powiększony węzł chłonny- ważne!

no sluchaj nie widzialas mnie w akcji... pediatra mojego dziecka to sie tylko smieje jak mnie widzi w dzwiach

byl taki cza ze mojemu dziecku codziennie robilam mocz

wiem wiem. Ja tu taką rozsądną udaje ale sama tyle przeszłam ze jak sie COKOLWIEK DZIEJE ze mną lub rodziną to jestem .....brak mi słow

hipochondryk do czwartej potegi

a wlasnie ... moge sie zapytac dlaczego chodzisz do hematologa... czy nie bardzo.. jak nie chcesz to nie odpowiadaj :)

to witaj w klubie... ja szcegolnie jestem wyczulaona na dziecko czaly cza go odladam obserwuje i takie tam az jestem na siebie nieraz zla

a niech tam! jestem po przeszczepie szpiku z powodu białaczki.

i jak ... teraz jest wszystko ok!

równo pięc lat! wierz mi ze moi pacjenci sa ....hematologicznie zadbani :-)

eee to sporo czasu juz :) wierze ci...

tak , czas dziala na moja korzyśc. makabrycznym jest uczyć się na sobie i swoich dzieciach ale ta wiedza daje najwiecej. ze swojego punktu widzenia zapewniam Cię ze powinnaś sobie dać na wstrzymanie.Większość spraw które widzisz u siebie podciagniesz bez starania pod patologie szczególnie jak masz kłopoty wśród znajomych bliskich , ale tak Ci sie tylko wydaje. nie martw sie. Skąd jestes (mniej więcej)

z woj lubelskiego

daleko...

wiesz ja juz jezeli chodzi o siebie to dalam sobie na wstrzymanie i powiedzialam co bedzie to bedzie nie moge caly czas mslec o wezlach bo to trwa juz 2,5 roku a niewiadomo ile mi jeszcze zycia zostalo wiec trzeba sie cieszyc

PROSZE cIĘ!

a ty gdzie mieszkasz

CZEMU TAK PISZESZ zapomnij o tych węzłach.Ja po swoich przejściach mam je cały czas i mój hem mówi "i mam nadzieję ze pani jako pediatra sie tym nie " martwI?: :-)

na a co przeciez wypadki chodza po ludziach... :P

ja koło katowic.

olej wypadki, jak Cie uspokoic?

ja jak wymacalam swojemu dziecku wezli chlonne to pediatra pyta sie mnie jak ja je wyczulam i ze sie mosialam niezle nagimnastykowac zeby je znalesc :D

teraz tylko mysle zeby moje dziecko bylo zdrowe a reszta jakos bedzie

tym bardziej ze ja potworny nerwus jestem

i chyba ta nerwice odziedziczylam po dziadku i ojcu :D

szukaj innych przyczyn nerwów. Nie odnoś tego do zdrowia. podświadomość to potęga.

może odreagowujesz stres związany z rozstaniem z mężem?

na długo??

wiem cos o tym jak moja mama miala naczyniaka na watrobie ale jeszce nie zdjagnozowanego tak do konca to sie tyle naczytalan ze za tydzien cos mi pod prawyn zebrem caly czas przeszkadzalo az z tego wszystkiego zaobilam sobie usg :D

moj maz juz od 3 lat jest w rozjazdach odkad urodzilo sie nam dziecko

a teraz to na pol roku