Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

malpeczka, ja parafinką smaruję jeszcze, ale do kiedy to nie wiem a prasuje tylko body lub takie rzeczy ktore widac że są wygniecione, a welurkowych ubranek juz nie prasuje, pieluszki prasuje tylko częsciowo, mam połowę jak ide na spacer wrazie czego lub do lekarza, a w domku, jak podkładam przy karmieniu, to tych nie prasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pidzama
ja uprawialam z chlopakiem petting , nasienie znalazlo sie w okolicach pochwy, wystraszylam sie i zaczełam robic testy ciazowe, pierwszy test zrobilam 7 dni po pettingu , nestepny w dniu spodziewanej@ , nastepny po terminie @ nastepny 3 tygodnie po terminie @ a nastepne co kilka dni ZROBIŁAM 7 testów , WSZYSTKIE ROBILAM ODRAZU PO WSTANIU Z ŁÓŻKA RANO , wszystkie wyszły negatywne , ale mam obawy bo mam mdłosci i bóle kregosłupa i zalodka.... DODAM JESZCZE ZE TEN FACET ZE MNA ZERWAŁ , WYJECHAL NA STALE DO KANADY i juz niewróci , boje sie o to ze dziecko nie bedzie mialo ojca pomóżcie .. nie biore tabl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina, wszystkiego najlepszego! Małpeczka, nie przejmuj się. Jak ona taka mądra po 3 dniach matkowania, to ja już współczuję jej całemu otoczeniu, hehehe... Nie przejmuj się. Poza tym przy 3-dniowym dziecku dużo łatwiej imprezę zrobić, niż przy 3-miesięcznym, bo jeszcze nic mu nie przeszkadza i cały czas tylko śpi. A niektórzy zupełnie nie mają wyobraźni. Ja mam takich znajomych, co wciąż chcą do mnie przychodzić na 19-tą albo na 20-tą, jak jest pora kąpieli, karmienia itd. Oni jeszcze dzieci nie mają, jak będą mieli, to może zrozumieją. Ja chyba w ich oczach wychodzę na strasznie nietowarzyską osobę, ale mam to gdzieś, hehehe... Żebyśmy jeszcze mieli z 2 pokoje, to bym małego w jednym położyła, a my siedzielibyśmy w drugim, ale w kawalerce... Nie wyobrażam sobie tego. Tilli, ja też myślałam o wzgędach bezpieczeństwa, ale w końcu doszłam do wniosku, że nawet oddając do fotografa do wywołania zdjęcia też się nie ma gwarancji, że ktoś ich nie wykorzysta... No i wolę się za bardzo nie przejmować, żeby nie zwariować... Ale masz rację - dzisiejszy świat bywa wyjątkowo okrutny :( Lula, ta Twoja Zuza, to ma takie kocie oczy... I taki fajny uśmiech... Po kim ona to ma? Po Tobie, czy po tacie? No ale kocie oczy, to chyba po Tobie, bo jakoś nie widziałam faceta z kocimi oczami, hehehe... Anted, a z kolei ten Twój Mateusz, to te oczyska ma tak wielkie i okrągłe, że wyglądają, jakbyś jakiś komputerowy retusz zrobiła, hehehe... Panny, to się będą zabijać o te jego oczy, w dodatku takie błękitne! ;) Myszsza, a ja dziś dostałam maila z jakimiś dietami (spam), ale tam był kalulator wagi i wg mojego wieku i wzrostu mi wyszło, że mam 2 kg niedowagi, hehehe! Od razu poszłam po ciasteczka owsiane i powiedziałam mojemu facetowi, żeby się ode mnie odp... w tym względzie ;) Ja nie mam pojęcia, ile moje cycki ważą, ale tak z rana, to mam wrażenie, że z 5 kg każdy, hehehe... A tak a\'propos kupek, to Kasper nie zrobił od dwóch dni :( A dopiero co się chwaliłam 3 dni temu, że sobie z wszystkim radzimy... Dziś ja piłam koperek, jutro on dostanie. A dalej, to zobaczymy... Byliśmy dziś na grillu na działce u moich rodziców i było bardzo fajnie. Potem jeszcze posiedzieliśmy sobie z Kasprem na balkonie... Nie było za ciepło, ale ubraliśmy się :) No właśnie - Kasper wyrosnął mi z takiego fajnego kombinezonu i dziś musiałam się nieźle nakombinować, żeby go ubrać. Od razu weszłam na allegro i pokupiłam parę rzeczy (fajny sweter z Nexta, sztruksy, kombinezon Nike, kurtkę jeansową, a zaraz licytuję jeszcze kurtkę z Nike). Przy okazji zrobiłam też przegląd prezentów, bo na początku dostawaliśmy sporo za dużych rzeczy, które teraz już będą mu pasować i fajną bluzę z kapturem mamy na 68 cm :) Jeszcze trochę za duża, ale już będę go ubierać. OK, to lecę pod przysznic i do łózia :) Mój Tomek, to dziś zasnął wcześniej, niż Kasper, hehehe... Ale wczoraj posiedział długo w nocy u kumpla, a dziś mu pospać nie dałam za bardzo z powodu tego grilla, więc teraz odsypia :) To dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pidzama, chyba pomyliłaś tematy? Czego od nas oczekujesz? Nie szkoda Ci było kasy na testy? W sprawie mdłości proponuję wybrać się do gastrologa, a jeszcze lepiej - do psychologa. Nerwy, to częsty powód mdłości... Małpeczka, my smarujemy Kaspra oliwką od urodzenia! Od pierwszej kąpieli :) Kąpaliśy go w Oilatum i nie trzeba było, ale mój Tomek LUBI ZAPACH "naoliwionego" Kaspra :) OK, teraz już naprawdę zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi Twój Tomek ma rację...ja uwielbiam zapach mojego synka i uwielbiam go całować.Jak go biorę do odbicia to tak ślicznie pachnie ta jaego główeczka:) W Oillanie kąpiemy od urodzenia a potem parafiną a do pupeczki mamy taką maść co nam na receptę w aptece robią chyba pośladkowa się nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi pisze o prezentach , ciuszkach, jak macie body z corcodillo, to 74 juz jest dobry , wiec uważajcie, a kurteczkę, co ma rozmiar na 18 m-cy haha, juz nakładamy, fakt że ma makiecik taki wywijany w krateczkę, i z tym mankiecikiem jest akurat , a jak odwiiemy mankiety, nie bedzie juz tej krateczki widać, i z 2 cm bedzie rekawek dłuższy. ja mam mydełko dla niemowląd z AA, i szamponik nivea, parafinka nie pachnie, ale mydełko i szamponik daje taki miły zapaszek, że ja tez po kąpieli mogłabym go tulić i wąchac bezkońca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim! Chyba dzisiaj jeszcze śpicie, bo jestem tu pierwsza :) Zaraz poczytam co słychać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted te badanie bioderek to tanio kosztuje, u na sjest 80zł razem z usg?? a u Was robia w tym usg, czy tylko same badanie u nas chorobek ciag dalszy, jestem przemeczony, synek mial goraczke w nocy i nie mogl zasnac, juz sie nawet z nim polozylam, a on co chwile to siku to pic i tak 2h, mialam dosc, wkoncu wrocilam na karmienie malej do pokoju, a wygonilam meza do niego i tak zasnelam,z e nawet nie slyszalam jak wychodzil przed piata do pracy, ale pare minut pozniej slyszalam jak niunia marudzi do jedzonka :) W czwartek corcia sie zbuntowala, a w zasadzie w srode wieczorem zaczela marudzic i cycka nie chciala, ale w nocy ciut pociagnela, a od rana darla sie w nieboglosy jak ja do piersi przystawialam, reki malo nie zjadla, a smoka malo co nie wciagnela, a cycka nie i koniec, w koncu w dzien byla na butli, bo nie mialam sil, ale i tak strasznie malo jadla po jakies 70ml. wieczorem juz przeprosila cyca i w nocy tez jadla juz normalnie, tyle ze co 2h, nastepnego dnia tez sie buntowala, ale jak ja przetrzymalam to potem jadla juz normalnie. teraz sobie smacznie spi. A ja padam na nos. Mam jeszcze dzis spotkanie przed chrztem w kosciele i za tydzien imprezka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zdążylam tylko poczytać i zaraz uciekam, bo córcia sie budzi. Malpeczka ja jak skończyła mi sie pierwsza buteleka parafiny to stosowałam kilka dni balsam nawilżający, ale mała miała po nim sucha skórkę, więc wróciłam do parafiny. A ciuszki nadal prasuję, tylko welurowych juz nie. Danis ja mam malego leniuszka, bo ona nie cierpi leżeć na brzuszku i glówke ciwczy tylko w pionie (jak do odbicia) albo jak leży na mnie, ale to tez krótko. Uciekam. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Malpeczka nie martw sie ze sie obrazila kolezanka, tak jak Blondi pisze taki maluch to tylko spi i jeszcze kolek nie ma zobaczymy czy ona bedzie taka mądra za miesiac, jeszcze ciebie bedzie pytac co na bolący brzuszek podac, pozatym do 4 dniowego dziecka na noc znajomych zaprasza nie boi sie ze maluszek moze sie zarazic ja przez 3 tygodnie nikogo nie zapraszałam, dopiero potem jak juz dobrze poznalam swoje malenstwo i troche podrosło Co do ubranek to ja ostatnio kupiłam takie fajniutkie ogrodniczki i na nich pisze ze na 9 mieisecy a są dobre i na 6 miesiecy ciuszki tez wkładam, takze róznie z tym bywa Ja waze juz tyle co przed ciazą, ale brzuch i tak mi został wiekszy i ciasno spodnie sie dopinają U nas dalej leje juz 4 dzien i znów nie wyjde z małym na spacer, ale dzis to pojade do tesciowej na obiad, ale samochodem tesc ma nas zabrac :( chociaz taka rozrywka bo mam dosc juz tego siedzenia w domu dobrze ze wczoraj wieczorem przyszli znajomi to troche sie rozerwałam, ja mam fajnie z usypianiem małego bo oni przyszli o 18.00, pobawili sie troche z synkiem o 19.00 go wykąpałam a o 19.30 juz spał a my moglismy sobie posiedzec, ale odkad skonczył 3 miesiace nie ma kolek i slicznie zasypia zaraz po kąpieli, take Malpeczka moze wkrótce i twoj maluch zacznie lepiej usypiac i spac ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka mam nadzieje ze juz te chroby sie skonczą u Ciebie Mi oliwka oistatnio wpadła za pralke i ciagle zapominam ja wyciagnąc ale musze to zrobic bo po 3 dniach zauwazylam wczoraj ze ma taką brzydką skórke pod pachami jakby mu sie otarcie zrobiło takze ja bede dalej oliwkowac pozatym tez uwielbiam ten zapach czystego dzidziusia, wszyscy zawsze go wąchają :D a ubranek juz od dawna nie prasuje ja go czesto przebieram i ciagle miałam sterte do prasowania a jak zauwazylam ze nic mu nie jest to teraz juz nie moge sie zmuc do prasowanai chyba ze jakies wyjsciowe wdzianka to wtedy tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak: oliwkowac malego oliwkuje raz na jakis czas jak widze ze ma sucha skore, ale wlosow mu glowki nei smaruje bo dostalwal ciemieniuche; prasowac prasuje tylko to co sie gniecie wiec musi byc prasowane; a co do kupek malpeczko to jak nei probowalas to kup bez recepty lactulosum taki syropek podobno na wiekszosc dzieci dziala na mojego nei :) albo tak jak kazal mi lekarz daj mu dwie lyzeczki surowego jablka, u mnie tez nei dziala ale u nas dzialaja deserki ze sloiczka z jablkiem :) mnie tez lekarz powiedzial ze 1 kupa na 4-5 dni jest juz ok (nie jest to objaw chorobliwy) blondi co ty za kalkulator dostalas jakis chyba lewy jak ci neidowaga wyszla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylam wczoraj u bratanicy na urodzinach, ubralam malego w garnitur i tak mi tam u nich zasnal o 21 ze jak dojechalam do domu to sie juz nie obudzil i w tym gangu polozylam go spac do lozeczka :D:D:D wstal o 7 rano ! co do imprez to mnie zwracaja znajomi uwage ze zabieram synka na imprezy ale on sie tam bardzo dobzre czuje z reguly spi ladnie a z drugiej strony ja nie amma go gdzie indziej zostawic wiec.. my srednio 1 na 2 tyg jestesmy w nocy w knajpie z malym :):)):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
małpeczka ty widze że też masz problemy z maluszkoiem z jego kupkami, moj Igi też robi cały czas zielone jak trawa i męczy się przy tym, i stale jest śluz, znowu strasznie wysypany na brzuchu, plecach i karku. Nniego chyba źle działa jabłko bo tak sie teraz zdarzyło że nie jadłam jabłek tydzień ani soku jabłkowego i zeszlo wszystko dwa dni temu zjadłam i wypiłam sok bo nie dostałam winogronowego (mojego ulubionego) i jest jakby go pokrzywą poparzyli. A tak się cieszyłam, że jest lepiej. Zatem moja dieta jeszcze uboższa nie ma już nawet jabłuszka. Nie wiem czy długo to wytrzymam. Jak byłam ostatnio u fryzjera to dowiedziałam się , że dziewczyna ma synka i też ten sam problem. Karmiła do 3 miesiąca i potem nutramigen chyba nas czeka to samo. Igor malo jadł w nocy cycki miałam jak banie aż bolały jak w trzeciej dobie po urodzeniu przy nawale pokarmu. Łóżko zalałam, piżame, wkladki do wirówki sie nadawały. Jutro znowu czeka nas dermatolog i podejde do pediatry zapytać o to usg bioderek. Bo jeszcze nie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza, ja nie wiem, czy ten kalkulator lipny, czy nie lipny, ale mi się podoba, hehehe! Trochę Ci zazdroszczę tego wychodzenia całą rodzinką, bo mój facet, to jest taki bardzo zasadniczy, jeśli chodzi o mnie i o dziecko, a natomiast o wiele mniej, jeśli chodzi o niego... Zatem my z Młodym siedzimy w domu, a on se chodzi... :/ Nie za często (też tak raz na dwa tygodnie), ale jednak... Zaczynam mieć tego pomału dość. Choć oddając mu sprawiedliwość - ostatnio zabrał mnie na obiad do Sphinxa (mały był u babci 2 godziny). Dzisiaj chyba się wybiorę razem z Kasprem do koleżanki, bo naprawdę nie ma co robić. POgoda taka sobie, posiedzieliśmy trochę na balkonie, ale spacerować mi się nie chce za bardzo. Siedzenia w domu mam już dość. A ileż można na tę działkę jeździć i po marketach, bleeeee... Zaraz po obiedzie do niej zadzwonię, spytam, czy w domu siedzę i pojedziemy z Kasprem. Bo Tomek dwie godziny temu wyszedł mecz obstawić na godzinę i nie ma go, i nie ma... :( I taka to nasza \"rodzinna\" niedziela... Spadam obiad dokończyć, najwyżej zjem sama. A potem - na ploty! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi ja mam sphinxa w domu bo moj maz byl za mlodu 3 lata kelnerem tam wiec mam cale menu robione w domu przezz meza :D:D:D najbardziej to mi ryz z curry na zolto smakuje :) my dzis tez w domu bo pogoda kiepska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwierzycie co mi sie dzisiaj przytrafiło. Wybralismy sie z meżem na zakupy ciuchowe. Oczywiście z córcia. Ja chodziła po sklepach a mąz z wózkiem. No i w drodze powrotnej w trakcie jazdy zgasło nam auto i nie chciało zapalic. Siadło cos z elektroniką. Byliśmy na obwodnicy Trójmiasta -drodze ekspresowej. Samochodów mnóstwo, bo ludzie zjeżdżali znad morza, a my blokujemy. Mąz przepchał auto na pobocze i zadzwolniliśmy po kolegę, który przyjechał za jekies 40 min i wział nas na hol. Ale siedzednie w nagrzanym słońcem aucie z 2 miesięcznym dzieckiem nie należało do przyjemności. Dobrze, że jedzonko mam zawsze ze sobą. :) Oj jak piszecie życiu towarzyskim to też mi tęskno. Ale ja jeszcze nigdzie nie chodze - trudno, na razie sie jeszcze boję. Pierwsze wyjście to bedzie ta komunia w sobotę, a potem przyjęcie w hotelu. Ale pewnie nie zostaniemy do końca, bo nie chce córci męczyc. Zamierzamy tez sie wybrac w połowie maja do tej restauracji gdzie będziemy robić chrzciny, żeby przetestować menu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Co do knajp to na razie nie wychodzimy, ewentualnie mała imprezka u nas, mała czuje się w domu najlepiej. Ciuszków nie prsuje tych co nie wymagają,wczoraj jadłam kapustę i mała w nocy męczyła się,choc dziś już skończyła 3 miesiące :( Dziewczyny,króe miały @ regularnie ją macie?Ja powinnam dostac 1.05 i nic, martwi mnie to , kurczę no chyba nie ciąża, bardzo uważamy! Sylwia a miałas przygodę , a z autami tak bywa,zawsze wożę dodatkowy kocyk w razie W Moja mała pięknie spała, raz w nocy budziła się a teraz wszystko jej się pomieszało i w nocy budzi si e 2 nawet 3 razy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza, to fajnie się masz :) Mój Tomek też nieźle gotuje, ale nie wiemy dokładnie, jak się robi np. te pyszne sosy. Może zdradzicie nam tajemnice kuchni Sphinxa? ;) Sylwia, to jest jeden z moich sennych koszmarów - że jestem gdzieś z dzieckiem i auto mi się psuje... Brrr... Współczuję! Paty, ja już raz zjadłam trochę kiszonej kapusty do obiadu i... nic! Cisza. Z tydzień temu to było. :) Ale drugi raz się nie odważyłam jeszcze :) Co do prasowania, to ja już nic nie prasuję, przede wszystkim dlatego, że to najbardziej znienawidzone przeze mnie zajęcie domowe! i jak kupuję jakieś ciuszki, to patrzę, żeby nie trzeba było prasować. A Kasprowi wyprasowałam tylko chyba ze dwa razy na początku i przestałam. Nie ma żadnych krostek ani zaczerwień, także spoko :) A ze snem też ostatnio mu się \"pogorszyło\" - wczoraj obudził się o 5-tej na jedzenie, a dziś o 4-tej. A wcześniej już z dwa tygodnie chyba najwcześniej o 6-tej, a parę razy nawet o 7-mej :) No ale nie mamy tak, żeby po dwa razy w nocy wstawać... Teraz tatuś go kąpie, a mamusia... zgłodniała :) Lecę jakieś kanapki porobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Napiszę wskrócie,bo przed chwilką rozpisałam się do Was i wszystko mi wcięło:( W nocy Kacperek był bardzo marudny i niespokojny,zawsze po karmieniu spał dalej a tym razem troszkę się męczył.I w końcu dziś rano zadzwoniłam do pani dr.ze szpitala i na wizytę jechalismy popołudniu w sprawie braku kupek i tych męczerni zeby ją zrobił. Kazała odstawić Normalac,który jak się okazało podawałam mu bezsensu przez lekarza z przychodni:(:(:( Banda nieuków i debili!!!...jak niepójdziesz dziś prywatnie to albo antybiotyk zapiszą bez potrzeby albo łacha albo wogóle nie tan lek na tą dolegliwość a ja podaję jak idiotla i czekam na efekty zamartwiając się:(:(:( Pani dr.zauwązyła,że mały blady bardzo i usteczka zleciła morfologię zrobić i wyniki wyszły złe.Powiedziała,ze to normalne w 3m.życia i że wszyscy mamy taką morfologię około 3/4m. Kazała podawać podwojoną dawkę Cebionmulti i kwas foliowy na receptę taki dla maluszków.Za miesiąc znów morfologia. W sprawie kupek kazała dać kał do zbadania i usg jamy brzuszka no i esputikon podawać narazie. Jutro idziemy na usg jamy brzuszka i we wtorek na usg bioderek. Matko...żeby tylko było wszystko dobrze! Byłam dziś na oddziale noworodkowym zaraz przy salach poporodowych.Przypomniałam sobie jak po transfuzji o 3 w nocy człapałam tym korytarzem po moje maleństwo:)...wtedy ten korytarz wydawał mi się taki dłuuuugi. Zabrała go pielęgniarka na pobranie krwi a mi kazała wyjść.Mówiła,że napewno będzie płakał i będzie trzeba zaraz go przytulić.Czekaliśmy cali w nerwach z męzem a tu nagle wychodzi pielęgniarka z Kacperkiem a on cały uśmiechnięty:):):) Normalnie zebyście to widziały!:) Powiedziała,że nawet niepisnoł podczas pobierania krwi:)Mój zuch chłopak!:):):) Kurcze coś mnie dziś pobolewa lewa pierś,oby to nic złego!:(:(:( Także było dziś nerwowo! Mój synek waży 6100!:) Pani dr.mówiła,że bardzo dobrze wygląda!:)Oby tylko już te kupki były i brzuszek zeby już niebolał!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia spółczuję sytuacji z samochodem.Ja też zawsze tego się obawiam,szczególnie że czasem jezdzimy z mężem w jego rodzinne strony a to jest w jedną stronę około 80km.Najważniejsze że znalazł się dobry człowiek,który przyjechał pomóc:) danis ja wczoraj zjadłam na obiad dośc pikantne mięsko mielone z ryżem,pierwszy raz cały jogurt i kawałek babki cytrynowej,którą już wcześniej jadłam i nic małemu niebyło i go trochę wysypało:(:( Teraz znów wszystko w odstawkę idzie póko mu całkiem niezejdzie i na nowo wszystko co nowe powolutku.Teraz nawet niewiem co go uczuliło,ale naszczęscie ma tej wysypki malutko i ona jest taka bladziutka.Mam nadzieję,że szybciutko zejdzie. Także solidaryzuję się z Tobą w tej nędznej diecie niejesteś sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka esputicon mozesz sobie darowac bo to nie jest lek na kupki tylko na kolki i ewent na baczki :) wiec pani dr prywatnei tez zrobila cie w bambo, a normolac jest na kupki, a ze na twoje dziecko nie dziala to inna historia, nie mow na lekarza ze jest nieuk :( ja juz stosuje chyba 10ty lek na kupki i nic nie pomaga poza jablkiem zwyklym :) podobno im wiecej kropelek i syropikow tym gozrej dla tych jelit, one musza dojrzec, dzieci tak maja male, a poza tym nie wiem czemu sie tak ta kupa martwisz skoro ja maly robi co kilka dni, moj robil 1 na 7 dni i lekarze mowili ze od zlej biedy moze tak byc :) a to ze sie meczy to moze byc wina zupelnie zcego innego, dowiedzialam sie ze moze byc wina niedorozwoju odbytnicy, refluksu jelitowego; pasozytow lub nadzerki odbytniczej i wtedy wszelkie syropy nic nie daja, u mnie juz wykluczone sa wszystkie powyzsze poza refluksem co pokaze usg jamy brzusznej (malpeczko wierze ze sie zrazilas w przychodni ale jak raz ten lekazr z przychodni mial trafnijesze leki niz ta prywatnie, ja tez chodze prywatnie bo ta lekarka na nfz jakas mi sie nei podoba:) co do morfologii to mnie tez powiedzilei ze anemia fizjolog jest normalna, ale mnie nie kazali dawac sztucznych wit tylko podawac owoce i warzywa a zwlaszcza szpinak bo ma duzo zelaza, jedyne co sie daje dzieciom z anemia to zelazo lula ja mam pyt do Ciebie czy robilas Zuzi usg oczu? mnie zlecili ze wzgl na tlenoterapie ale nei wiem czy warto bo moj synek byl pod tlenem 30min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi co do sosow to ja moge ci powiedziec jak zrobic ten rozowawy, i czerwony a bialy to tylko maz robi wiec rozowy to ketchup z majonezem plus sol pieprz ziola prowansalskie i bazylia, mozna dodac majeranek ale to jzu poza sphinxem, musisz wyczuc proporcje bo to trudno okreslic, ale majonezu wiecej niz ketchupu:) czerwony to troche przecieru pomidorowego i 3/4 ketchupu plus ostra papryka i curry, sol pieprz, mozna do smaku dodac ostre ziola (mieszanka w markecie do dan chinskich albo po prostu pikantna przyprawa np do grilla) bialy wiem ze maz robi z majonezu i czosnku, ale co jeszcze tam daje to nie wiem :) z reguly sphinxowe dania to masa curry i pikantnych ziol, np mieso jest zawsze siekane i peklowane, a ryz robiony z curry prazony :) mielone z grilla, zeberka z grilla itd.. jak zalezy Ci na jakims konkretnym daniu to pisz a ja zapytam meza o dokladny pzrepis przygotowania :) jego juz tajemnica nie obejmuje minelo 5 lat :D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
malpeczkaIgor też jest blady nawet dziś mój mąż to zauważył.Dr miała dyżur w szpitalu i dlatego tam pojechałaś? Mały ma wysypke czerwoną i naprawde jest bardzo wysypany, aż mi głupio jutro iść do tego dermatologa ona w śr cieszyła się , że maly wygląda ok , a tu po wolnym kontrola i masz babo placek, ale coż skąd mialam wiedzieć, że nawet gów... sok i jablko tak podziałają.On ogólnie jest dziś trudny w obsludze i mam wrażenie, że malo je, a jak probowalam go przystawić krzyczał jak wściekły jakbym chciała mu podać trucizne. Nie wiem czy on jakoś kojarzy że po cudnym mamusim cycku ma problemy hihi. aha z Tobie lekarz w przychodni dal sam skierownaie na usg bioder? bo my nie dostaliśmy chyba lekarz zapomniał o tym. Dlatego i to muszę wyjaśnić. A jaką hemoglibinę miał Kacperek Twoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ! myszsza, czy ja tez bede mogla poprosic o jaki przepis, czy twoj maz byl tam kucharzem :), swietna sprawa, ok. juz doczytalam( czytalam od konca) byl kelnerem, fajnie masz danis wspolczuje ci tych problemow skornych u Igorka, ach , zeby jak najszynciej mu przeszlo Malpeczka tobie tez wspolczuje, jestescie biedactwa, niedosc ze trzymacie diete, to wasze malenstwa i tak maja problemy :( Sylwia wspolczuje ci tej przygody z samochodem my juz bylismy 2 razy na obiadku w restauracji, i co drugi tydz. jezdzimy do moich rodzicow juz od 1,5 m-ca, jezdzimy tez razem na zakupy, i Mati najczeciej podczas zakupow razem z jazda samochodem potrafi przespac nawet 5 godzin. zapka drogie u was to badanie bioderek, u nas 40 zl lacznie z usg zycze duzo zdrowka dla waszych pociech aby nie zapeszyc, moj Mati narazie okaz zdrowia, dobranoc dziewczyny, ja biore sie za ksiazke, za tydzien mam zjazd, trzeba sie troche pouczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza mówię,że to nieuki bo ciagle chodząc po przychodniach od kiedy pamiętam spotykałam się ze strasznym brakiem kompetencji z ich strony,albo poprostu z ich wielką łachą!Do stomatologa chodzę prywatnie,do gina jak zaszłam w ciążę też musiałam iść prywatnie i teraz kiedy potrzebuję pomocy jeśli chodzi Kacperka też czasem muszę iśc prywatnie,bo już się niechcę powtarzać ale poprostu ręce opadają.Niestać nas zebyśmy cały czas płacili za jedną wizytę stówkę,ale kiedy jest naprawde potrzeba to idę prywatnie. Pani pediatra u której dziś byliśmy jest zastępcą ordynatora w jedynym szpitalu w Gdyni w którym rodzą się dzieci,więc ma stały kontakt z takimi maluchami i cieszy się bardzo dobrą opinią,więc polegam na niej.Kazała dawać esputikon żeby oczyścić jamę brzuszka i jelitka z gazów,żeby usg było czytelne.Podaje się esputikon czy też espumisan dwie doby przed usg a nam kazała podawać dodatkowo przez te bóle brzuszka przez dwa tyg. Normalac jak usłyszała zrobiła dziwną minę...nic niepowiedziała,ale kazała odstawić,zresztą i tak niedziała na Kacperka. Natomiast niemogę Kacperkowi podawać witamin w innej postaci poniewaz dopiero co skończył dwa miesiące.Pozatym jeśli mam pokarm i obym miała jak najdłużej to chcę karmić tylko piersią do 6m a dopiero potem wprowadzać zacznę warzywka i deserki. Jeśli chodzi o żelazo to też miał dziś badaną krew na poziom żelaza i jest wszystko wporządku....także anemii dzięki Bogu niema:) danis ja nieumiem Ci odpowiedzieć,bo ja te badania robiłam pierwszy raz w laboratorium szpitalnym a tak zawsze w Brusie i tam umiałam odczytywać a tu teraz nic niekumam .Jak chcesz to wypiszę Ci wszystko co tam mam ale tego trochę jest. Ja dostałam skierowanie na usg bioderek od pediatry w przychodni. Pani dr.powiedziała zaglądając mu do buziulki oooo niedługo zabki będą...zapomniałam zapytać kiedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis fajtłapa ze mnie już wszystko wiem...ja to ostatnio zakręcona bywam z braku snu.HGB 10,7 gdy norma to 14-17,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zastoj na naszym kafe :), pewnie rzez ta pogode u nas od rana sloneczko i w miare cieplo, ja ju zokna pomylam, a dzieciaczki teraz spia, maz pojechal na miasto, a ja jem ciacho i mysle co by tu zrobic na obiadek... co od pabow, to nie chodzimy nigdzie, a z dzieciaczkami to juz na pewno, teraz jak bedzie cieplo to mzoe do baru nad zalewem naszym, bo jest na swiezym powietrzu i sa zrobione dla dzieci place zabaw dodatkowe, to ewentualnie tak, ale do zadymionego baru, gdzie sie pali, nigdy!!! a mala chyba domatorka nie jest, bo grzeczniejsza jest w gosciach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffff
wydaje mi sie, ze któraś z Was mieszka w Irlandii, napiszcie proszę co trzeba dla przyszłej mamy i dzidziusia zabrać do Irladnii z Polski?? z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×