Pomożcie proszę...

Od ponad miesiąca widuje sie z pewnym chłopakiem. Na początku były to czysto przyjacielskie spotkania i wsumie nadal tak jest, ale ostatnio powiedział mi że chciałby sprobować czegoś więcej. Jednak na tym rozmowa sie skończyła a że on jest bardzo nieśmiałym chlopakiem to juz nie wrocił do tego. A mnie bardzo on się podoba i chcialabym z nim być. Chcialabym jakoś go ośmielić ale nie wiem jak żeby nie pomyślał sobie że sie narzucam. Macie jakieś pomysły?? Bardzo prosze o radę

sie gdzieś razem i powiedz że chciałabyś wrocić do tej rozmowy. Na pewno nie pomyśli, że sie narzucasz bo przecież on Ci juz powiedział, że chciałby być z Tobą w związku.

powiedzial wroc do rozmowy i powiedz ze ty tego tez chcesz;p to jest najprostsze rozwiazanie;D

dzięki za rady ale nie wiem czy sie odważe bo jeśli jemu naprawde by zależało na tym żeby ze mną być to chyba on sam chciałby wrócić do tej rozmowy. NIe uważacie tak??

wcale tak nie uwarzambo facet moze myslec troche inaczej niz ty chyba nie uzyskal od ciebie zadnej jasnej odp i po prostu nie chce wracac do tej dyskusji bo sie boi tego ze ty dalej nie bedziesz chciala byc z nim :) moim zdaniem faceta wlasnie mu na tobie zalezy bo nie zerwal kontaktu i nie chce tego robic.A i jak moge wiedziec to co mu wtedy odpowiedzialas:)

Powiedziałam mu że jeszcze nie jestem gotowa na związek ale , nie mowię nie i że czas pokarze co będzie dalej. I teraz po pewnym czasie od tej rozmowy daję mu wyraźne sygnały że mi na nim zależy a on do tego nie wraca. Kurcze nie wiem co mam o tym myśleć bo pierwszy raz w zyciu mam taką sytuację.

cierpliwości ... :)

Cierpliwość już tutaj nie pomoże bo zauważyłam że zaczęliśmy się od siebie oddalać:(

Musisz z nim szczerze pogadać bo w przeciwnym wypadku oboje bedziecie udawać,że wszystko jest ok i nigdy nie wrocicie do tej rozmowy. znam to z doświadczenia