Przestroga

Nigdy, ale to nigdy nie kupujcie lasange z biedronki. Jest tak wstrętna, że jak sobie przypominam jej smak to mnie bierze na wymioty, jakbym miała psa to nawet jemu bym tego nie dała. NIE KUPUJCIE jej za żadne skarby!!!

jak smiesz krytykowac bratni portugalski koncern zarzadzajacy biedronkami?to nie jest poprawne . nie kupowanie w lidlach i w biedronkach nie jest TRENDY. kto nie robi w /w dyskontach zakupow to jest antysemita, ciemnogrod, ksenofob i terrorysta.

Tak ogólnie nie mam nic do biedronki, bo ostatnimi czasy jakość produktów znacznie się poprawiła, hehe. Ale ta lasange jest wstrętna, bleee.

mleczny start.

jest tam wstretne, jeżeli chodzi o jedzenie.... pomidory gumowe, mięso- zawiera 'mięso' dopiero na 4 miejscu w składzie, mineralka smakuje jak kranówa, w serze zółtym jest woda- nie da się go stopic na patelni normalnie, pasztet- szkoda gadać- jakaś kasza nadmuchana.... to co kupuje, solidne worki na smieci mają, papier toaletowy ok, poza tym paczkowane produkty markowe- takie jak jogurty np.... to kupuje, reszte omijam szerokim łukiem.... a i czesme cos z tego ich badziewia- jak podkładki do kuchni, doniczki, jakś pojemniczek....

up:D

mi akurat wszystko nie smakuje- sam syf, ale to lasagnie jest bardzo dobre- chyba, że miesiąc temu było,...:D

ja tam nie chodze