CZY WY TEŻ JECIE CHLEB WIEDZĄC ILE MA ZARAZKÓW NA SOBIE I TO KAŻDY?

moj brat pracje w piekarni i mowi ze nawet te pakowane najlepiej na swiecie wczesneij są przerzucane do workow brudnymi i nieumytymi łapami..tak samo w sklepie dzis widzialam jak babka podaje klientom rękami chleb bez zadnych opakowan.matko tyle zarazkow musi czlowiek jeśc:(szok!

to kuzwa nie jedz nikt ci nie karze!!! myslisz ze sama masz mniej na lapach bakterii??? PANI DELIKATNA SIE ZNALAZLA!! KRETYNKO WSZYSTKO SIE DOTYKA REKAMI ,A ZACHOWUJESZ SIE JAKBYS AMERYKE ODKRYLA-zenada!!!:O

jem i też mysle codzień o tym:(tragedia:(

ale owoce mozna umyc i warzywa a chleb jak umyjesz?kurwa dziwic sie ze co druga soba ma helicobacter pylori albo jakies robai w zoladku jak to sie wszystko lapami przenosi..cieszy cie to ze ktos ma brudne łapska i wyjdzie z kobla po sraniu i nie umyje a potem dotyka chlebek który jesz?:)ja mam czyste rece bo za kazdym razem je myje przed jedzonkiem

a myślicie że kiełbaskę czy żółty ser to przez papierek biorą? :D kto wie kto to macał.... ja nawet od mojej Babci słyszałam opinię że sikają do beczek z ogórkami i kapustą żeby lepiej kisło :O :D

ja widziałam jak dziewucha podawała gofry dzieciom.....miała bród za paznokciami..drapałą sie po głowie i wogóle była spocona i brudna szyje miała ,najpierw wzięła pieniadze a potem gofra w łape ...BRRR odeszlismy stamtąd ..nie kupiłam dzieciom gofrów ..poszlismy na lody/do sklepu. tam przynajmniej nie widac jak je pakują.

?ja bym taka wyp* po 1 dniu

Chlebek, kiełbaskę :o Ale kurwa jestescie infantylni :O To nie jedz nic, ludzkośc tylko na tym zyska jak sie przekręcisz z głodu, świrusko :O

Czy Wy też oddychacie powietrzem, wiedząc ile w nim jest syfu?!?!?!?!?! Ja w trosce o swoje zdrowie na wszelki wypadek przestałam :D:D:D

chlebus, kiełbunia, serek żółciutki,:D wkurzaja mne te zdrobnionka

_Please, A dlaczego nie możecie - zdrobnionka to fajne rzeczuńki w życiuniu :D

a mnie wkurza, nio, kofany,nozki, raczki, buziunie, a juz najbardziej u faceta

bakteryjki i zarazeczki na chlebusiu ojej...moze i wirusek jakis...

a szynusia? a twarozek? tez rekami sie robi-I ZYJEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :p

bakteryjki i zarazeczki na chlebusiu...ojej ..moze i wirusek jakis sie trafi

ale moze jak z maseleczkiem to na chlebusiu juz troszenieczke mniej bakteryjek? cze, nio, kofany, pozdroofka - o cholercia brrrr!!!

a szynusia? a twarozek? tez rekami sie robi-I ZYJEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :p

http://www.smog.pl/wideo/3658/wsciekle_pieski_i_chinatown/

bardzo prosze, jesli ktos ma ochote, zaglosujcie na moje zdjecia:) http://www.olay.pl/index.php?id=konkurs_galeria_sh&sh=669 z gory WIELKIE dzieki :))

Jak mówi moja sasiadka...a to była zwykła grochówa:D

TRAGEDIA ZEBY JESC TAKIE SWINSTWA

no ,,cze'' jest obrzydliwe bardziej niz ten chleb z zarazkami

jak Cię bakterie na chlebie obrzydzają to po przyniesieniu do domu potrzymaj chleb nad zapalonym palnikiem. Wtedy wszystko zginie.

Jesz taki chleb prawie całe życie i dzięki temu że są na nim zarazki nie chorujesz po każdym wyjściu z domu- bo się uodporniłaś. Gdybyś spała w inkubatorze jadła tylko sterylnie czyste pożywienie, to nie przeżyła byś jazdy autobusem albo dostała różnych chorób układu pokarmowego i skóry. To oczywiście nie znaczy że mamy jeść syf typu mięso osrane przez muchy,albo nieumyte owoce- ale kobieto bez przesady... Jak cie obrzydza takie jedzenie to rób sobie tosty, albo piecz sama chleb ( u mnie w domu się to czasami robi, ale tylko dla własnej satysfakcji pieczemy z mamą jakiś świeżutki chebek)

aha miał byćświeży chleb - bezzdrobnień- sory, to się więcej nie poftórzy :P:)

Trochę brudu nikomu nie zaszkodzi

uodporni nas na zarazki . Jak szczepionka

a świeże powietrze zabiło armię Napoleona :D:D:D:D