Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kozalala

Dziwie sie dziewczynnom ktore marnauja czas na ex facetow!!!!!

Polecane posty

Gość kozalala

Zamiast olac to tylko draza 1. co zrobic aby on wrocil? 2 jak sie zemscic? 3 ile wydac kasy na ciuchy aby on zauwazyl ze super sobie radzisz>? i tak siedza i radza sie calymi dniami na cafe a tyle mozna rzeczy pozytecznych zrobic! przeciez ex to ex, wystarczy olac, jezuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
Zgodze sie, ze moze czas ucieka, ale jednak serce to nie sluga i jesli sie kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
ale to nic nie da bo i tak 98% ex nie wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
a skad masz takie dane statystyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
no moze to nie sa dane ale wiadomo ze raczej ex nie wracaja a jak wracaja to potem odchodza, no moze 1 na 100 ex wraca i jest dobrze najlepiej olac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
Nadinterpretujesz. W zyciu jest roznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
Kazda porzucona wierzy, ze on wroci a prawda jest inna. Ty pewnie tez bylas porzucona i trzymasz sie wiary i marnujesz czas. A nie prosciej olac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erupcja
często jak tak czekasz,starasz się i faktycznie on wróci,to szybko ci sie znudzi......nie warto czekac....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
A kochalas kiedys naprawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
I nie czuje zebym marnowala czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hola hola pani specjalistko! Bądź łaskawa nie podawać tutaj jakichś wyssanych z palca danych i prawd objawionych, które są Twoim samodzielnym wymysłem. Wiele osób naprawdę boleśnie przeżywa rozstanie i nie jest im łatwo pogodzić się ze stratą osoby, którą często naprawdę kochały. Z szacunku dla nich samych, ich uczuć itd. lepiej powstrzymać się od takich autorytatywnych komentarzy. Może w Twoim mniemaniu czynią Cię tą mądrzejszą i bardziej doświadczoną, ale dla nich są zwyczajnie przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
kochalam ale nie czekalam bo wiedzialam, ze nie wroci Kochalam do granic mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
Ale ja wiem, ze rozstanie boli tylko po co dalej trwac w marazmie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
Nie marnuje czasu, zyje normalnie, mam swoje zajecia, a to ze kocham nadal i podswiadomie chyba czekam, nie przeszkadza mi w realizacji wlasnych planow. Wpadanie w kolejny zwiazek to dla mnie najgorsze z wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
To zamiast ciagle marnowac czas na obmyslaniu planu odzyskania ex, lepiej zajac sie soba. Pewnie, ze sie cierpi po rozstaniu, tez cierpialam ale moze warto miec swoj honor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
No widzisz, piszesz ze normalnie zyjesz, masz swoje plany a sa dziewczyny, ktore nic nie robia tylko dostaju szalu i wymyslaja tysiace sposobow na odzyskanie ex. Ponizaja sie itp.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
Nigdy sie nie ponizalam, nigdy nie prosilam o jego uczucie, odszedl, a czy wroci tego juz nie wiem, moze kiedys. Jedno jest pewnie nie chce teraz nikogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
A ja pisze o kobietach, ktore sie ponizaja. Takich nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo Ci powiedzieć
Kazdy inaczej reaguje i trzeba postarac sie to zaakceptowac. Ten topik nic nie zmieni. Jesli kochaja, jesli czekaja, beda to robic nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kozalala - kochalas do granic mozliwosci, postanowilas nie tkwic w marazmie i udalo sie z tego wyjsc? Ja tez kocham do granic, a niedawno dowiedzialam sie,ze on juz nie;( Honor nie pozwala mi walczyc, bo wiem,ze to na nic. Tylko napisz prosze - da sie z tego wyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
Ja go kocham nadal ale nie walcze bo wiem, ze on juz nigdy nie wroci. Czy da sie z tego wyjsc? Bardzo trudne pytanie bo ja jeszcze z tego nie wyszlam a minely 2 lata... Mysle, ze jednak czas wplywa na nas pozytywnie, wyciszamy sie. ja juz potrafie zyc sama, bez niego, etap totalnej depresji mam za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
Nie walcz Natana. Jakjest milosc to nie ma w tym zadnej gry. Nie ma sensu walczyc o uczucia. Gdyby kochal, bylby przy tobie. Jak nie kocha, mozesz stanac na glowie a on i tak nie zauwazy ani twego usmiechu ani super ciucha ani tego, ze jestes super dziewczyna. naprawde. Mi tez jest ciezko ale nigdy nie bede sie przed nim plaszczyla chcoiaz mam z nim kontakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kozalali
jakbyś kurwa choć raz prawdziwie kochała to byś tak nigdy nie pisała "miłość wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję." "Miłość nigdy nie ustaje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
Tak, tak , jakbym prawdziwie kochala to bym 30 lat czekala az on do mnie wroci, pieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
To chyba ja nie kochalam jezeli po dwoch latach zaczelam zyc swoim zyciem. jakbym kochala to bym tak do 80 siedziala w oknie i czekala az on wroci. Mozna kochac ale juz nie czekac szyderco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
Delicja82 hej! ja sie z bylym zeszlam az po 4 latach! ale jak pierwszy raz bylismy razem to on byl niedojrzaly i nie mogl sie zdecydowac czy mnie kocha czy nie. zerwal w koncu.po 4 latach spotkalismy sie i znow jestesmy razem jest super a jesli mozesz opowiedz jak jest u Ciebie..moze dam rade Ci jakos pomoc 17:17 do Delicja82 no to dziwne 4 lata i razem znowu ejstescie ale jak te 4 lata zyl bez ciebie tzn ze cie nie kocha tak serio bo co to w ogole ma byc ;o wiec po cholere te powroty do siebie skoro ktos zyl bez drugiej osoby nawet pol roku i nie tesknil i sam skonczyl nie ma mozliwosci by po tym zcasie wrocil i kochal a tym bardziej 4 lata pewnie dupczyl inne laski a teraz stwierdzil ze moze wroci bo mu obiadki bedziesz gotowac tu dziewczyna pisze ze po 4 latach facet do niej wrocil i od razu zostala zgnebiona to ja juz nie rozumiem, czekac zle bo to znaczy ze on dupczyl inne w tym czasie a jak nie czekasz to gowno znasz sie na milosci i wierze eh, to mowi samo za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam takich
domorosłych ekspertów, którym chodzi tylko o przypieprzenie innym :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozalala
ale kto komu przypieprza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam takich
Ta dziwna osoba pt. "do Delicja82" w powyższym cytacie- grunt to wmawiać komuś swoje własne poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×