Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimo wszystko szczesliwa

mimo wszystko sie nie poddalam

Polecane posty

Gość mimo wszystko szczesliwa

ja opowiem Wam swoja historie:( dosc smutna chodzialm z chlopakiem jakies 2 lata znamy sie bardzo dlugo,bylam bardzo szczesliwa i kochalam go bardzo mocno do dzis kocham chociaz nie zasluguje:(:(zerwal ze mna mowiac ze potrzebuje czasu po paru dniach ookazalo sie ze jest inna przez czysty przypadek:(zalamalam sie nie jadlam nie pilam tylko wylam:(na dodatek dostalal silnego krwawienia kilka dni pozniej:( okazalao sie ze bylam w ciazy,ale stres wykonczenie psychiczne spowodowaly ze poronilam:( do dzis nie moge sobie wybczyc ze nie dbalam o siebie:(:(bilam sie z myslami czy mu powiedzeiec w koncu decydowalam ze mu powiem:( dwa dni pozniej koleznak powiedziala mi ze bawil sie w najlepsze ze swoim nowym nabytkiem na imprezie u znajomych:(do tej pory nie odstalam nawet sms z zapytaniem jak sie czuje:(:(:(do tego wyszlo ze wszystkie jego slowa zapewnienia byly tylko jednym wielkim klamswtem:( wyleczylam sie szybko i mimo ze nadal kocham wiem ze juz nie tego czlowieka tylko kogos kto zupelnie nie istnieje:(:(:( ale mimo wszystko ciesze sie ze jestem jeszcze na tym swecie,choc mialam momenty zwatpienia:( dziekuje moim przyjaciolom ze byli ze ma w kazdym trudnym momencie i ze byli na kazde moje zawoalnie gdy ich potrzebowlam:):) dziewczyny nie zalamujcie sie tylko strajcue sie zyc dalej takl abyscie to Wy byly gora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak..........
podziwiam Ciebie, ja bym sie chyba zalamala po czyms takim. mnie tez rzucil facet ale nie dla innej, tylko dla samego siebie, bo wolał byc sam niz ze mną chyba. no coz, roznie w zyciu bywa. pzd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo wszystko szczesliwa
dziekuje za uznanie:) nie bylo latwo:( ale podeszlam do tego rozsadnie i to mnie uratowalo:)a to ze ona sam sie skreslil w moich oczach znacznie ulatwilo mi wszystko:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×