Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roxana82

Wkurza mnie to, ze bylam cpunem bo znowu mnie ciagnie

Polecane posty

Gość Roxana82

Co za cholerne choroby te nalogi ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej nie daj się nie pozwól
na to aby takie gówno trzęsło twoim życiem!!!!!!!!!! porozmawiaj z kimś ,poszukaj jakiejś grupy wsparcia .... trzymaj sie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Dzieki, staram sie. To przez to, ze wszystko mi sie zawalilo. Zawsze tak mialam, ze jak mialam problemy to myslalam o ucieczce. Teraz nie moge wyjsc z klopotow od wielu miesiecy i po prostu brakuje juz mi sil:( Nie chce tak zyc, jestem zalamana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unijny liberal
wzorem naszych unijnych holenderskich przyjaciol oraz ku zyskowi kartelu mafijno- SLDowskiemu zacpaj sobie - daj zarobic bo p. Kaczynscy chyba komuchom coraz bardziej rozne " biznesy " utrudniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej nie daj się nie pozwól
a masz jakiś przyjaciół na których możesz liczyć i którzy znają twój problem -jeśli tak to pogadaj z nimi szczerze -to czasem pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Nie mam przyjaciol, wszyscy emigrowali na zachod. Jest jedna kolezanka, ale ona sama do konca z tego jeszcze nie wyszla:( Co lepsze nie raz mnie namawia np. do palenia, ale nie wymieklam co do maryhy, boje sie o te gorsze narkotyki, bo do palenia mnie w ogole nie ciagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej nie daj się nie pozwól
jak jesteś w takim dołku to proszę otwórz linka powyżej nie możesz sobie sama z tym poradzić -nikt nie moze wiem coś o tym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yago
Roxana82-pamietaj,ze zawsze jestem z Toba.Trzymaj sie dziewczyno.Wiem,ze nieraz klopoty moga porzadnie dac w kosc,ale pamietaj,ze nigdy,przenigdy nie jest tak zeby nie bylo z takich problemow wyjscia.Za jakis czas sama sie przekonasz...goraco Cie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu masz tel zaufania -bedzie
0-801 199 990 (16-21)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu masz tel zaufania -bedzie
jak czujesz ,ze jest żle to proszę cie zadzwoń -warto !!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
yago dzieki za wsparcie. Balam sie, ze beda tu osoby, ktore zaczna mnie krytykowac i wyzywac, a mi naprawde jest ciezko, nawet nie mam z kim pogadac, kazdy ma swoje zycie i zajecia i nie maja czasu. Wiem, ze jakbym znowu wrocila do tego to stracilabym wszystko, chociaz w zasadzie nie mam nic, ale "wszystko" to po prostu ja, moja osoba i wnetrze, no i Ci, ktorzy we mnie wierza mimo, ze sa daleko. Gdyby wiedzieli z czym musze sie borykac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej nie daj się nie pozwól
nikt nigdy nie wie co go może w życiu spotkac ! nie krytykuje sie tego kto zdaje sobie sprawę ,co jest dobre a co złe... pisz sobie tutaj co jakiś czas a my będziemy tu zaglądac coś na zasadzie grupy wsparcia !!!! może odezwą sie inni z podobnym problemem-pisz po prostu pisz nawet sama ze sobą -to pomaga a jak ktoś zaszczeka to go zignoruj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej nie daj się nie pozwól
a ile ty masz lat ?? co robisz uczysz się czy pracujesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Chcialabym zeby znalazl sie ktos z takim problemem, wiedzialabym, ze nie jestem sama. Nie zycze jednak nikomu pakowania sie w takie rzeczy, bo naprawde ciezko z tego wszystko wyjsc, czlowiek tak bardzos ie zmienia, ze nie da sie opisac. Kiedys myslalam, ze juz nigdy nie bede taka jak wczesniej, na szczescie po okolo pol roku zaczelam robic sie znowu normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Mam 24 lata i nie ucze sie ani nie pracuje. Musialam przerwac studia, bo nie dalam sobie rady finansowo, a rodzice nie chcieli mi pomoc. Szukam pracy od dawna, ale nic nie moge znalezc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej nie daj się nie pozwól
trzymam kciuki MUSI CI SIE UDAC !!!!!!!!! tak wiec pisz !!!!opisuj swoje odczucia -nikt cię nie zna -to łatwiej opisz swoją drogę i walkę z nałogiem -takie małe oczyszczenie duszy :) to czasem dobra terapia -muszę leciec zajrzę wieczorem 🖐️ a ty się nie ociągaj tylko pisz :START!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yago
Roxana82-widzisz,ludzie robia bledy.Wszyscy.To sa bledy mniejsze lub wieksze,ale sa.Twoj polegal na tym,ze sie uzaleznilas.Ja tez bylem uzalezniony.Nie od narkotykow,ale od papierosow.Wypalalem gdzies ok.60szt/dzien.To mna tak zawladnelo,ze stalo sie moja obsesja.Doslownie odpalalem jednego od drugiego.Czulem sie fatalnie.Po kazdym wypalonym papierosie chcialo mi sie zygac,ale doslownie za chwile byl nastepny.Probowalem to rzucic kilka razy.Stoczylem naprawde kilka ciezkich walk sam ze soba.Teraz sie z tego smieje...Z Toba bedzie tak samo,tylko nie mozesz sie dac.Musisz byc twarda,a napewno sie Tobie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Chcialabym po prostu juz o tym nigdy nie myslec. Moje powazne problemy zaczely sie w wieku 17 lat. Pomalutku az nie mialam kontroli, bralam zawsze kiedy ktos cos mial, robilam rozne mieszanki, ze czasem po prostu nie moglam wydusic slowa, nie rozumialam co ludzie do mnie mowili tylko slyszalam jakies takie spowolnione dzwieki. Wtedy wydaalo mi sie to smieszne, czulam sie fajnie, moglam zapomniec o popieprzonych rodzicach, ktorzy mi w niczym nie pomagali, wiecznie sie klocili itp. Stracilam nad tym szybko kotrole, zaczelam coraz gorzej sie czuc, mialam dziwne stany lekowe i tego typu sprawy, az ktoregos dnia bylo za duzo i po prostu padlam. Bylam w szpitalu, a tam potraktowana mnie jak ostatniego smiecia, jak starego cpuna, ktory daje sobie w zyle (chociaz nigdy nie bralam heroiny i nic w zyle sobie nie dawalam...). Nie moglam tego przezyc, psychicznie bylo jeszcze gorzej, ale wzielam sie w garsc i jakos sie udalo. Potem poznalam wspanialego faceta i juz nie chcialam do tego wracac, bylam szczesliwa. Niestety pare miesiecy temu zycie mi sie skomplikowalo w kazdej dziedzinie i nie mam motywacji, aby to przeczekac, aby sie cieszyc, bo nie mam czym. Bardzo sie boje kazdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo ciekawe co piszesz
ja z siostra czasem sobie coś weżmiemy ale panujemy nad tym! nam chyba nałóg nie grozi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
Zawsze grozi kazdemu. Moze zalezy jaki ma sie dostep, ja mialam na co dzien i to za darmo. Najpierw pierwszy raz, potem za jakis czas drugi, potem coraz czesciej, a potem bedzie po prare razy w tygodniu i wtedy bedzie problem, bo wydaje sie, ze nioe musisz brac, to nie jest jak po jakiejs herze czy cos, ze Cie trzesie i musisz wziac, ale zmienia sie Twoja psychika, podejscie, robisz sie wredna, obojetna, no i potem te leki i w ogole makbra, nie da sie opisac. Lepiej nie brac w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt że czasem jak spokój
przea tydzień to już czegoś brakuje -zwłaszcza na imprezach chyba nie potrafimy bez tego-czy to możliwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxana82
No widzisz mozliwe. Ja po pierwszym razie nie chodzilam w ogole na imprezy "na sucho". Na balety nie wyobrazam sobie jechac bez kresek i pigul, tak szybko czlowiek traci przez to wszystko rozum. Moja pierwsza zabawa bez niczego tylko piwa i red bulle byly po chyba 2-3 latach ib ylo super, wtedy zrozumialam, ze moge jak kiedys bawic sie bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudis
Roxana82 ja tez byłam cpunem i tez mnie ciągnie strasznie a jeszcze mam do tego taki łatwy dostęp ze tylko wystarczy mi otworzyc MORDĘ I NAPCHAĆ SIĘ TYM PIERDOLONYM GÓWNEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yago
dziewczyny uwazajcie.Nie mowcie ze mozecie bez tego ,ze kontrolujecie sytuacje.Kazdy czlowiek,tak jak Roxana82 mowi moze sie uzaleznic.To nie jest prawda,ze sa jakies miekkie i twarde narkotyki.Wiekszosc uzaleznionych zaczyna od takich wlasnie niepozornych,np.od trawy.Pozniej trawa staje sie za slaba,no to wspomaga sie ja browarem,pozniej wodka.To tez z czasem staje sie za slabe.Siegasz po hasz i tak coraz mocniejszedragi sie zarzuca.Nawet nie wiesz kiedy przekroczyles granice uzaleznienia,ale nawet wtedy gdy powtarzasz sobie ze mozesz przestac w kazdej chwili,to podswiadomie wiesz,ze jestes juz cpunem.Jedni uzalezniaja sie szybciej,drudzy pozniej,ale kto sie bawi ogniem,ten zawsze sie poparzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak pale trawe już ....
jakiś czas to chyba nic się nie stanie co??? nie straszcie mnie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez cpałam ,tyle ze ja juz w wieku 13 lat paliłam trawe i brałam piguły;/ pozniej nie paliłam trawy bo mi nie podchodziłam ,wziełam wszelkie rodzaje ekstaz i wciągałam amfe nie skonczyłabym z tym nigdy bo fascynowała mnie moja grupa i kumple z dłuugimi włosami ,dopiero to ze kolezanka z jednym z nich zerwała i wszyscy się pokłucili odseperowało mnie od nich na długo.. teraz spotykamy sie na koncertach.. patrzymy na siebie ,,,i idziemy zajarac.. pale dla nich bo ich kocham :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koreanika 76***********
ta ja też w szkole średniej pozwalałam sobie na takie rózne z przyjaciółmi z paczki ale wstrząsnęło mną to jak kiedyś z wakacji nie wróciła moja psiapsiółka -zaćpała się gdzieś w karkonoszach :( od tamtej pory nie ruszam -ale fakt,że nie byłam na takim etapie jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko na razie czytam
nikt nic nie napisze:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×