Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona_ja-znam_ją

powiększony węzł chłonny- ważne!

Polecane posty

bo wiesz o co mi chodzi.... jak np. mam te cholerne skurcze, albo jak mnie boli cosik na plecach itp. to chcialabym wiedziec czy to jest zoladek, nerka czy jakas inna bzdeta, zeby potem nie meczyc kogos wlasnie takimi pytaniami jak ja mecze Ciebie...no i dla siebie samej chcialabym wiedziec co gdzie lezy.... albo jak mojego meza cos boli to zebym byla w stanie powiwedziec \"to pewnie np. jelita, wiec zrob to czy to i powinno byc lepiej\". wydaje mi sie, ze taka podstawowa wiedza niczemu nie zaszkodzi a czasami moze pomoc.... alllllbo jak np. ktos sie dusi np. slina to jak zareagowac zeby pomoc itp itd. Bardzo interesuje mnie ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy sie powtórzę ale profesor kliniki w której sie leczyłam zwykł mówić: jeżeli budzimy sie rano i stwierdzamy ze NIC NAS NIE BOLI to powinnyśmy sie zastanowic czy żyjemy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak tez to kiedys slyszalam :) naprawde bardzo mnie ciekawi co gdzie jest itp., tak wiec jak uzbieram nalezne srodki to Aniu pisze sie na lekcje u Ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona.... chodzi mi o to ze w sumie nic Ci nie da ta wiedza- nie uspokoi jeżlei będziesz wiedziała co Cię boli ani nie powinna niepokoić -niewinnie moze bolec wszystko (niemal) a skolei to że coś nie boli nie oznacza automatycznie że jest zdrowe-czyli lepiej sie nie wgłębiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i prawde mowil mnie tez caly czas cos boli ale juz nawet nikomu nic nie mowie bo wszyscy tylko oczy do nieba wznosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyjesz znaczy ! mój Ty .....hipochondryczku! nie mysl o tym. POMYŚL TAK OGÓLNIE JAK SIĘ CZUJESZ RACZEJ DOBRZ CZY RACZEJ ŹLE I TEGO SIE TRZYMAJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu pewnie masz racje- jakbym wiedziala, ze to boli np. nerka to bym zaczela sie denerwowac itp., ale z drugiej strony... Aneta jak ja mowie mojemu mezowi, ze boli mnie to czy tamto to rowniez przewraca oczami i mam mnie w nosie ;-/ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój zawsze mówił: nawet nie chce wiedziec co by było jakbys naprawdę zachorowała. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo tu sie zgodze mi sie zaczęło jak moje dziecko trafiło do szpitala. chyba od tego się zaczłęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety poznal sie na mnie :) ale wiecie co... dlaczego czlowiek jest hipo? bo jak sie kurcze naczytam/ naslucham o tych wszystkich okropnych chorobach i zaczyna o tym myslec to potem sie denerwuje roznymi objawami itd. a ja jestem bardzoooo wrazliwa i nie potrafie sie nie przejmowac np. czyjas choroba tylko caly czas o tym mysle, przezywam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wszyscy mowia ze jakbym zachorowala na jakas ciezka chorobe to bym napewno z tego nie wyszla przez ta moja psychike

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POCHOPNY WNIOSEK!!!!!! ja tez takmyśłałam a teraz wszyscy mówią ze dąłam radę bom silna. ale ja czuję inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu jestem za!!! nawet bardzo za!!! moj maz natomiast jest taki, ze ja mu mowie, ze zmarl tata mojej kolezanki a on na to \"trudno takie zycie\". ja niestety tak nie potrafie- przezywam jak glupia, ze komus zupelnie obcemu cos sie stalo, mysle i mysle, i analizuje kazde szczykniecie w moim ciele, bo noz widelec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycxnie ze wzgędu na pewne bakterie (listerie itp.) ale to w sumie ostrożnośc na wyrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lek med ja wiem, ze Ty masz racje, ale co ja mam zrobic jak kurcze nie umiem tego wyrzucic z glowy? do tego ta choroba mojej kochanej babci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona... ja teraz wychodze z tego zalozenia ze nie mozna marnowac zycia na takie rzeczy i sie zamartwiac bo nie wiadomo co nas jeszce w zyciu czeka i trzeba sie cieszyc jak jest dobrze bo moze byc jeszcze kiedys gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×