rozpocząc...

znajomość smsem? Myślicie ze warto? Czy to nie jest dziecinne? Co napisać? o jezzzuuuu chciałabym a boje sie

hmmm...potrzebuje pomocy no:) i nie mam 17 lat...a wciaż TAKIE pomysły w głowie

Oczywiście, że możesz esemesem. Ja się nie wstydzę. Mój numer: 504/191 666. NIe wstydź się. Ja także już dość dawno ukończyłem 17 rok życia. A więc? Co mi napiszesz?

ale baw sie...... :D nic nie tracisz.... ;) no moze kilkanascie groszy;)

mam numer kogoś baaardzo atrakcyjnego..ale co mam napisac. głupich/dziecinnych pomysłów mam pełną głowe, ale weny brak:P

Ależ ja także jestem bardzo atrakcyjny. Napisz cokoliwiek do mnie, a rozmowa potem już sama się potoczy. Czekam...

wyprałam...-ale to nie do Ciebie chciałam pisac:(

WYPRALEM widze ze na kazdym topiku oferujesz siebie ;p a co do temetu... to ciekawe, tez mam kogos na oku, tylko co napisac.... :)

do Wyprałem_Wyżąłem_Powiesiłem Człowieku, uspokój się. Jest parę milionów internautów, a zachowujesz się, jakby rozmowa z Tobą i możliwość poznania, byla jakaś niesamowitą ofertą. Choćby na czacie jest cała masa panów "wyprałem itd.". Zresztą mężczyzna , który siedzi na kobiecym forum, nie jest żadną rewelacją. A najbardziej wkurza mnie, że ty jestes zdania, iż kobieta nie moze chcieć być sama. Oczywiście, jak jest smutna, to jednego jej do szczęścia potrzeba : CHłOPA. Może byc pierwszy lepszy, byle by był. retyyy

a wracając do tematu... złoscica20 znasz potencjalnego adresata smsów, mieliście okazje pozanc sie? pogadac?

znam :) nie jakos super ale rozmawiamy czasami :) wiem ze mu sie podobam... tylko ja jestem niesmiala