Czy godzicie się na adopcję dzieci przez gejów lub lesbijki?

?

Tak. Dziecko adoptowane zazna o wiele więcej miłości i troski niż dziecko wychowywane w domu dziecka.

Jasne.Lepiej w rodzinie gejów niz u takich rodzicow co morduja i ładuja do beczek.

Nie. O ile rozumiem ich potrzebę legalizacji, jako związku dwóch osób , tak nie godzę się na adopcję dzieci przez nich.

tak, geje sa ok !!!

LEPSZA DLA DZIECKA BECZKA NIZ GEJ !!

dormika - wybierz się kidyś z wizytą do domu małego dziecka i przyjrzyj sie tym maluchom kiwającym się rytmicznie w przód i w tył, (choroba sieroca), bo ich nikt nie utulił i nie ukołysał..... Serce się ściska, gdy się coś takiego widzi.....

Nie, nie zgadzam się. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić dwóch mężczyzn wychowujących dziecko. Z lesbijkami sprawa przedstawia się inaczej, bo kobieta może wpaść z mężczyzną, albo zapłodnić się in vitro.

uważam jak Perła. Za.

a za kilka lat dziecko będzie przypominać wahadło Foucoulta bo tatuś z mamusią beda wzajemnie miziać się po dzyndzlach, a wszystko to dlatego bo Biedroń tak chce.

Wiem jak jest w domach dziecka , wiem jak jest w szpitalach. Jednak nie wmówisz mi że dom z dwoma mamusiami ilub z dwoma tatusiami jest ok. Gdyby tak było nie różnilibyśmy się płciowo. I na koniec dopisek : nie należę do LPR , MW i innych organizacji.

wszyscy piszecie czego sobie nie wyobrazacie, ale tutaj nie o to chyba chodzi. Co jest lepsze dla dziecka? W sumie w dzisiejszym swiecie mozna powiedziec ze takie dziecko miałoby przechlapane, ale nie przez swoich gejów rodziców, ale przez społeczenstwo w ktorym musiałoby życ.

jestem przeciw. jescze legalizacje zwiazkow moge zrozumiec, ale adoptowanie dzieci to przesada...

postawmy takie pytanie : "czy chcialabym/chcialbym byc dzieckiem gejow lub lesbijek "?? ja odpowiadam : NIE , ja nie chcialabym.

Nie, nie, nie! Dziecko będzie miało skrzywiony obraz rodziny. Dlatego-NIE. Dlatego też popieram aborcję, aby było jak najmniej dzieci w domach dziecka.

tak, jeśli byłby to kochający dom i nie zyłabym w tym kraju.

Ciekawy temat ----> świetnie postawione pytanie. Ja również nie chciałabym i to nie ze względu na to że mogłabym być prześladowana z tego powodu. Nie wyobrażam sobie na miejscu mojego ojca kobiety i na odwrót.

chyba raczej jestem za.... gorzej niz w domu dziecka nie moze im byc ..

a wiec wlasnie , dormiko - warto czasami na jakis problem spojrzec od sytuacji , w ktorej my moglibysmy sie znalezc. :) zaczernilam sie.

podzielam zdanie nie zgadzam sie. nie wyobrazam sobie takiej rodziny, choc gdzies w gazecie czytalam o tym, ze matka dziewczyny miala przyjaciolke i ze pozniej owa dziewczyna wyszla za maz za mezczyzne. ale mimo wszystko nie. to nie jest zdrowa sytuacja. nie mam nic do homoseksualistow, ale na takie cos nie wtrazilabym zgody i tez wiem jak wyglada dom dziecka.

Argumentacja z tym domem dziecka jest tak chora jak chory jest pomysł adopcji dzieci przez kakaowy gang, Nie chce mi sie więcej pisać bo cięzko komus słowem przywrócić zdrowy rozsądek

NIE!

wybierając mniejsze zło jestem za adopcją dzieci przez pary homoseksualne