małzeństwa,gdzie kobieta jest starsza 9 lat

Są szanse powozdenia?Jestem w takim właśnie związku.mam 34 lata,jestem panną.Mój mężzcyzna ma 25 lat.Jesteśmy razem od roku. Jego rodzina uważą,że jestem za stara,i że nie zdąże urodzić mu dziecka.Jestem kłębkiem nerwów.Niewiele brakuje,żebym to wzsystko przekreśliła,chociaż go kocham.

Moze po prostu zyjcie terazniejszoscia i nie myslcie o przyszlosci? Bo nie sadze, ze bedziesz szczesliwa majac 45 i partnera 36 letniego. mozesz oczywiscie byc nadal atrakcyjna i zadbana babka, ale wieku nie ukryjesz...

to rodzice mojej koleżanki. jest ich najstarszą córką, mają jeszcze dwoje młodszych. :) W tej chwili to juz starzy ludzie, po 60-tce ona, nie rozwiedli się jak widzisz. :D

do postu powyżej - wybacz, ale znam kobiety w tym wieku wyglądające o niebo lepiej od 36-letnich zapasionych lub łysych 36-latków. :O

Właśnie boję się swojej nieatrakcyjności za parę lat,że on zacznie oglądać się za młodszymi.Staram się osiebie dbać,ale co będzie za pare lat,trudno przewidzieć.

olej to, co mowia, metryka nie jest wazna. Taka sama roznica byla u moich dziadkow, byli razem do konca, wychowali trojke dzieci. Nie wazne ile si ema lat, ale na ile sie czujesz i wygladasz. Uodpornij sie na glupia rodzinke twojego faceta, bo sie zadreczysz

i na razie nie ma problemu, ja teraz wygladam na jego wiek, wiec sie nie martwie :P moja siostra ma 47, a daja jej 37, wiec to chyba rodzinne, bo mama tez nie wyglada na 70 :P

moja mama miała 34 lata, córkę 4 latka a on 23. sa razem 26 lat. :)

Jestem dokładnie w takiej sytuacji. Ja mam 45 żona 54. I powiem Ci krótko - dla faceta to nie jest komfortowy układ.