Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomasz - Kraków

Zarozumiała , pyszna , dumna - żona jak ją zmienić ??? POMOCY !!

Polecane posty

Witam wszystkich w Kafeterii (Tomasz z Krakowa) – mam nadzieję , że może zechcecie pomóc koledze gdyż tracę nadzieje i sens do dalszego życia . Powodem jest moja złośliwa i jak w temacie dodatkowo : zarozumiała , pyszna dumna z siebie żona. Tworzy ona super duet ze swoją matką . Nie ma mowy o rozmowie – bo duma nie pozwala by zastanowiła się nad sobą. Potrafi tylko mówić o mnie , mojej rodzinie , wszystkich potrafi „zmieszać z błotem” w tym samym czasie uwielbiając swoją rodzinę. Jesteśmy po ślubie 3 lata , mamy 2 letniego synka. Głownie interesuje mnie w jaki sposób walczyć lub wywierać jakiś wpływ by choć trochę poskromić żonę z tych wad wymienionych w temacie . Dziękuję z góry za pomoc , życząc tego by w trudnym czasie też ktoś Wam pomógł – jest to bardzo ważne i pomocne wsparcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
a przed ślubem nie była taka ? odseparują ją trochę od teściowej bo być może to ona podburza ją przeciwko Tobie miejsce teściowych jest na księżycu albo w ich własnym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjjj
Az sie prosi "widziały gały co brały" Przed slubem tego nie widziałeś ? A szansa na zmianny , jak to takie rodzinne - to chyba minimalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podniose ***
A tyle jest ( było ) fajnych wolnych dziewczyny, ech ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa mieszka 35 km od nas więc się często nie spotyka - raczej czasem przez telefon obmawiają \"szczegóły co kto zrobił na co i dlaczego , a on taki siaki i owaki , a tamci to są ...beee.... a tamtego syn to całkiem ..... i tak w koło\" . Przed ślubem wiesz jak to jest raczej się przedstawia od dobrej strony. Może jakieś namiastki były ale to teraz ciężko zdiagnozować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to się mogło stać
Tomaszu, czy jak patrzysz wstecz na Wasze pożycie - zawsze tak było miedzy Wami? były wcześniej sygnały które ignorowałeś? zauważyłeś "schemat" jej postępowania? jakie sytuacje wywołują takie jej zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
ignoruj te jej fochy, jak będziesz się przejmował to ona tym bardziej będzie wredzić a jak nie bedziesz zwracał uwagi na zośliwości to jej zachowanie będzie się mijało z celem im bardziej się będziesz wkurzał i złościl tym bardziej będzie próbowała wyprowadzić Cię z równowagi zresztą nie wiem co radzić, sam się musisz zastanwić co spowodowało że stała się taka nieznośna, moze za mało jej pomagasz w domu, przy dziecku ? może jest przemęczona obowiązkami itp ? nic nie dzieje się bez przyczyny a skoro piszesz że to stało się dopiero po ślubie to być moze wiąże się z pojawieniem się w Waszym życiu dziecka a tym samym większej odpowiedzialności z jej strony..... bo dziwne że nagle po dwóch latach zauważyłeś "że żona zrobiła się złośliwa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiem tak : - W małżeństwie trzeba kompromisu to jest ważne !!! – u nas ten kompromis jest jednostronny to ja mam się dopasowywać do jej zdania . Jeśli natomiast zrobię inaczej to zaczynają wirować fale „tsunami” - to nie pojawiło się teraz tylko już dawno - obecnie postanowiłem poruszać to w Kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
generalnie wszelkie przymierza typu: syn i matka lub córka i matka nie są dobre dla małżeństwa, para powinna być przede wszystkim dla siebie a nie tworzyć jakieś sojusze bo wtedy wiadomo układ sił jest nierówny efektem jest przeciąganie liny a swoją drogą pomyśl jakby się miała sytuacja gdyby Twoja żona tworzyła sojusz z matką (jak obecnie) a Ty w kontrataku byś wiązał sojusz ze swoją mamą, która miałaby Cię bronić przed agresją "wrogiego obozu" jaki przyniosłoby to efekt ?! na pewno coraz większe oddalenie między Wami myślę, że Twoja żona nie widzi tego co robi Waszemu małżeństwu bo czasem trudno zobaczyć takie rzeczy z perspektywy gdybyś robił tak samo jak ona może zauważyłaby analogię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkjjj
Znaczy , po kilku latach osiagnałes punkt krytyczny . Chyba sobie pozwoliłes wleźć na głowę , jednak status marionetki , nie zależy od płci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziały gały co brały
mam dokładnie to samo tylko u mnie układ jest typu: syn i jego matka nawet rozmowy typu co by było gdyby moi rodzice w równym stopniu angażowali się w nasz związek nie dają skutku, po prostu jak się czegoś nie przezyje to czasem się tego nie potrafi wyobrazić czy zrozumieć też mnie to wkurza ale walka z wiatrakami nie zawsze ma sens, można łągodnie płynąć z prądem (do tego potrzeba mądrości i zrozumienia całej sytuacji) lub walczyć z nim i nic nie zyskać..... nie rozbijesz tamtego sojuszu, nie przetłumaczysz żonie że być może jej zachowanie oddala Was od siebie chyba najtrudniejsze dla teściowych jest zrozumienie że dzieci zakładają własną rodzinę i powinny być autonomiczne, bo jaki jest sens dożywotnio sprawować nadzór i kontrolę nad dzieckiem skoro kiedyś nadejdzie moment gdy będzie musiało żyć samodzielnie i musi na ten moment być przygotowane....na tym polega dorosłość i dojrzałe życie, ale chyba takie nadopiekuńcze zachowanie matek wynika z ich egoizmu, chcą mieć dziecko dla siebie i mieć pełną kontrolę co robi i co się dzieje w jego życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„widziały gały co brały” - bardzo podobają mi się Twoje odpowiedzi – chyba mamy wiele wspólnego . Opisz jak byś postępowała będąc w mojej skórze z Zarozumiałą , pyszną , dumną - żona . Może opiszesz swoje zachowanie względem męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy twoja żona jest tylko taka jak opisałeś zarozumiała,pyszna ,dumna w stosunku do ciebie ,a jak traktuje innych- waszych przyjaciół ,znajomych,kolegów z pracy ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki ma styl bycia odnosi się tak do wielu . Jak jej na kimś szczególnie zależy i ma interes to jest bardzo serdeczna i miła . Jest bardzo dobra dla kogoś kto jej nadszczególnie nadskakuje traktując ją jak \"księżniczkę\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u niektórych kobiet bycie dumną i wyniosłą to zaleta- oczywiście jeśli ma podstawy być taką- bycie pysznym i zrozumiałym to oczywiście wada u kobiet jaki u mężczyzn a tródno mi oceniac twoją żone może ona jest poprostu jeszcze młoda i głupia i życie jeszcze ją nauczy pokory. odpowiedz sam sobie na kilka pytań czy twoja żona jest napradę tak dumna i czy ma być z czgo dumna jej osiągnięcia? a może chce być we wszystki najlepsza i spełnia to ?-doży do bycia doskonałą ,ale wówczas chciała by być równiez najlepszą żoną dla ciebie -a może nie spełniłeś jej oczekiwań ..gdzieś tkiwi problem ale znaleść musisz go sam albo wspólnie z nią jeśli się kochacie to dojdziecie do porozumienia ale napewno musisz jej powiedzieć że nie może cię tak traktowć o uczuciach co czujesz gdy cię poniża ,obraża jeszcze przy innych i do innch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastepny co jest w pracy i jest na forum należało by wypic zdrowie pracodawców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ma podawane \"na tacy\" praktycznie o nic nie musi się martwić bo wszystko \"ma być i jest\". Myślę , że np. 2 miesięczna praca w hipermarkecie na kasie by coś może zmieniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capilarka
Tyle fajnych, wartościowych, wolnych dziewczyn na świecie, a Ty sobie wybrałeś taką żonę.... No to masz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z małżeństwem jest tak jak z obiadem w knajpie -czytasz karte wybierasz sam ,a potem zazdrościsz facetowi obok ze stolika że niewybrałes tego co on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz dla ciebie kawał -- Facet chwali się znajomym, że wraz z żoną wymyślili sposób na udane małżeństwo. - Co tydzień wybieramy się do jakiegoś dobrego klubu, potem muzyka, tańce drinki etc. Następnie romantyczny spacer, a na koniec szaleńczy seks. - Ja chodzę we wtorki a żona w piątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz przeżyć 45 lat tyle co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×