50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Życie naprawdę ma swój urok po 50-ce! Dojrzałość też jest radością. Trzeba tylko pozbyć się buntu, że to już nie młodość, zaopatrzyć się w stonowane pogodzenie, że zmarszczka, że włos, że nogi w kostce nabrzmiałe i tusza nie ta... To też ma swój urok. Akceptacja daje radość i budzi nadzieję. Zapraszam do dyskusji na temat bolączek i radości po 50-ce, do podzielenia się swoim nastojem.

Tylko w przypadku gdy się ma zdrowie, a najczęściej już się nie ma.

jak to jest miec 50 lat?

Witaj gorzka, witaj 1766800 :) Pewnie, ze zdrowie jest bardzo ważne, ale tak, jak nie determinuje ono udanej, szczęśliwej młodości, tak samo wieku średniego. Tylko częściej brak zdrowia towarzyszy jednak starzeniu się. Niestety. Ja akurat mam względne zdrowie, chociaż już po zawale, więc wolałabym aby ktoś bardziej doświadczony podjął Twój temat. 1766800 a ile Tobie brakuje do tej 50. ? Zapewniam Cię, że przyjdzie ona znacznie prędzej niż się spodziewasz. pozdrawiam cieplutko pierwszych gości mojego topiku :)

zgadzam sie z tym co napisalas, czas leci bardzo szybko. po sobie wiem ze 23 latka mi minely jak sen :)

ja mam 24 lata i wcale jesli chodzi o roznice pokolen nie dostrzegam miedzy mna o znajomymi ktorych mam starszych czy to z jednej pracy czy z drugiej , sa ludzie ktorzy maja po 40 i 50 lat i dogaduje sie z nimi to wcale nie jest tak duzo, zwazywszy na ludzi ktorzy dozywaja ponad 100 lat :) zycze drugich 50 albo i trzecich :)

23 lata... Mój Boże! Pozazdrościć :) Warto zadbać, aby mądrze zaplanować życie. Mnie wyszło to niestety zbyt chaotycznie.

mdc - dzieki za życzenie. jestem chyba też taką osobą, bo pracuję w pokoju z pięciorgiem ludzi między 20 a 28 lat i świetnie się z nimi rozumiem, chociaż pewnie zniecierpliwiam ich deczko tym opornym uczeniem się obsługi komputera...

Teraz tak sobie pomyślałam ... a może mi sie zdaje? może tylko kulturalnie mnie tolerują, a miedzy sobą uważają, że jestem za mało poważna...? Bo ja czasem nawet na browara z nimi chodze...

Witam mile Panie! Jestem troche po 50_ , coz moge powiedziec, latka mijaja szybko,nawet sie nie obejrzysz jak Twoje dzieci beda mialy dzieci, a my zostajemy babciami, ale jeszcze mlodymi babciami. :-) I to jest tez piekny okres w naszym zyciu__ prawda? Pozdrawiam.

e tam wyciszona ja bardzo czesto z moimi znajomymi chodze i jest zabawa zarty nawet zdazylo mi sie byc z nimi na dyskotece w wiekowo mieszanej grupie, nie narzekam na zabawe, jelsi razem potraficie sie odnalezc to nie ma problemu , u mnie jest odwrotna sytuacja niz u ciebie tj u mnie 4 kobiety po 40 i ja sam mlody :) wiec to one mnie zaakceptowaly i toleruja ale dogadujemy sie i jest git czasem ciezej dojsc do porozumienia miedzy rowiesnikami niz miedzy taka roznica wiekowa napewno sa szczerzy i nie to ze cie toleruja jak pisalas tylko rozumiecie sie i zgrana ekipa z was :)

a myslicie juz o botoxach i liftingach?

mdc - też tak myśle i chcę w to wierzyć, ale skoro mam taką okazję to zapytam Ciebie, jako młodego, czy jest to normalne, że nie dzwonili do mnie ani sms, gdy uległam wypadkowi i nie wracałam do pracy przez 3 miesiace? Dzwoniła do mnie szefowa. I to im wystarczało? Wróciłam i też nie było tematu, jakby wcale nie było tej przerwy. dla mnie to dziwne i smutne. Jak byś to wyjaśnił z "młodego" punktu widzenia mdc?

do: a zapytam sobie - no myśli się czasami, ale kasiorki brak, więc trzeba sie pogodzić z tym i owym zużyciem urody... :)

Majac juz dosc duze doswiadczenie w kwestii uczuciowej na pewno mozecie odpowiedziec mi na pytanie: wierzycie w prawdziwą milosc i czy doswiadczyliscie jej w swoim zyciu? oczywiscie mam na mysli dlugoletnie zwiazki, nie zakonczone rozwodem czy jakies przelotne romanse, po prostu jestescie z ukochanymi osobami do tej pory. mieliście to szczescie? moze znacie jakąs recpetę, zeby znaleźć prawdziwą milosc?

jestem juz 30 lat z kawalkiem po slubie; czy to milosc? Hm, czasami sie sama zastanawiam. Powiem krotko , chyba bardziej przywiazanie, ba troche razem sie przezylo!! Ale najwazniejsze to chyba trzeba isc na kompromis, bo nie raz by sie drzwiami trzasnelo i wyszlo z domu.

Ja wkrótce będę miała 33 rocznicę! Miałam szczęście spotkać miłość, trwała pewnie z połowę tych wspólnych lat. bita, poniewierana, w końcu skonała :( Seks był udany, to dużo trzymało. Dużo by gadać....

Wyciszona__ tak to juz bywa w zyciu, ale dobrze , ze umials sobie poradzic , mysle, ze juz nikt na Ciebie reki nie podnosi__ to jest dla mnie najgorsze__ mowiac krotko: damski bokser!!

znam 50 latka i 57 latke, ktorzy sa mlodsi niz 30 ;) mamy tyle lat, na ile sie czujemy.

tu 50 - mam nadzieję! Od wczoraj jesteśmy tylko dwoje w domu. Troszkę niepewnie się czuje, ale chyba to na wyrost. Poszedł spać do siebie, nawet dobranoc nie mówiąc. Jesli nasze ostatnie dziecko znajdzie prackę w wawie, to już tak bedzie zawsze we dwoje - we dwoje, niby razem, a osobno... Ale gdy niedomagam przynajmniej zrobi mi herbatę :)

witaj złośliwa ciupago. Zapewne masz rację, ale... to by znaczyło, że ja czasami mam ledwie 30.....

Hej,mile panie ,nam stuknie 30 lat w przyszlyn roku.Mam 50 lat,nie lubie wymawiac tego numeru,czuje sie na 20,wygladam na 30,nie klamie.Figurke trzymam doskonale,ktos kiedys powiedzial,wygladasz tak jak jesz.Chyba to prawda,odzywiam sie prawidlowo,duzo sportu,kazdy dzien.Lubie tez prace w domu i w ogrodku.Czy spotkalam swoja prawdziwa milosc w zyciu?,nie wiem,faktem jest,ze pozwolilismy uczuciu wzrastac i staralismy sie dorastac do uczucia.Teraz trudno jest sobie wyobrazic zycie jedno bez drugiego:)

to juz nie spicie razem? :o

jak przestałam kochać, wywalczyłam sobie prawo do oddzielnego spania. Nie można sie kochać z kimś, kogo nie kocham. Drżenie z pożądania zamienił na drżenie ze strachu... :( szkoda, bo dobry był w te klocki!

Witaj Sloninko :) Szczęściara z Ciebie. Mnie się niezbyt udało, ale nadrabiam pogodnym usposobieniem, radością z innych darów losu. Szczególnie po zawale zaczęłam bardziej cieszyć się każdym dniem, ale... depresje też nam, niestety.

wyciszona, a dlaczego nie odejdziesz od niego, nie wiem czy to on poda Ci herbatke na starosc, mysle ,ze nie mozesz na nim polegac! Jestes jeszcze mloda i mozesz sobie zycie na nowo ulozyc!! Nalezy Ci sie to, po takich przezyciach. sloninka , mysle,ze zupelnie szczerze nie opisujesz tego, ale jezeli sie myle to zycze Ci najlepszego, pamietaj jednak caly czas razem to tez jest meczace, znam to z autopsji!! Czasami potrzebujemy troche odskoczni, zeby bylo cudownie. Nie mysle tutaj o zdradzie, ale o spedzonym urlopie np. z dziecmi, ale sama.

jakie zabiegi odmladzajace robilyscie? ja botox 3 razy juz, bardzo chwale sobie. Usuwalam tez plamy na rekach azotem tez super. Mysle o liftingu moze za 2 lata, zbieram pieniazki ..... chodze na masaze, farbuje wlosy. a 10 lat temu wystarczylo tylko sie troche podmalowac.... mimo ze czuje sie dobrze to jednak bierze mnie depresja ...czy wy tez tak macie

Witam w pochmurny dzien, jest zimno,ale mam nadzieje, ze sie rozpogodzi i slonko wyjdzie zza chmurki, oby tak bylo, bo taka pochmurna pogoda nastaja mnie negatywnie! Mam pytanie do___ coast linie: Powiedz mi prosze jak usuwaz te plamy na rekach?, czy robisz to sama , czy trzeba fachowej porady?A z ta paskudna depresja nie jestes sama!! Musimy z tym walczyc.Tak jak Ty rowniez chodze na masaze i na basen no i oczywiscie farbuje wlosy! Tak , tak 10 lat temu to nawet nie myslalysmy o tym, ale pomimo wszystko czuje sie jeszcze mlodo!! Zycze wszystkim Paniom duzo sloneczka i pieknego dna.

Witaj 50-tka. Ja Tobie też życzę miłego dnia. Pracujesz, bo ja tak. pozdrawiam

kochane a bierzecie hormony? jestescie pod opieka ginekologa?