Ile razy dziennie chodzi u Was pralka ??

Mam dwoje dzieci. jedno 3 lata, drugie miesiac. Pralka minimum raz dziennie... mam wrazenie ze ciagle piore. :-D

u mnie pralka chodzi 4 razy dziennie

seri to u mnie góra 3 razy...ale i tak... a potem to wyprasowac. ;-)

u mnie raz dziennie albo dwa

kurcze i chodzi raz dziennie. Mysle ze za czesto

Nas jest troje. Ja Maz i roczna Coreczka. Pranie codziennie, czasami 2 razy dziennie. Skad tego tyle? Mam juz powoli dosc. Pranie zrobic ok. Wlozyc do pralki, potem rozwiesic i zebrac- to nic. Ale to wszystko trzeba potem wyprasowac. Masakra. Caly dzien mam kupe roboty. Sprztanie, pranie, mycie garow, gotowanie, przebieranie malej, karmienie. zero czasu dla siebie. A jak juz pojdzie mala spac to ja mam czas zeby znowu posprzatac te rozrucone zabawki, pozamiatac okruszki jedzenia. zrobienie dla nas kolacji, potem kapiel i spac... Co za dzien... Nie wyobrazam sobie pojscia do pracy, kto by to wszystko zrobil za mnie? Te pranie, sprzatanie? Tez tak macie?

różnie czasami 2-3 jednego dnia a potem dzien przerwy lub dwa, innym razem co dziennie, brudzi chyba bardziej mój mąż niż córka

U mnie to najwiecej maz z mala brudza. Mala musze przebierac conajmniej 2 razy dziennie. A maz... zalozy koszulke i w te cieple dni to zaraz przepocona. Duzo tez mamy recznikow do prania.

Ja dziecko przebieram 2 x na dobę i piorę co 3 dni. Moja córka brudzi się, ale ma od tego śliniaczek, poza tym podłoga jest wypastowana, więc dziecko schodzi z niej czyste. Dziwne, że musicie prać codziennie.

ja piore najczesciej 2 razy w tygodniu.

2 razy w tygodniu

Pewnie pewnie... Moja tez ma sliniaczek. Ale birzym pod uwage to, ze dziecko caly dzien biega na dworzu, bawi sie w paski, biega po trawie, przewraca sie i co? Caly dzien ma tak chodzic? Nie nie nie... Przebieram ja minium 2 razy dziennie. Co drugi dzien swieza pizamka i posciel. Maz takze nie chodzi 2 dni w tych samych ciuchach, bo sa juz przepocone i stad tyle prania. A to dojda scierki to jakis obrus. Zawsze cos jest.

Co ma do rzeczy wypastowana podłoga jak dziecko ma np 3 lata? :D Moja corka brudzi sie koncertowo, przebieram ją kilka razy dziennie (jak wychodzimy) a pranie robie dosyc często, niestety. Niestety dlatego że jednak sporo to kosztuje :( nigdy nie prasuje wszystkego, wg mnie to niema sensu bo i tak trzeba przed zalożeniem ubrania przeprasować zagniecenia w miejscacu gdzie były złożone (nie znoszę takich zagniecień np na rękawach koszulek), pralkę włączam czasami codziennie, najczęsciej co 2 dzień, co daje 3-4 prania w tygodniu. Bywajcie.

co dziwne? pościel po 4 osobach trzeba na 2 raty prać, bo 4 zestawy do pralki nie wejdą 4 wielkie ręczniki + 2 mniejsze z kuchni to też jedno pranie to już są 3 prania w tygodniu reszta ciuchy 4 osoby, codziennie każdy bluzeczka, majteczki, skarpetki, czasem spodnie, kurtka, czasem adidasy mały częściej, wiadomo. I wychodzi co drugi dzień cała pralka.

ok 4(czasem 5) razy w tygodniu.najczesciej 2 prania w piatek i 2 w sobote::)

a co jaki czas zmieniacie posciel?????Ja nigdy nie mam przekonania.....

Malej co drugi dzien a nam tak raz w tyg, czasami sie zdarzy ze rzadziej.

zmieniać dziecku piżamkę i pościel co 2 dni ? oczywiście pomijam przypadki, jak dziecku zdarzy się jakiś "wypadeczek" w stylu siusiu do łóżeczka ??

Coreczka uwielbia spac w swozutkiej poscieli i pizamce wiec nie bdéde jej zalowac tej przyjemnosci. zreszta co mi zalezy i tak codziennie robie pranie to nie robi mi to roznicy czy wrzuce jej posciel i pizamke a skoro to lubi to tymbardziej

no skoro lubi, to ok :) pozdrawiam

ja piorę czasem trzy razy w ciągu dnia ale tak co drugi dzień a nawet trzeci a mam dwójkę małych dzieci no i męża :) a teściowa mówi że za często piorę. ona wstawia pranie co sobotę ale wtedy pralka chodzi przez cały dzień od 6.00 rano nawet do 22.00 Nie wiem czy to dobre dla pralki.

U mnie conajmniej raz dziennie :o

raz na tydzień

U mnie pralka chodzi co drugi dzień-przy trójce dzieci.Ale absolutnie wszystkiego nie prasuję-tylko te rzeczy,które zdecydowanie trzeba.A mąż sam sobie prasuje koszule bo robi to najlepiej;)i dobrze. Jejku naprawdę zmieniacie pościel co drugi dzień???? No to ja jakiś flejtuch chyba jestem:D:D:D Proszę-napiszcie jeszcze coś o tej poscieli-co ile ją zmieniacie dzieciom i sobie?Bo zaintrygowało mnie to;) Oczywiście jak żadna \'wpadka\" się nie zdarzy...?

ja jeszcze nie urodziłąm a pralka chodzi raz daw razy dziennie to co bedzie potem :D

Ja się poważnie rozglądam za taką min.7,5 kg. Gdzieś widziałam nawet 8 ale nie pamiętam gdzie :( A najchętniej kupiłabym taką jaką mają w pralniach w hipermarketach:D W sumie może któraś wie, gdzie można takie giganty \"odkupić\" W filmach tak fajnie się patrzy na te ich wielkie pralnie, gdzie ludzie sobie noszą pranie i piorą w wielkich pralach:D Z sąsiadami chętnie byśmy sobie taką pralnię urządzlili:-)

u mnie pralka chodzi najwyżej cztery razy w tygodniu 2 dorosłych i 2.5 letnia córka posciel dziecku zmieniam raz na tydzień ubranka do spania też no chyba ze się cos przytrafi jak się zabrudzi w czasie zabawy na podwórku to tak lata dopiero jak wracamy do domu to ja przebieram zreszta dzieciece ubranka są malutkie i więcej ich wchodzi do pralki ,małej robie pranie co 3 dni:)

a gdybys na tarze prala to co bys powiedziala???

Słuchajcie, a pro po pościeli, co jaki czas sobie zmieniacie pościel? Już nie mówię o dziecku, bo z tym jest inaczej, wiadomo. A pralka u mnie chodzi minimum raz dziennie, ja, mąż i dwójka dzieci - 2 i 4 latka.