Boje sie ludzi!! Strasznie wstydliwa jestem! Niesmiała! pomocy!

madziaraaaaaa ---> tak, tylko takich jak my jest mało, bo się kryją gdzieś w domu albo po kątach...

np jak ja teraz :(

a wiele osob mowi ze jestem ladna i zgrabna ,a jednak czegos mi brakuje .....

hmm, ja poznalam szczegolnie przez mojego chlopaka bardzooo duzo ludzi. Poszlam do nowej pracy wiec tez wszyscy nowi. Troche taki trening to byl dla mnie :) Ale jak spotykam kogos i jestem sama to troche niezrecznie sie czuje bo jestem malomowna..

Brakuje Ci pozytywnego myslenia:) i tyle!

No niestety - nie chodzi tu o wygląd tylko o psychikę.... Właściwie myślę ostatnio o nowych postanowieniach, co zmienić w swoim życiu, a co zwracać uwagę. Ale nie doszedłem jeszcze do sensownych wniosków. Chyba inni powinni mi to podpowiedzieć, bo jetem mało obiektywny w stosunku do siebie, jak każdy

Wiem że są skrajne przypadki fobii. Niekórzy nie czują strach jak mają jechać autobusem, iść do hipermarketu, do lekarza, czy załatwić coś w urzędzie. Dla mnie to akurat nie problem, a to dlatego że nie mam na sobie tej dziwnej presji że muszę dobrze przed kimś wypaść i zyskać czyjąś sympatię skoro tam wchodzę tylko na chwilę. Problem się zaczyna wtedy jak jestem np. nowa w pracy i czuję że muszę wywrzeć jak najlepsze wrazenie i tu jest ta cholerna obsesyjna myśl: "Boże żebym tylko dobrze wypadła. Oni muszą mnie zaakceptować bo inaczej nie ostane się długo w tej pracy". To jest straszne! Zawsze można sobie powtarzać, że "nie muszę mieć wcale tej pracy" ale uczucie strachu i napięcie i tak dusi w środku. Kiedy inni wesoło rozmawiają o dupie marynie to ja siedzę z boku i czuję wewnętrzne napięcie które bardzo przeszkadza i nie pozwala się na niczym skupić, na żadnej czynności. Boję się coś powiedzieć bo wtedy nagle oczy wszystkich zrócą się na mnie i może nastąpić dziwna cisza.. albo odwrotnie. Totalne zignorowanie mojej osoby. Już coś takiego się zdarzało.. Mam chyba jakąś traumę przed odzywaniem się.

nom chyba i dlatego musze powtorzyc lekture ksiazki o pozytywnym mysleniu :) albo odszukac topik na kafe o takiej tematyce :)

Sorry "Niektórzy czują strach" miało być.

A ja sie denerwuje sie jak mam cos zalatwic. Zawsze sie stresuje, serce mi wali, chociaz nawet lubie zalatwiac sprawy bo wiem ze wchodze na chwile a to mnie hartuje. Ale i tak jestem wtedy zarumieniona i zdenerwowana, ale mila i usmiechnieta

Uciekam damy rade :)

widze topic sie rozkrecił szybko :) up up :) ;) Już was polubiłam,wiec niechce konczyc tego topicu :) wybaczcie,ale zżyłam sie z wami :) wymieniajmy sie doswiadczeniami zwiazanymi z niesmiałoscia ! :):* pozdrawiaam ;* ;)

topik umiera widze ... sszkoda .. ale przynajmniej doszlismy do 4 stron ;( ehh .. nadal niewiem co mam robic na moja niesmiałossc! ;(((

topik nie moze umrzec!!!! ja dzis przezwyciezylam swoja niesmialosc (troche) bo poszlam do urzedu pracy i normalnie gadalam z ludzmi. nawet zapisalam sie na kurs komputerowy . zaczynam od czerwca .zawsze to cos a nie siedzenie w domu. poznam nowych ludzi .kurs jest daleko i bede dojezdzac , wiec i troche sie rozruszam:).

witam, a myślałem że nikogo tu dzisiaj nie bęzdie:)

ja też przyszłam :-) moje przeżycia w szkole (średniej) : grupa osób śmieje się z niczego ja siedzę miedzy nimi. czuję jak rośnie we mnie straszne napięcie bo nie śmieszą mnie takie prymitywne rzeczy ... Więc od razu wyglądam jakbym była ponurakiem a to nieprawda! albo jak któs ignoruje moją wypowiedź teraz doszło do tego że ludzie z klasy nie odpowiadają "cześć" choć ja jak głupia staram się być miła.. albo w autobusie :nie lubię jak wszyscy się na mnie patrzą (kompleksów nie mam bo jestem ładną szczupłą dziewczyną) nie wiem cz Wy też nie znosicie takich rodzinnych spotkań? ja nie.. osobiście wolę krąg dobrych znajomych :-) z rodziną nie mam o czym gadać dziadek mnie ostatnio spytał :nie masz jeszcze "amanta"

nawet sobie nie wyobrazasz jak mnie to denerwuje jak wszyscy sie na mnie patrzą .! Poprostu czasami mam tak dosyc ze bym ich wszystkich udusiła! niewiem co mam w sobie takiego co przyciąga wzrok.. mówią ze mam kompleksy! Bo mam! Myslicie ze łatwo sie ich pozbyc! NIE wcale nie to sie nie zdarza z dnia na dzien! Zresztą,trzeba zmienic myslenie,a nie styl,przebranie czy cos! WŁasnie topik nie moze umrzec! WIEc piszcie i piszcie .! wspierajmy sie nawzajeem! :* ;):)

Hm..widze ze nie jestem sama:) to że się na Ciebie wszyscy patrza hm..skad ja to znam:] ale wcale tak nie jest wydaje nam się że wszysacy na nas patrzą:] a nawet jesli to dlatego że widac ze jestesmy jak małe szrae myszki:].Moze jakos się z tego wyjdzie:] mam nadzieje bo nie długo do pracy nowi ludzie to dopiero będzie trening:]

jestem :) ja w ogole nie cierpnie jak ktos sie na mnie dluzej patrzy, a juz na pewno nie obcy ludzie np w autobusie!

ja tez ;/

poznam dziewczyne z fobia ze slaska lat

kręcą cię takie?

up topic :D spodobał mi sie topic to upuje ;d ha ;DDDD

up up :( tez mam ten probleeeeem

hej:) mam ten sam problem ale zamiast się użalać sama nad sobą postanowiłam działać ! wy zróbcie to samo ! to tak zaczęłam od przeczytania książki pt"potęga podświadomości" i to mi pomogło ! ja sobie z tym tak staram radzić, że rano jak wstaje powtarzam sobie w myślach ,że jestem śmiałą osobą , niczego się nie boje tak z 5-10 razy i przed samym snem to samo i tak zauważyłam ,że to powoli mi mija . pozdrawiam wszystkich:D!