pytanie do znających prawo

czy niespokrewniony człowiek jesli zapisze mi część majątku w testamencie i tylko to napisze w tym dokumencie,to na wypadek śmierci otrzymam to? Dodam,że ma żonę i dzieci. Napiszcie proszę.

"Sporządzając testament spadkodawca może wedle własnego uznania i woli dokonać podziału swego majątku, bez konieczności zdawania się na regulacje ustawowe w tej kwestii. Dzięki swobodzie testowania spadkodawca może zmienić ustawowy porządek dziedziczenia i powołać do spadku tylko niektórych swoich spadkobierców ustawowych lub dalszych krewnych a nawet osoby z nim niespokrewnione." Co do ważności testementu to zalezy czy jest sporządzony zgodnie z prawem i będzie uznany za ważny :)

może oczywiście , pamietaj jedna k ,ze testament moze zostac podwazony przez rodzine .

dziekuje za odpowiedz. Druga mi sie nie podoba.Wychodzi na to,że nie jest to pewne. Na podstawie czego może podważyć?

nie rozumiem co to znaczy że testament może zostać podważony? przepisy ustawy wyraźnie określają kiedy testament jest ważny a kiedy nie; istnieje coś takiego jak zachowek który nalezy się najbliższym członkom rodziny poczytaj o tym w necie

Może zopstać podważony, bo po pierwsze: 1) Żona ma prawo do majątku meża, bo moze udowadniać ze się go wspólnie dorabiali 2) rodzina mozę się upowmnićeć o rzeczy użytku codziennego 3) rodzina może upomnieć się o cześć spadku, uzasadniajac że przekazanie spadku zgodnie z testamentem poważnie naruszy jej dobrobyt Jeśłi w spadku znajdą się tylko i wyłącznie recyz któe były całkowitą i absolutnie niepodważalną własnością spadkodawcy to nikt się wtrącać nie może. ALe wspólnota majątkowa + zobowiązania rodzinne to coś, co może nieźle namieszać

w obecności notariusza i najlepiej dwóch świadków ( lakarza i osoby duchownej ) , wtedy nikt nie podważy jego autentyczności i ważności.....

zgadza sie musi byc napisany u notariusza. nie tak sobie o na kartce wyrwanej z zeszytu ;)

nie można podważyć ważności testamentu jeśli został sporządzony bez naruszenia przepisów! a to o czym piszesz dotyczy m.in. zachowku, najbliższa rodzina nie może być pozbawiona prawa do choćby części spadku, zachowek to taka ustawowa ochrona

dzięki.Już mam rozeznanie :)

i wcale testament NIE MUSI być sporządzony u notariusza :)

mój wujek zgarnął cały majątek dziadków ( dom i ziemie ) bo opiekował sie nimi na stare lata. Reszta rodzeństwa wujka nie miała takiej mozliwości, bo rozjechała się po świecie... Mój wujek teraz sra pieniędzmi :-o

jak ktoś nie zna prawa to tak jest :P wujek mógł ubiegać się od spadkobiercy zapłaty swojej części zachowku

A o zachowku słyszeliście imbecyle? 991 i n. KC

Wydaje mi się, że zachowek działa na innych zasadach - tzn. mogą się o niego upomieć osoby których dobrobyt materialny zależny był od spadkodawcy. Wydaje mi się również, że w wypadku opisanym w tym temacie trzeba zwrócić uwagę na prawa majątkowe , które są przecież przedmiotem testamentu. Jeśli spadkodawca ma żonę, to najprawdopodobniej ma z nią wspólnotę majątkową - a prawa we wspólnocie majątkowej nie działają na zasadzie 50%-50%. Żona ma pierwszeństwo do wszystkich rzeczy, jakie należą do jej męża, bo jego prawa majątkowe, to tak jakby jej prawa majątkowe, czyż nie? Na 100% nie mozna żonie odebrać testamentem rzeczy użytku codziennego - wyposażenia mieszkania, samochodu którym jeździ, itp. Ale ostatecznie to sąd rozsądza :P

prawnik_z_dupy --> a Ty o kulturze słyszałeś? :o :o :o

art. 939 KC mówi iż "Małżonek dziedziczący z ustawy w zbiegu z innymi spadkobiercami, wyjąwszy zstępnych spadkodawcy, którzy mieszkali z nim razem w chwili jego śmierci, może żądać ze spadku ponad swój udział spadkowy przedmiotów urządzenia domowego, z których za życia spadkodawcy korzystał wspólnie z nim lub wyłącznie sam..." Jak widać mowa jest iż MOŻE ŻĄDAĆ i jest tu mowa o dziedziczeniu z ustawy a nie na podstawie testamentu.

i jeszcze art. 923 "Małżonek i inne osoby bliskie spadkodawcy, które mieszkały z nim do dnia jego śmierci, są uprawnione do korzystania w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku z mieszkania i urządzenia domowego w zakresie dotychczasowym. Rozrządzenie spadkodawcy wyłączające lub ograniczające to uprawnienie jest nieważne." Tak wiec pozycja żony nie jest tak komfortowa jak Ci sie wydaje :)

a czy testament spisany dawno temu kilkanaście lat , no sytuacja taka że ktos chce popełnic samobójstwo ale go odratowali, ten ów człowiek spisuje testament w którym zapisuje co i jak no i teraz kiedy umiera czy ten testament ma jakąś wartość???? Nie był spisywany u notariusza.

sytuacja taka: umiera ojciec ale nie utrzymuje kontaktu z dziecmi, żona nie żyje, czy możemy jako dzieci starac sie o to co pozostawił ??? W sumie bym sobie odpuściła ale nie odpuszcze przez spaprane dzieciństwo a obcej babie tego nie oddam to jest dorobek także mojej św.p mamy i choćźby dlatego nie odpuszczę.

jeżeli został spisany ręcznie, podpisany i opatrzony datą jest ważny jest nieważny jeżeli został sporządzony: 1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli; 2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści; 3) pod wpływem groźby nie wiem czy fakt chęci popełnienia samobójstwa można by tu podciągnąć pod pkt 1)

oczywiście że możecie się starać

Bo moję wątpliwości ciągle wzbudza zapis, ze spadkodawca może dysponować tylko \"swoim\" majątkiem, a czy w małżeństwie bez intercyzy można tak naprawdę ustalić co jest wyłącznym majątkiem danej osoby? Np. łatwo to zrobić względem rzeczy któe się wniosło do małżeństwa, trudniej gdy się tego razem dorobiło. Bo np. rozważmy sytuację: ona wnosi do małżeństwa mieszkanie, potem już po ślubie kupują wspólnie auto. Na tą konkretną chwilę oboje są właściecielami i auta i mieszkania. I teraz on ginie i okazuje się, że w swoim testamencie zpaisał wszystko co ma kochance. Gdyby spadkodawca miał tu absolutną wolność, to żona musiałaby wypłacić kochance połowę wartości auta i połowę wartości mieszkania. Trochę nie spraweidliwie, czyż nie? Zwłaszcza, że w trakcie rozwodu żona nie musiałaby się w ogóle dizelić mieszkaniem. Wieć wnoskuję, że i w kwesti testamentu nie byłoby to wcale takie łatwe. Zastanawia mnie to xD

ardzenti, masz prawo wg dziedziczenia ustawowego z rodzeństwem do sporego kawałka majątku. Po prostu to się wam wg prawa należy

jeżeli żona miała mieszkanie przed ślubem to jest wyłącznie jej własność, wspólnote stanowi tylko ten samochód zakupiony po ślubie co znaczy że mieszkanie nie wchodzi do spadku po mężu

dzieki bo sytuacja jest taka że mój ojciec sie odciął od nas , a jest nas 3 , teraz po śmierci mamy ma inna kobietę ale nie jest po ślubie ale ja nawet po śmierci mamy nic nie mogłam wziąść na pamiatke tak dla siebie bo mój Ojciec stwierdził że jej były tylko ubrania , więc mu tego nie odpuszczę .

wspólnote majątkową w przypadku rozwodu dzieli sie na pół tak wiec i w przypadku spadku połowa tej wspólnoty stanowi właśność zmarłego i tylko ta połowa wchodzi w skład masy spadkowej

Ardzenti, jeśli Twój ojciec nie ożenil się i nie zostawi testamentu, to Ty i rodzeństwo będziecie mieć prawo do cąłości majątku po nim. Ba..nawet wasze dzieci są tu wg prawa uwzględnione: Art. 931. § 1. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku. § 2. Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych.

co innego dzidziczenie na podstawie ustawy - nie bylo testamentu -a co innego jak jest spisany testament!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!