Co mu powiedziec?

Mam przyjeciala, z którym przyjaznie sie od niedawna (niecaly rok), ale czujemy do siebie taka wiez jakbysmy znali sie latami. Ostatnio moj przyjaciel napisal mi, ze wybral by sie ze mną w tę sobotę na kawę i bysmy sobie spędzili ją razem. W ten dzien chcialabym spedzic ze znajomym do ktorego czuje wiez partnerska jak i on do mnie. Mojemu przyjacielowi z racji tego ze jest bardzo zazdrosny i impulsywny nie mowie o nim, choc wie o moim znajomym, ale prosi mnie by nie opowiadac mu o nim bo go to wkurza. Wiec nic memu przyjacielowi nie opowiadam o moim hm powiedzmy partnerze. Ale teraz przyszlo mi rozmyslac poniewaz wte samą sobote moj znajomy do mnie dzwonil iz chce mnie zabrac do siebie na dzialke rodzicow i zebym spedzila znimi caly weekend. Co mam odpowieddziec mojemu przyjacielowi by go nie urazac ze rezygnuje z sobotniego wypadu do kawiarni znim>?

a nie prościej powiedzieć prawdę? no bo zobacz: wciśniesz kita że np babcia zachorowała musisz do niwj jechać, jak się wyda to kumpel się obrazi jak nie wciszniesz kita tyulko od razu powiesz prawdę kumpel sie obrazi ale za to szybciej się pogodzicie

filelmoniko, a czy partnerowi powiedzialas o przyjacielu czy tez trzymasz w tajemnicy?

Moj partner wie, ze mam przyjaciela któremu sie zwierzam itd. Myśle że nie ma nic temu przeciwko tylko wiem, ze może być niezadowolony ztego że znow odmowie weekend znim na czesc przyjaciela. Raz juz tak bylo.Nawet powiedzial mi ze chyba to raczej znim powinnas byc w zwiazku a ze mna tylko jako przyjaciele. Hmm Wiem, że musze postąpic racjonalnie inaczej wszytsko moge stracic.

najlepiej byc szczerym od poczatku, latwiej byloby teraz gdyby ten przyjaciel wiedzial ze masz chlopaka, a tak to masz sytuacje, lepiej powiedziec mu prosto z mostu ze masz cos zaplanowane z chlopakiem i tyle

I chyba tak postąpie jak mowisz Kirus. Powiem szczerze mu, że zależy mi na spędzeniu tego weekendu z moim chlopakiem, choc wiem, ze go poniesie emocjonalnie gdy mu to powiem, sam wie ze mam chlopaka, ale jakos niechce do wiadomosci tego przyjać, że ja go mam i chce miec czas tylko dla nas razem. Bylo tak kiedys że widzial raz mojego chlopaka to przez dlugi czas byl w miilczeniu. Powiedzial mi ze smutno mu sie jakos zrobilo i tyle. Te kwestie wogole z nim nieporuszam, bo wiem ze nie ma sensu.