Gdy rodzice cie jeszcze dobijaja

mama klasyczna pieknosc blond dlugie wlosy, sliczna buzia, ojciec posagowej budowy czarne lsniace wlosy , czarne oczyciemna ,karnacja, cera idealna....Nie mogli sie odpedzic od plci przeciwnej w mlodosci.....A ja brzydkie kaczatko, blady jak sciana, wlosy ciemny blond a latem z rudawym odcieniem jak slonce zaswieci :( , nieciekawe rysy twarzy... powodzenia zero...A to ich ostatni tekst " Dziwne bo my tacy ladni bylismy w mlodosci , a ty..." Cholernie przykrto jak nawet rodzice widza twoja brzydote, pytali mnie wczesniej o dziewczyny itp po co ? Teraz po ich tekscie nawet nie mam zamiaru nikogo poznawac..... Cos mi sie wydaje ze jestem adoptowany....:(

człowieku uciekaj z tego domu czym prędzej, nie daj sobie wmówić głupot , co to kur** za rodzice, którzy obniżają poczucie wartości własnego bachora, niech spieprzają :)

ale Ci współczuję.... uciekaj od nich jak najdalej...popieram

kiedys pewnie to zrobie ale narazie musze mieszkac z nimi, pewnie sa zawiedzieni bo jestem jedynym ich dzieckiem i do tego brzydkim...

taki wyszedłeś po zmiksowaniu genów:D może do dziadków jesteś podobny. tak w ogóle to się nie przejmuj bo uroda to nie wszystko. figurę możesz poprawić ćwiczeniami, bladość opalaniem, włosy ładnie obciąć - rudawy refleks może być atutem. no i olać to co gadają, z brzydkiego kaczątka jeszcze łabędź wyjdzie:D

wiesz co? a niech on Cię w d...pocałują jak im nie pasuje!!.... co to za rodzice..no :(

Wiesz, gdybyś był adoptowany, rodzice nigdy nie powiedzieli Ci " Dziwne bo my tacy ladni bylismy w mlodosci , a ty...", bo ważyliby słowa. Ale usłyszeć coś takiego - wierzę, że zrobiło Ci się nieswojo :( Nawet rozumiem co czujesz, bo moja Babcia była taka :D komentowała każdy sfuszerowany przez naturę szczegół fizjonomii ;) ale i tak bardzo ją kochałam :) Trudno, niektórzy po prostu nie myślą, że robią innym straszną przykrość. A brak empatii to moim zdaniem gorsza wada niż blada cera ;) Pewnie masz ten ciemny blond po którychś dziadkach ? ponoć urodę się dziedziczy co drugie pokolenie. Trzymaj się.

rodzicow sie nie wybiera...... kiedys im jeszcze pokaze ze tez moge sie podobac :),

no tak, ale jemu to mówią oboje rodzice...rany, takich starych mieć to jest dopiero problem... wg mnie to oni sami mają problem z relacjami między sobą....

ide do pracy, tam ich nie ma i ich sluchac nie musze....

trzymaj się tam!!:) ...jacyś chorzy ci Twoi starzy :(

własnej wartości i tutaj jest problem ... niektorym to mija po okresie dojrzewania :-) Pojecie brzydoty czy urody to pojecie względne, jak wiadomo jednemu podoba się matka innemu córka ...

A ile masz wzrostu?

każda potwora znajdzie swojego adoratora ? ;P Nie przesadzaj z tą brzydotą i nie skupiaj się na szczegółach, powodzenia :)

Twoja mama to taka ladna kobieta a ty taki wypłoch :o

o kurde :O ja moim rodzicom też nie za bardzo się udałam (a moja siorka to prawie miska uczelni ) ale i tak mnie uważają, ża ładną i git; ja bym na Twoim miejscu odgryzała się jakimiś złośliwościami (jeśli umiesz) w końcu by przestali pewnie. no i uciekaj od nich, bo jak masz słabą psychikę to pewnie tylko gorzej będzie z Twoim poczuciem wartości. powodzenia

a może jakaś kolezanka moglaby \'odegrac\' Twoja dziewczyne? daliby spokoj. to napewno nie bedzie ciezka przysluga- wrecz miła:) gorzej z poprawa tego doła co jeszcze go pogłebili.. ja nie iwerze ze jest tak zle mimo wszystko :)