Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psycholozka211

złe SAMOPOCZUCIE w kościele

Polecane posty

Gość psycholozka211

hej, ja wiem ze to nie jest wielki problem ale dla mnie jest niestety, otóz jakies 5 lat temu pojawilo sie u mnie to COŚ, zawsze kiedy wchodze do koscioła jest mi niedobrze tzn robi mi sie zaraz duszno, mam wrażenie ze zaraz upadne, kościół wiruje razem ze mną , nawet jak siedzę, myslalam ze to tylko tylko chwilowe i przejdzie ale to stało sie moim koszmarem bo za 2 miesiące mam własny ślub i jak tylko o tym pomysle to odrazu mi sie wwszystkiego odechciewa zaczynam myslec jak to bedzie, w którym momencie bede musiała wyjść, zrobie z siebie pośmiewisko co ja mam robić? nawet jak oglądam jakieś zdjecia innych par ze ślubu to zazdroszcze dziewczynom które stoją w kosciele i mają takie cudowne , usmiechniete miny a ja pewnie bede miala jak zwykle zmarnowaną- o ile wogole wystoje, dziewczyny poradzce co amm robic? czy jestem sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może w takim razie
ślub cywilny lub od dziś chódź do kościoła w celu przyzwyczajenia się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa natrectwa
znam to niestety.. poszukaj w google "natrectwa", znajdziesz tam wyjasnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo albo albo
nie "podoba" Ci się zapch, nie lubisz przebywac w takih pomieszczeniach- duze, w polmroku, z jednym wyjsciem- rozne moga byc przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa natrectwa
nie, ja drazni atmosfera kosciola.. ja to znam, zreszta mam to samo..a slub tez biore i mam ten sam dylemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeee
nerwica!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa natrectwa
natrectwa a nerwica natrectw to to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholozka211
tak tez myślalam ze to jest nerwica, czytałam troche o objawach- mam podobne, tylko jak sie tego CHOLERSTWA pozbyć?! i czemu dopadła mnie ona w tak wczesnym wieku>?! i potrafi popsuć wszystki plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sa natrectwa
no ja mialam 14 jak mnie to dopadlo ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natręctwa i nerwica natręctw nie zawsze oznaczają to samo, ja mam np. nerwicę lękową. I do kościoła też nie chodzę, bo od samego myślenia robi mi się słabo :O Myśli natrętne też ostatnio miewam, a nie miałam ich od kilku lat :O Terapia, ewentualnie leki i powinno być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli245
ja też mam coś takiego i też sie bałam własnego ślubu, ale na szczęście nic takiego w trakcie ślubu mi sie nie przytrafiło :-) to jest ta magia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie prosze
tez macie natretne mysli na tle religijnym zwlaszcza w kosciele? np bluzniercze? to normalny objaw tego typu natrectw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do ksiedza i poprosc o
egzorcyzm ale najpierw do spowiedzi i komunii, wybierz jakis jasny kosciom albo mala kapliczke a tak w ogole to jestes wierzaca i praktykujaca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie prosze
to zadne opetanie! zaden egzorcyzm! to sie paradoksalnie zdarza osobom, ktora sa bardzo wierzace, albo bylo zmuszane w dziecinstwie do chodzenia do kosciola przez zdewociale babcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroshit
tez tak mam. czytalam gdzies, ze sa osoby, ktore netywnie reaguja na bycie w kosciele, w ktorym maja za plecami strone zachodnia. podobno sa to osoby silnie sensytywne, tzn. majace zdolnosci do bycia medium. mnie przesladuje natomiast inne nastrectwo. co jesli w kosciele zechce mi sie sikac. slub latem, napic sie trzeba chociaz troche a sukienke przed ceremonia sie zaklada z godzine przewaznie. zanim dojade do hotelu ... kurde, laski, jak wy wytrzymujecie? mni przesladuje koszmar w ktorym popuszczam w majtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urynosept
kupisz bez recepty, mi pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroshit
a na co on pomaga? przypadkiem nie jest na zapalenie pechcerza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urynosept jest
na wszystkie tego rodzaju problemy. Ja mam taki problem ze chodze sikac co 15 minut, czasem nawet w srodku nocy musze wstac czego szczerze nienawidze.Jak zarzje na noc urynosept to noc mam pszespana. ja sie przed swoim slubem profilaktycznie nalykam tego leku. Mi to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszarda_P
To na pewno opętanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikroshit
no fakt, wyprobuje niedlugo. nie mam jakichs problemow z pecherzem ale czasem po prostu ciezko mi dluzej wytrzymac. moze mam maly pecherz czy cos a nie chcialabym w tym dniu niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×