Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marchina

Wasze opinie na temat AMBASADY URODY - salon w Wawie

Polecane posty

Gość Celina
Dnia ‎12‎.‎10‎.‎2018 o 23:09, Gość gość napisał:

Ambasada urody na Hlonda w Warszawie-FRYJER-JUREK NIE POLECAM FRYZJERA! Brak szacunku do klienta, przyjście do pracy "po mocnej piątkowej imprezie" w sobotę rano jest niedopuszczalne! Byłam stała klientką ambasady urody, ale po ostatniej wizycie nigdy więcej nie wrócę! to jak zostałam potraktowana na ostatniej wizycie to brak szacunku do klienta z najgorszą jakością usług jaką kiedy kowiek widziałam! wolałabym wydać 500 zł w błoto niż wrócić z powrotem na farbowanie włosów! SZCZERZE ODRADZAM! w dzisiejszych czasach tak potraktować klienta to jakiś żart. Ambasada która cieszyła się zaufaniem klientów zatrudnia osobę która traktuje pracę jak żart i zabawę na kacu!

Byłam w Ambasadzie Urody, właśnie u Jurka, nie wiem czy to ten sam gość, ale zdziwiona jestem taką o nim opinią, bo poradził sobie bardzo dobrze z moimi niełatwymi,  suchymi włosami. Schodziłam z ciemnego farbowania i obawiałam się, że wyjdę trochę ruda, ale kolor mam świetny, do tego, co ważniejsze, nie zniszczył włosów i doradził świetną odżywkę, dzięki której po umyciu włosów nie wyglądam jakbym wsadziła palec do gniazdka z prądem. Moja koleżanka chodzi do niego od kilku lat, wygląda bardzo fajnie i raczej by mi go nie poleciła gdyby z gościem było coś nie tak. Po tym co wyczarował z moimi włosami też na pewno do niego wrócę. Atmosfera w salonie też była super miła.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×