JAK ZWIEKSZYC PLODNOSC

nie wiem moze kwas foliowy? wiecie cos na ten temat?

kwas foliowy nie zwiększa płodności :O zapobiega wadom rozwojowym płodu

no nie wiem tak slyszalam a w takim razie co jest dobre?

muehehe ma racje nim nie zwiększysz płodności

o matko kochana czy ja sie pytam kto ma raccje? pytam co jest na zwiekszenie plodnosci

nie wiem czy mozna wogole zwiekszysc plodnosc ...no chyba ze ktos ma problemy np. z owulacja...czy hormonami -wtedy to sie leczy. Zyj zdrowo.zdrowo sie odzywiaj,ruszaj sie ..napewno zdrowy tryb zycia zwieksza szanse na zdrowa ciaze.

olinek dziekuje:) wlasnie tak myslalam ze zdrowy tryb zycia a ja spewnoscia go nie posiadam :(

a skad wiesz ze cos nie tak u Was z plodnoscią? Podobno jedzenie lodów (robionych na śmietanie) zwieksza plodnosc kobiety. Byly badania na ten temat, czytalam w kilku miejscach. Polecam testy owulacyjne, pozycję łokciowo-kolankową, nie wstawanie kilka godzin w ogole po sexie i badanie szyjki macicy. :)

mozna zrobic duzo zanim zacznie sie starania.Przbadac hormony tarczycowe i plciowe Zbadac poziom przeciwcial na rozyczke zrobic test na obecnosc toxoplazmozy i cytomegalii Zrobic tez wymaz z szyjki macicy na obecnosc Chlamydii,ureaplazmy i mycoplazmy bo te bakterie bardzo utrudniaja zajscie w ciaze. Partner powinien unikac :goracych kapieli i przegrzania jader ,siedzacego trybu zycia,palenia i duzego stresu bo to obniza parametry nasienia.

skorpionka oby dwoje mamy problem:( ja mam hormony podwyrzszone lecze sie a maz ma slabe plemniki praktycznie wogole sie nie ruszaja:( lekarze rozkladaja rece:(

pragne dzidzi---czym Ty się tak irytujesz??? słyszałaś że k.f.zwiększa plodnosc to napisałam że to nie rpawda i po problemie.

wiesz..na niskie parametry nasienia -jesli to bylby jedyny problem pomocna batdzo jest inseminacja. Jestem 9 dzien po i czekam na wynik.........

Pisalyście o nie przegrzewaniu jąder, ale są środki ktore moga poprawić jakość plemnikow i ich ruchliwość, jest taki preparat dla mężczyzn o nazwie SALFAZIN. Wyczytalam, ze nawet zwiększa szanse o 180% !!! do tego selen zarówno dla kobiety jak i mężczyzny. Dodatkowo polecam w pierwszej fazie cyklu dla poprawy śluzu który z kolei wpływa na długość życia plemniczkow w drogach rodnych siemie lniane mielone zalane gorącą wodą.

jeżeli macie problemy z obydwu stron to zdecydowanie polecam wam udac sie do kliniki leczenia niepłodności, jeżeli nasienie męża jest bardzo nieruchliwe ale żywe, to nawet inseminacja nic tu nie da, tylko ICSI , ale o sposobie leczenia po wczesniejszych dokladnych badaniach powinien zdecydowac tutaj fachowiec

ale macie problemy"O

to autorka topiku go ma

dzieki dziewczyny.......a ten srodek na pobuszenie plemnikow o ktorym pisalas mozna go dostac bez recepty?

a do kliniki tez sie wybieramy ale najpierw chcialam sprobowac pokolei wszystkiego .....podobno w takiej klinice tez wiele nie zdzialaja:(

pragnę kogo? czego? dzidzi

najgorzej jak ktos odrazu zakłada ze i tak mu nic nie wyjdzie, ja ci tylko mówie ze bez lekarza z takimi parametrami i tylko jakimiś znachorskimi sposobami leczenia mozecie wiele nie zdziałac, ale to wasz wybór, decyzja i tak nalezy do was

no chyba napisalam ze dzidzi

nie no ja nie mowie ze nie pojade ale warto by bylo wszystkiego na poczatku probowac klinika wydaje mi sie jest ostatecznoscia

yola a co tak w ogole w takie klinice robia? zostaje sie tam na pare dni ? wiem ze przeprowadzaja badania ale czy cos jeszcze

inseminacja to zabieg przy ktorym zwieksza sie szanse na poczecie dziecka w przypadku kiedy jest wrogosc sluzu szyjkowego niskie parametry nasienia niewyjasnione przyczyny niepowodzenia To zabieg w ktorym stymuluje sie jajniki aby na 100 urosl pecherzyk lub kilka .Potem dostalam zastrzyk z pregnylu aby pecherzyk uwolnil komorke i inseminacja czyli pobranie spremy odpiwiednie jej odwirowanie z plynu nasiennego .Pobranie najruchliwszych sztuk i umieszczenie ich w specjalnej odzywce no i na koncu podanie cewniczkiem do macicy. wiecej tutaj http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1991,2

ciekawe

Inka moj M zazywal i salfazin i androvit -oba to preparaty witaminowo-mineralne z cynkiem dla mezczyzn.ale tak jak to powiedzial moj gin w klinice .To nie jest lek .Wiec trudno powiedziec zzeby spodziewac sie po nim cudow.U nas po takiej kuracji po 1 mcu wynik byl lepszy az o 30% a po kilku nastepnych miesiacach znow gordzy mimo kuracji. Gin mi wyjasnil ze badanie nasienia to jak sinusoida.Zalezy w jaki dzien sie trafi.

aha oczywiscie i Salfazin i androvit w aptece bez recepty-koszt ok 20 kilku zł Ja jestem 9 dni po inseminacji.To moja pierwsza i nie wiem czy udana... Ale zrobimy kolejna .z tego co czytalam czasem czesciej udaje sie 2 niz pierwsza....

olinek a ten zabieg to nie in vitro?

acha a gdzie robilas ten zabieg?

oczywiscie ze nie. Jak nazwa wskazuje in-vitro to poza ustrojem matki. Czyli pobiera sie dojrzalle pecherzyki droga punkcji z jajnikow -zapladnia w pipecie i po kilku dniach rozwijajace sie zarodki wprowadza do macicy.to zupelnie cos innego.Wiem ze niektorzy to myla ale nawet koszty przecza.Sam zabieg inseminacji to 500 zł .do tegon koszty lekow i usg to gora 700. Sam zabieg in-vitro u mnie w klinice to koszt 4 000 zł .do tego leki i zrobi sie pewno 8 000. Ja jestem z Krakowa