ja-znam_ja przepraszam ze nie odpisalam ale dzicko zaczelo mi plakac i musialam sie udac z odsiecza :) ja mam ten wezel miekki i przesuwacacy sie

a nie masz tego tez po drugiej stronie?

czesc moim zdaniem! nie, mam to tylko po jednej stronie- taka jakby twarda kuleczke. kurce nie wiem co to jest....

Mnie osobiście węzły chłonne zawsze wywala kiedy jestem chronicznie podenerwowana :o

dewiantak hm ciekawe.... mozliwe, ze ja tez ma podobnie, ale ten nowy "wezele" (wlasciwie nie wiem co to jest) wyskoczyl mi po tym jak sie macalam i macalam pod zuchwa :-/ hm to jest uczucie takie jakbym pod skora miala taki maly okraglutki guzek....

i martwie sie ta twarda kulka. czy tam obok przelyku miedzy zuchwa a szyja moze byc cos takiego, co pojawilo sie od nadmiernego dotykania?

chodzi ci o miejsce pod zuchwa

to jest ciut ponizej tego luku w ktorym lacy sie zuchwa i szyja, tak jakby na boku przelyku

to jest takie male i twarde

wiesz co to nie wiem co to moze byc moze wyskoczyl ci wezel bo go tak naciskalas

mam nadzieje, ze to tylko wezel a nie nic innego...

nie mysle zebys mogla sobie cos zrobic a bierzesz ten antybiotyk?

mam nadzieje, ze nic sobie nie zrobilam, ale jestem pewna, ze wyskoczylo mi to wczoraj...hm nie wiem czy to nie ejst zbyt twarde i male jak na wezel to jest taka jakby narosl na boku przelyku- juz sama nie wiem jak moge to dokladniej opisac. nie, nie biore tego antybiotyku :-/