Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość micke_wazowsky

za duży mój kłopot...

Polecane posty

Gość micke_wazowsky

Nie rozumiem...Większość kobietek jednak zwraca uwagę na wielkość członka u faceta, czy waszym zdaniem 18 cm dł i 13 w obwodzie to za dużo? Moja żona okropnie narzeka i twierdzi że przez to że jest za duży odczówa głównie ból, nie kochaliśmy się już 2 miesiące, dla mnie to okropne nie tyle sam brak sexu, bo zawsze można poratować się "autosexem" ale to że przez pierwsze 5 lat małżeństwa było ok, żadnych uwag, nie wiem co mam myśleć, kilkakrotnie z nią poruszałem ten temat, ale zawsze finał jest taki sam "Masz za dużego i mnie boli, zrozum to" - słyszę. No to tyle narzekania, musiałem to z siebie wywalić choć pewnie to nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat masz pecha stary
widocznie twoja żona należy do tych z krótką i wąską pochwą. Dziwne że wcześniej tego nie zauważyliście tylko teraz po ślubie PS czemu się z tobą ożeniła skoro jesteście zupełnie niedopasowani seksualnie? MOże twój rozmiar to tylko wymówka. Wcześniej wszystko było ok, a teraz nagle ją boli? coś tu jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micke_wazowsky
też mam takie podejrzenia no ale staram się jej ufać i nadal ślepo wierzę że to moja wina, może dwa porody coś zmieniły ale jak na mój tępy rozum faceta porody powinny działać w drugą stronę czyli ewentualnego rozszerzenia no wiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat masz pecha stary
jeżeli urodziła dwoje dzieci to już w ogóle coś ściemnia No bez przesady Ja też mam sporego a bez problemu wpadam w swoją po same jaja Porozmawiaj z nią szczerze, bo nie możliwe aby nagle pochwa jej się skurczyłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micke_wazowsky
a jak byście powiązali kilka faków z ostatniej soboty.... 1. Wyjście żony na imprezkę 2. Znikła mi jedna prezerwatywa z szafki 3. Wraca o 5 nad ranem 4. Delikatnie rozcięte kolano i spodnie poplamione na wysokości kolana krwią ale uwaga... tylko od wewnątrz 5. Z torebki wypadają dwa zdjęcia jakiegoś faceta na motorze typu młynek do kawy czy jak kto woli ścigacz 6. Facet w jej typie Ja myślę że zareagowałem prawidłowo i powiązałem to wszystko do kupy ale kiedy zarządałem wyjaśnień...usłysza łem że jestem niepotrzebnie zazdrosny bo -zdjęcia są dla koleżanki - nogę rozbiła w domu i szafkę - o zniknięciu prezerwatywy nic nie wie -nie pierwsze to jej wyjście na imprezę więc nic w tym dziwnego Coś czuję dziwne swędzenie na czubku głowy...Czyzby różki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może cię zdradza, a może mówi prawdę tak czy inaczej masz problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta i powiem ci
ze to wymówka! dziwne ze przez 5 lat było ok a teraz nagle za duży. jestem pewna na 100% ze po prostu unika sexu - tak czasem jest jak kobieta urodzi dzieci to jej juz tak na sexie nie zależy. ps i do tego po porodzie miałbys byc dla niej za duży - to ściema koles, no chyba ze miała cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może wali cię po rogach :( ? Seksi się z kimś innym i nie ma już na ciebie ochoty :( Lepiej to sobie wyjaśnijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie że idzie w zaparte próbowałem szczerze porozmawiać ale efekt był taki że poczuła się dotknięta i urażona moimi podejrzeniami, no wiecie obraza na całego, ja postanowiłem że wyprowadzę się z domu, skoro nie mogę w nim liczyć na szczerość, milość i nie ukrywam sex, mam 33 lata i jest on dla mnie ważny, nie najważniejszy ale przeciez jestem zdrowym męszczyzną...Trochę ją ta wiadomość \"ruszyła\", tylko nie wiem czy to dobre rozwiązanie, kocham ją i jeśli nie ona to długo, długo żadna, ale życie mnie nauczyło nigdy nie mówić nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ona jedyne co chwali to mój język i palce, podobno robią cuda...nie chwaląc się, natomiast ona nie \"lubi\" kochać mnie oralnie i w tym też problem (jakieś przykre wspomnienia z młodości, swego rodzaju uraz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ktoś szuka współlokatora do mieszkania w Tychach ?wynajmować całe za 1000 miesięcznie to trochę duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może po prostu jesteś
kiepski w te klocki, nie potrafisz jej podniecić i zamiast sprawić jej radość, to sprawiasz jej ból myśląc tylko o własnej przyjemności? Nie pomyślałeś o tym? Może wcześniej bała się powiedzieć, że jesteś beznadziejny w łóżku, aż wreszcie odważyła się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a_może_poprostu_jesteś\" hmmm jak łatwo przychodzi kobietom za wszystkie niepowodzenia obarczać męszczyzn, naczynia źle umyte, ziemniaki przesolone, dziecko przeklina, w łóżku mnie boli, brakuje kasy, można wymieniać i wymieniać i to wszystko faceta wina, to przecież oni myślą tylko o sobie, nie odpowiadamy tylko za koklusz i gradobicie, jak powiedział Jurek, opinia że to facet czesciej zdradza i inne tego typu głupie dywagacje w moim przypadku są zupełnie bezpodstawne i ciekawi mnie czy to ja jestem ewenementem na skalę ludzkości czy może ktoś tu coś nagina i kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamelka_sk
Micke napisałam na pocztę sprawdź.. Buziaki i nie przejmuj się czasami w zyciu nie jest kolorowo, trzeba je sobie pokolorować gdy wydaje się zbyt szare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wszystko jasne wczoraj wieczorem było kolejne wyjście, później dowiedziałem się że mnie już nie kocha ale oczywiście nie była z nim tylko z kolezanką, różnie bylo przez te 7 lat, różne rzeczy przeżywaliśmy razem, i cholera nie wiedziałem że to aż tak mnie zaboli, przecież faceci myślą członkiem, nie powinno tak boleć, nie powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wszystko jasne wczoraj wieczorem było kolejne wyjście, później dowiedziałem się że mnie już nie kocha ale oczywiście nie była z nim tylko z kolezanką, różnie bylo przez te 7 lat, różne rzeczy przeżywaliśmy razem, i cholera nie wiedziałem że to aż tak mnie zaboli, przecież faceci myślą członkiem, nie powinno tak boleć, nie powinno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maik
na moje oko to ona zwyczajnie cie zdradza ja też mam kochanka (i chłopaka) i sprawa ma sie tak samo tzn. unikam seksu i wymyślam różne powody tylko twoja żona ma najwyraźniej stałą wymówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona1
U mnie jest ten sam problem!!!!!Boli podczas wspolzycia, prawie caly czs przez 9 lat bolalo.Raz bardziej raz mniej zero orgazmow.Ciekawa jestem czy mezczyni takze paliiby sie do zblizenia , gdygby nie mieli zadowolenia a w dodatku odczuwaliby bol podczas stosunku.U mnie napewno duzy wplyw ma psychika.Partner musi mi dac duzo ciepla . pieszczot,chcialabym takze rozmawiac o naszych sprawach zwiazanych z sexem, a u mnie tego nie ma i problem poglebia się z dnia na dzień!Jestem zalamana.Ilekroc probuje o tym rozmawiac , on ucina tymi slowami: nie gadaj , ty to chyba potrzebujes nowgo (powiem ładnie) penisa!I na tym rozmowa sie konczy .Jestem zdruzgotana !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maik
no to ci powiem ze ja miałam ten sam problem i niestety mój to sie zawsze obrażał jak zaczynałam ten temat i dalam sobie spokój zanlazłam sobie kochanka to w sumie zadne rozwiązanie ale........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna M
--------ona 1,twój mąż sam sobie szkodzi,nie rozumiem jeśli wystosowujesz do niego inicjatywe rozmowy,a on w ten sposób podchodzi sprawy to pogratulować mu moge dojrzałości...swoim zachowaniem może pchnąć cię nieświadomie w ramiona innego faceta ,a tu już inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka marianka
no cóż .... ja też unikam seksu z moim facetem , nie dlatego , że ma za dużego czy za małego , poprostu nie zaspokoja mnie , za nim zacznie już kończy , stosuje co prawda różne pieszczoty , ale nie pomaga , w związku z tym bawie się wibratorem , zresztą na niechęć do seksu składa się wiele spraw , miał się ze mną ożenić - oświadczył się ładnych pare lat temu a teraz unika tematu jak ognia - więc cóż - wibrator , prysznic i moje paluszki nie łamią danego słowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kłopotu erotycznego zrobił się uczuciowy, zresztą teraz już jestem pewien że ten erotyczny był tylko wymówką, zatem dziękuję wszystkim za udział w dyskusji, i przenoszę się do działu krwawiących serc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×