czy wypada mężczyźnie wysłać kwiaty?

ostatnio spodobał mi się pewien mężczyzna. A właściwie wywarł na mnie piorunujace wrażenie. Wiem niestety tylko tyle o nim, jak się nazywa i gdzie pracuje. Chciałabym mu wysłać kwiaty do pracy z jakimś intrygujacym liścikiem, ale nie wiem czy wypada podarować mężczyźnie taki prezent. Co o tym sądzicie, zwłaszcza panowie? Czy zdażyło wam się dostać kiedyś kwiaty od kobiety??

ja bym mu wysłała pustą pachnaca koperte, papeterię, ewentulanie kartekczke z artystycznie napisanym własnym imieniem...

nikt nie ma nic do powiedzenie na ten temat?? no pomóżcie ludzie...

mężczyznom nie daje sie kwiatów!!!

kwiaty to raczej kobiecie się wysyła, może lepiej by było zadzwonić albo zaprosić na kolację ?

ala-dzięki za radę, ale to raczej nie wchodzi w rachubę:)

maciek-problem w tym,że ja nie mam pojęcia czy ona ma żonę, dziewczynę... poza tym jakby mi odmówił to chyba bym nie zniosła porażki:)

ja bym posłała kartke pustą z gumkami, bo tak mam ze kłamie, ze biore tabsy, potem ktos ma spieprzone zycie przez mnie, bo ja niedojrzała jestem i zalewa mnie jak mam sie dzieckiem swoim zajmowac

nikt więcej nic nie doda?? panowie.....panie....

hmm no ale napisać nie zaszkodzi chyba, a z kwiatami to byłaby raczej obciachowa sytuacja

Ja jak lece na faceta to bgram wielce bieddną, że mąz mnie gwałcił staram się wzbudzac litośc, na to biorę ludzi a potem obciągam i sex , nawet anal- ful zestaw dla Warszawiaków, Londyn a nawet Toruń.

hmmmmm....widziałam kiedys w tv wywiad z jakims aktorem i on powiedział,że absolutnie jedną z najmilszych i najbardziej zaskakujacych rzeczy w życiu było to, że otrzymał kwiaty od kobiety....dlatego zapytałam jak Wy sie na to zapatrujecie, zwłaszcza mężczyźni, no bo w końcu każdy jest inny i lubi co innego...

dać kwiatka małego z całuskiem ukochanemu ok:) ale facetowi, którego sie nie zna? nonsens

ja bym się zmieszał, ale z pewnością bym coś takiego zapamiętał, a co w końcu jednak zrobisz ?

chyba zartujesz, facetowi kwiatow sie nie daje..

raz dałam mężczyźnie kwiaty, ale tylko z okazji wiosny i pustego parapetu u niego w mieszkaniu :) lepiej, jak prześlesz mu jakiś intrygujący podarek, tak, jak dziewczyny piszą:)

A ja tam bym wysłała te kwiaty. My żyjemy w XXI wieku ludzie. Jest równouprawnienie to chyba mozna facetowi wysłać kwiaty tylko jak ma żonę to zeby nie wrócił do domu z tymi twoimi kwiatami i nie dał ich zonie albo dziewczynie. JA TAM BYM WYSŁAŁAM NA TWOIM MIEJSCU! :D

nie wypada.

maciek- a jednak...:) nie wiem co zrobić...bije sie z myślami i szczerze powiedziawszy myślałam,że tu znajdę rozwiązanie:) ale ile ludzi tyle opinii, więc ciężko będzie;) a może ktos ma jeszcze jakies pomysły?

wioletka-dzięki:) oczywiście myśląc o kwiatach nie chodzi mi o żadne róże itp.ani jakieś tam przesadzone wiązanki-raczej pęk tulipanów na przykład... ale teraz to cholera sama juz nie wiem...

kwiaty..? :o ale jak chcesz to powiem ci co dziala: poslij mu milego smsa, ale sie nie podpisuj a potem dawaj mu do zrozumienia, nie wprost, ze to od ciebie, niech sie postara troche chlopina :p tylko dowiedz sie moze czy on kogos ma.. :o

jakbym znała jego nr telefonu, to wiedziałabym co zrobić:) ale jak juz pisałam wczesniej-wiem tylko jak sie nazywa i gdzie pracuje..

przetsan zbyje cie tym tellefonem:) pamietam jak Mój pisał jak do niego dzowniły kobiety, fajnie spyrtnie to robiły z tym nie ja ela było fajne, ale cóż nic z tego nie było.. Szkoda, ze ludzie sa tacy na nie, a sa tacy na tak do znajomych i na tym A. skorzystała:) A wcale tak nie miało byc:) ona czuła,ze on ma branie i ze strraci konto- tylko to w nim widziała:( jędza.. a były takie co kochały go i dzowniły:)

przetlumaczy to ktos?

dzowniły do niego sprytnie podając sie za elę;) to dobra analiza siebie, psychoterapia siebie samego, i tego ile zniszczyła w nim ta A. base kobieta, dla której nie potrzebnie wypowiedział pewne słowa np cenna itp w zyciu nie pomyslałabym ze skonczy z tką babą.. taki fajny facet:) tam w styczniu 2003 fajna blondynka szczupła na biało ubrana fotke z nim robiła. czemu z nia nie zagadał? tylko do jakies znajomej co tylko hapała na konto? niesmiałosc to zła rzecz jednak:)

bella donas---tu nie chodzi o nieśmiałość...raczej o jakis element tajemnicy, zainteresowania...

przestancie gadac o rownouprawnieniu, bo taki cos nie istnieje. moze w ramach rownouprawnienia kobiety zaczna sie oswiadczac na kolanach facetom co?

vf...- ale co się jeżysz? kazdy ma swoje zdanie. Moze mieć?

jesli chcesz aby jego wsporacownicy mieli z niego polewke, ze dostal kwiaty jak baba to smialo wysylaj

no oczywiście,że nie chcę... ale nie wiem co zrobić,żeby go jakoś poznać bliżej....