Czy sa tu osoby ktore uwazaja , ze bez milosci ich zycie tez moze byc super?

solarka i tipsy to nie wszystko, moja panno

pytam powaznie

do => nie ma takich głupoli - dobre bu hahhahahahhhh :):):):)

moze nie do konca ale cos w tym jest... (moim zdaniem) moge byc szczęsliwa nie majac faceta, ale to nie jest dobre na dłuzszy czas... Jest tylko jeden którgo kochałam kiedys bardzo... wrocilismy do siebie i wiem ze znow go pokocham... żyje dla miłości i wiem ze do szczęscia jest mi potrzebna druga osob obok mnie... kilka miesiecy bez, moze byc OK, wytchnienie, odpoczynek... bo jednak związek to jest odpowiedzialność, czasem wyrzeczenia i kompromisy... ale wiem ze bez tego w zyciu nie byłabym szczęśliwa.

Nie zgadzam się z tym :) Miłość to chyba dla większości ważniejszy cel w życiu :)Przynajmniej dla mnie :)

a ja sie zastanawiam czy czlowiek moze byc szczesliwy gdy cale zycie jest sam?

zakręciłam tą wypowiedz.. raz pisłam ze tak a raz ze nie :P sprostowanie : mogłabym byc szczesliwa bez miłości kilka miesięcy... natomiast w całym życiu nie, bo moim zdaniem to jest najwazniejsze.

No tak ale ja nie mowie o oosbie ktora celowo chce byc sama i odrzuca milosc ale o osobach, ktore np nie moga poznac nikogo, taki pech. czy ich zycie moze byc szczesliwe?

miłość mnie nie czeka.... super życie też nie... ale jedno nie ma związku z drugim... beznadziejny jestem :)gdybym mógł wybrać wolał bym suer niż miłość

Mogą być szczęśliwe, ale tylko gdy mają nadzieję, że milość jeszcze przed nimi!

bez miłości życie jest puste, zależy tylko o jaką miłość Ci chodzi, czy o miłość egoistyczną, która rości sobie prawa do drugiego człowieka, czy miłość, która daje wolność, uskrzydla i daje siłę. Bez tej drugiej chyba nie da sie żyć i być szczęśliwym człowiekiem.