mama mojego chlopaka caly czas siedzi w domu

mama mojego chlopaka caly czas siedzi w domu. ejego tato ma sklep i on pracuje caly dzien.a ona nc nie robi. siedzi i oglada tlewizje. pojdzie tylko na zakupy. zrobi objad i potem wzdycha jak to ona sie strasznie zmeczyla.w domu syf. nie chce jej sie sprzatac kaze mezowi albo synowi sprzatac a oni pracuja i sa czesto zmeczeni. nigdzie ta kobieta nie wychodzi nie ma zanajomych nawet do rodziny nie jezdzi. boji sie jechac tramwajem i trzeba ja wszedzie wozic. robi ciagle jakies awantury nawet mnie sie czepia. ze sie spotyklam z jej synem za czesto. bo on ma pomagac jej w domu:/ ok pomoc rozumiem ale zeby robic wszystko za matke. sprzatac gotowac wozic na zakupy, nawet po majtki musi ja zawiezc do sklepu.ona sama nie pojedzie. kiedy bym nie przyszla rano wieczorem to siedzi przed telewizorem. jest okropna strasznie chytra i pazerna.gdy dostanie jakis prezent to kladzie go gdzies i lezy tak przez rok. potem go przestawia. a najlepsze jest to ze ona wszystko zbiera. w domu jest pelno gratow i smieci. nawet udelka po czekoladkach sa jej potrzebne.znosi ze mietnika czasem cos

nie uwolnisz sie, nie w ierz w cuda. uciekajcie od niej po slubie, niech on nie dopuszcza do takich sytuacji!!

boje sie ze bedzie tak ze bedzie dzwonila zeby ja gdzies zwaiozl itp. ona jest koszmarna. nic nie pomoze nigdy. ma kupe kasy a swojemu synowi nigdy nic nie dala. ona anwet nie lubi wyjezdzac na wakacje. siedzi cale lato w domu nawet gdzis za miasto nie pojedzie na niedziele, tylko siedzi i siediz. okna pozamykane w domu smierdzi.a ona tylko jes slodycze i oglada telewizje. ze wzgledu na prace jej meza kilka osob znaja czesto dostaja jakies zaproszenie na dzialki czy do domkow w gorach lub mozem ale nigdzie nie jada ze wzgledu na to ze ona nie chce. ona wychodzi pozatym z zaleozenia ze skoro ona nie wyjezdza to nikomu nie wolno. jade na wakacje z chlopakiem i ona sie nas pyta po co chcemy jechac? kilka lat temu bylam z chlopakiem i jego rodzicami nad morzem. to byl koszmar. caly dzien chcielismy siedziec na plazy ale nie mozna bylo. bo to glupie i lepiej siedziec w domu, a jak nie chcielismy to robila awanture. musielismy czesto wracac i robic z nia objad chociaz nikomu nie chcialo sie jesc.

pojsc , to moze byc depresja lub inne zaburzenia

może to depresja albo schizofrenia, niech lepiej pojdzie do lekarza

juz ci uwierzyłam bo faktycznie sa takie ciotki klotki którez nudów narzekaja i z wygodnistwa każą sie wozić i potem analizuja seriale. Tylkoze nie powiesz mi ze ona siepo smietnikach szlaja i zbiera opakowania po bombonierkach.Często są pozginane i musiałaby mocno nachylić się by wygrzebywac z kosza cokolwiek.

i biedulka z chłopakiem wolnej chaty nie ma na bzykanko ot i cały problem :D

i nie bedzie dzieci za wszesnie:)