ZGODA - ZAPOMNIENIE - WYBACZENIE?

a Ty potrafisz czytać? Gdzie jest napisane kogo ja się doszukuję? Wyciągam rękę pokoju do każdego, a Ty mnie atakujesz... Dzieckiem neo jesteś i nadajesz się na podmiot badać socjologów, ale nie musisz tego okazywać wszystko dookoła.

wszystkim dookoła...zrozumiałem. \" pojednator \" nie chcę kolejnej komuny ,w której jest pięknie i kolorowo bo to czysta iluzja, pomarańczowy Marksie.

Ej, dobra, ale ja nadal nie rozumiem, po co się kłócicie:O Wygrałam, zostałam debilem roku i git Zawsze to jakaś nagroda, co z tego, że dla inteligentnych inaczej? Ja się nie czuję urażona, nawet fajnie, że ktoś w końcu o mnie pomyslał:P Mam nadzieję, że inni sie tez nie czuja urażeni. Robicie z igły widły. Może następnym razem zróbmy jakieś zawody, takie zrecznościowe??? Bedzie sprawiedliwie:)

nie chcesz zgody? widać sam jedyny tu wszystkim zawiniłeś... żal czytać :( wybacz, odchodzę... Twoja terminologia... cóż... ręką pokoju innym a Tobie nie wiem, co? może kubeł wody na łeb? opamiętaj się... CZEMU CHCESZ WSZYSTKICH SKŁÓCIĆ?

pojednator--->? ale jak można się skłócić z kims, kto jest tylko rzędem liter na monitorze?:) Nie tragizuj.

Bronisz tych, którzy wyzywają i obrażają, bo sama tak robisz... A uważam, że za tymi literkami na monitorze nie kryje się drugi człowiek? W takim układzie przykro mi :(...

\"jestem deską przegrałam życie\" może żeby nie rząd liter, produkowałabyś się gdzieś na jakiej ścianie w jaskini.

Nie bronię. Ale nie rozumiesz, że produkując takie tematy sam nakręcasz te wirtualne spory?:) Najbardziej zjechana zostałam chyba ja. I nie widze sensu takich przeprosin, czy nie-przeprosin, bo i tak niczego to nie zmianie, nikt tego nie będzie pamiętał itd. I nie uważam, ze po drugiejstronie nie ma ludzi. Bo są. Ja jestem na przykład. Ale nie znam, poza jedym wyjątkiem, osobiście tych ludzi, którzy do mnie piszą... I dlatego ani się na nich nie gniewam, ani nie muszę się na nich godzić. Zresztą normalnie tez się na nikogo nie obrażam, bo to jest szczeniackie...

a moze poprostu ci ktorzy nie trawia zoski niech z nia nie gadaja...nie czytaja jej topicow....wtedy bedzie zgoda---> przeciez nikt wam nie karze czytac tego zoska pisze, prawda?

mniami-->zacny pomysł, ale niewykonalny;) Zawsze czy w realu, czy w necie istnieje coś takiego jak \'opinia publiczna\' i gdybyśmy wzajemnie sie nie komentowali, to forum by nie istnialo, bo któż by chcial ze sobą ciągle monologi prowadzić (no poza wyjątkami:D).

Czyli "deska" zgadzasz się na zakładanie kolejnych setek tematów przez taką VZoskęV czy innych o tej samej treści, wyrażających negatywne emocje. Niczego nie nakręcam, nie nakazuje nikomu się przepraszać, chcę tylko, żeby wreszcie był spokój i ludzie się trochę opanowali... Trudno to zrozumieć, wiem... Lepiej dalej brnąć z innym w ten cały kibel :(

pojednator to zeby sprawiedliwosci stalo sie za dosc wyujdz spod pomaranczowego