Kilka pytań na temat mężczyzn

jak to jest z mezczyznami- ile czasu musi minać zanim sie odezwa po randce( jesli sa zainteresowani) ? i dlaczego tyle dni zwlekaja?

nikt nic nie napisze?

i czekammmmm :O

faceci sa dziwni. Dlaczego nie zadzwonią zaraz po spotkaniu, po co te 'specjalne' odczekanie kilku dni? Zeby co? Dziewczyna nie pomyslala ze ona mu sie podoba?? Jak to jest - oto jest pytanie

czasami nawet kilka lat

Bishop - ale dlaczego???

Do mnie zawsze od razu dzwonią albo piszą na gg po spotkaniu :) Nie miałam z tym nigdy problemu :)

bo wam nie mozna pokazac ze bardzo zalezy bo potem gardzicie...Nie zaprzeczajcie bo inaczej by faceci tak nie robili...

Fajna_Magdulka no to spotkałas takich, ktorzy szybko sie odzywaja, ale jest duzo mezczyzn ktorzy zwlekaja, mimo ze dziewczyna bardzo im sie podoba..

Oni tak mają.:D Dlaczego? ...\"żeby sobie nie myślała\"... Spotkałam sie również z tym, że niektórzy z nich uważają, że równie dobrze to dziewczyna może zadzwonić. Te ich męskie zagrywki... Niejeden siedzi przy telefonie i sam siebie bije po łapach, żeby nie zadzwonić za wcześnie, bo dziewczyna zaraz sobie pomyśli.... No właśnie... Co pomyśli?:O

venom squadddd : gardzimy?? Chyba nie

1. Chce żeby o nim myślała? 2. Rwie w tym czasie inną? 3. Może cieżko mu chwycić za słuchawke(co on jej powie? itp.)?

dziwni sa Ci mezczyzni

up

bo potem myslicie sobie ze nam bardzo zalezy,a wtedy wyrastaja wam rozki...

do"Fajna Magdulka"-pelne wpolczucie.Nigdy nie chcialbym byc Twoim facetem...

Fatalnie jest

jak np. spotkam fajna laske w piatek i mam jej nr tel. to dzwonie dopiero w poniedzialek/wotrek i umawiam sie na czwart/piatek. robie tak poniewaz mam swoje zajecia w weekend, pozatym nie lubie sluchac sciem "mam imperzke rodzinna w weekend, zadzwon pozniej". ale glownie nie dzwonie dlatego ze mam cos do roboty. nie jestem fanem durnych gierek typu "kto pierwszy?"

hmm no Ok. a jesli chlopak sie nie odezwie np przez caly tydzien od spotkania to czy wypada aby dziewczyna napisala smsa, zadzwonila ..zapytac zwykle "co slychac"?

to tydzień to już za długo. Jak się nie odzywa w ciągu 4 pierwszych dni po randce, to odpuścić...

bo ale nie ma reguły- 4 dni..to zalezy i dzowni , 5 juz nie??

Ja też nie odzywam się od razu. Czekam przeważnie jednek-dwa dni od spotkania. Po prostu nie chcę, żeby kobieta myślała, że jestem jakimś desperatem. Poza tym zawsze mam też coś do roboty i nie koniecznie muszę cały następny dzień o niej myśleć, nawet jeśli bardzo mi się spodobała. Z kolei teraz mam inny problem, bo po spotkaniu z dziewczyną ona nie chciała mi dać swojego nr telefonu. Zaskoczyła mnie tym bardzo. Z tego co mówiła to jest nieufna. Ale podejrzewam, że chyba nie zaiskrzyło niestety z jej strony.

Eon: moze rzeczywiscie jest niezainteresowana, a nieufnosc to tylko wymówka, choc niekoniecznie tak musi byc... Dobra, to teraz moje kolejne pytanie: kiedy mężczyzni dzownia po spotlkaniu( tak, wiem musza byc zainteresowani ) ale jak musi przebiegac spotkanie aby zainteresowac Go swoja osoba?? Czy wspolne zainteresowania, miło spedzony czas - dzialaja na plus ale czy zawsze tak mus byc? Czy to jeden z wazniejszych powodow dla ktorych mezczyzni dzownia? hehe, ale zagmatwana ta moja wypowiedz...

up :)