faceco co czujecie w chwili wytrysku

dobrze gadasz, zaklinacz. spadaj juz na drzewo. nie udlaw sie tylko obiadkiem ze zlosci.

prosze was nie robcie z mojego tematu ringu

Takie z was tchorze ze wpisujecie nicki typu \"224235325\" , ja mam przynakmniej odwage zeby sie wypowiadac pod swoim nickiem a nie pod pomaranczowymi

kobiecy orgazm obejmuje cale cialo, czasem ogarnia jak plomien, czasem jest to jakby wybuchla supernowa :) trwa na pewno dluzej niz meski, ktory koncentruje sie glownie na doznaniach z czlonka, i niesie niewiele wiecej poza ulga (tak, jak pisal zaklinacz). sa szkoly tantry ktore ucza mezczyzn osiagania pelniejszych orgazmow. orgazm bez wytrysku, na przyklad jest pierwszym krokiem do tego...

haha, dobre, tez mi odwaga zalozyc sobie haslo do nicka, no po prostu bohater narodowy! NIe robie tego bo mi sie nie chce z haslem bawic.

czasem zazdroszczę kobietom ich orgazmów, są jakby w innej rzeczywistośći, ja natomiast cały czas mam wszystko pod kontrolą , słysze że ktoś idzie po schodach, że przejeżdża samochód, a u nich to jakis totalny odlot w kosmos

:) fajnie byc kobieta. jest tez druga strona medalu, facet ma praktycznie orgazm "gwarantowany", zawsze dochodzi, kobieta czesto ma "falstarty", latwiej ja rozproszyc, czasem jeden falszywy ruch i poooszloooo, trzeba wspinac sie od nowa na te wyzyny. Kobieta potrzebuje wiecej koncentracji, by przezyc ten swoj odlot :) takze jest sprawiedliwosc na tym swiecie

tak melavi zawsze jest coś za coś, ja mogę mieć orgazm w 2 minuty w każdych okolicznościach ale jego intensywność czasem dorównuje splunięciu a ja bym chciał trzęsienia ziemi :(

takie potezne, tak zeby miesnie poszly, zupelne nirvana, rozluznienie w fazie plateau, tak zeby wszystko polecialo, zwieracze, stolec po kolanach.. ehhh

znawco, to jest mozliwe, troche treningu. powiem ci, ze kobieta tez jest w stanie wytrenowac "orgazm w 2 minuty", mozna sie tak psychicznie nastroic, pobudzic i doprowadzic do orgazmu. tylko rzeczywiscie jest slaby, taki "wymuszony", kichniecie daje czasem wiecej satysfakcji.

albo maly nieobjety swiadomoscia baczek z dodatkiem kleksa;) takie pyrkanie;)

nie wiem czy można tu cokolwiek wytrenować, próbowałem naprawdę wiele, teraz mam zamiar poeksperymentować z substancjami psychoaktywnymi, ponoć LSD potrafi niesamowicie zwiększyć percepcję

a co sadziszo pieszczotach analnych? Mam za soba pare doswiadczen z nieduzymi pojemnikami po dezodorantach, ale raczej mieszane wrazenia..

Łooops, zaklinacz dziś potępiony. Ło sssso chozzzi? Coś taki naburmuszony?

VZośkaV kaca mam jak sam skoorwysym i glowa mnie nacyndala caly dzien, poza tym gimnazjum sie do mnie dzisiaj specjalnie dowalilo