jak powinny wygladac zareczyny???

jak powinny wygladac zareczyny???? przy calej rodzinie powinno sie zareczac, czy tak jak chcemy a pozniej tylko oswiadczyc czlonkom rodziny co sie stalo???

to zalezy jak chcecie:)

przy całej rodzinie to obciach lepiej we dwojke romantycznie, a potem oznajmic reszcie

u nas było tak ze ja o niczym nie wiedziałam i tak ni z gruszki ni z pitruszki Tomek wyciągną małe pudełeczko i zapytał czy wyjde za niego :) a pozniej dowiedział sie rodzina :)

w domu, w lozku w pizamie. Moze wedlug Was malo romantycznie, ale mial ten blysk w oku,te spojrzenie.. A mnie mimo wszystko odebralo glos. Tak wiec moim zdaniem to kwestia indywidualna:)

nie uważam że w piżamie mało romantycznie ważne by kobieta była zaskoczona i widziała te iskierki w iego oczach :) a takie planowane na konkretny dzieen to nie mają romantyzmu wcale

zagłosowalam:)

zagłosowałąm

u mnie wszystko odbylo sie na samej gorze wiezy ratuszowej w krakowie, tam gdzie jest caly mechanizm zegara bardzooo romantycznie a jak moj narzeczony kleczal na kolanach to wleciala przez okno jaskolka i usiadla zaraz przy nim...obled :)

no wlasnie tez tak mysle... pytam bo udalo mi sie dowiedziec,ze moj chlopak planuje sie zareczyc... za 2 tygodnie wraca do Polski, bo byl w pracy i moja przyjaciolka mu pomaga i wlasnie od niej udalo mi sie dowiedziec...

jacie... to piekne:) hmmm:) bedziecie mieli szczescie dzieki tej jaskólce:)

siwaaaa-> nie wiem czy szczescie ale na pewno niezwykle wspomnienia:) osobiscie uwazam ze zareczyny przy calej rodzinie nie maja juz tyle uroku, moiom zdaniem to tylko niepotzrbny stres. Minely juz czasy kiedy to rodzice mieli wyrazic zgode na slub:P:P

no tak to prawda...:)

gdy bylismly na spacerze z psem, bylismy ubrani abrdzo niewyjsciowo: w dresy i adidasy,ukleknal na srodku pola i spytal czy chce za iego wyjsc. Mnie zakalo, ale w kocnu wykrztusilam, ze tak natsepnego dnia poprosil o reke mojego tate, jakis czas potem pojechalismy do jego rodzicow i wtedy dostalam pierscionek. Robimy tez impreze zareczynowa z rodzicami chrzestnymi i rodzenstwem.

u nas bylo bardzo nieromantycznie ale za to wspominamy to ze smiechem gotowalam zupe pomidorowa, bylam do lokci ubabrana w pomidorach moj chlopak wlecial do domu, do pokoju i mnie wola: -chodz na chwilke! a ja: -zaaaaraaaaa, jestem ubabrana i dalej robię zupę on znowu: -no chodż! -zaaaaraaaazm ,mowie, ze jestem w pomidorach W końcu nie wytrzymał, wleciał do kuchi z kwiatami i pierścionkim i przyjmowałam pierścionek pomidorowymi lapkami Potem mi to wypominał: a ja tam klęczałam i klęczałem w tym pokoju i czekałem na ciebie :)

ja jestem ciekawa jak u mnie one beda wygladaly. wiem ze moj chlopak cos planuje, tylko nie wiem kiedy:P ale to i dobrze bo co to za zareczyny jak sie zna dzien i godzine