Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozrzutne matczycho

Ile wyadliście na rzeczy dla dziecka zanim sie urodziło??

Polecane posty

Gość rozrzutne matczycho

Ja dzis pokłóciłąm sie o to z mezam bo spotkalismy kozankę która za niegługo rodzi i biadoliła ze jakie to dziecxko drogie, jescze go nie urodziła a już 1500 zł wydała. Ja wydałam prawie trzy razy wiecej i amz troch sie naburmuszył. A jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie rozrzutna jesteś...każdy wydaje tyle, na ile budżet mu pozwala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrzutne matczycho
jestem ciekawa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosimy
1500-i to wystarczylo zeby po narodzinach nic nie kupowac-ot cala wyprawka tyle wyniosla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
te 1500 to już z wózkiem i łóżeczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrzutne matczycho
i z wibratorem analnym dla mnie i dla męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaa
conajmniej 5000 ale sam wozek kosztowal 3000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufliczku a Ty znów swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzccczzzccc
ale macie problemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest taki presad, ze nie nalezy kupwac nic dla dziecka zanim nie przyjdzie na świat oczywiście za wyjątkim podstawowych rzeczy bede cyniczna, ale powiem, ze to ma nawet sens, bo co jesli coś sie stanie podczas porodu? potem patrzenie na te wszystkie rzeczy sprawia dodtkowy bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiihgggffggggggggggg
ja wydałam 750 zł fakt jesteś rozrzutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki-------> Twoja broszka ile wydałaś, ale nie bardzo rozumiem reakcje kolezanki, która się naburmuszyła to wyścig szczurów zaczynamy już w fazie wód płodowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
dla mnie zostawianie wszystkiego na czas - po narodzinach nie wchodzi w grę. Ne wyobrażam sobie później biegać po sklepach, wybierac i czekać na zamówione mebelki, wózek etc. Po porodzie zakładam, ze zbyt wielkich pokładów energii i siły mialanie bedę, zakupów na glowie meża nie zostawię (jakos bardziej wierzę w swój zdrowy rozsądek i doświadczenie przy zakupie śpioszków, butelek, smoczków etc). A co do tego kto ile wydał -każdy wydaje tyle na ile go stać i ile uważa. Póki co jedyna rzecz przy którym zastanawiam sie nad kosztami jest wózek. Jeden kosztuje 500zł, drugi 2500 zeta. Jedni mówią, ze nie warto na kilka miesiecy tyle za wózek placić, inni twierdzą że i owszem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto pyta nie błądzi ___
A ja wydałam juz ze 20 tys.Mały ma 5 miesiecy.Pisze tu pod pomaranczowym nickiem,bo nie miałabym zycia juz tu na cafe:P zaznaczam,ze mam męża rowiesnika,nie starego-sponsora:P Po prostu super zarabia,a nasz synek jest naszym SKARBUNIEM i nie oszczxedzamy ani na nim,ani na sobie.Dodam ze nie jestesmy snobami "na pokaz",ale wszystko co najlepsze niestety jest b.drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my tez troche wydalismy
na 3 miesiace przed urodzeniem tak okolo 6tys zl, ale to bylo bez wozka. Za wozek zaplacilismy 2,5tys i przed samym porodem jeszcze jakies 2tys Ogolnie 10,5tys Za to teraz wydatki sa wieksze, to zabawki to motorek to rowerek, zjezdzalnia, bujawka a wszystko kosztuje niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufiluczek po raz pierwszy cie popieram. nie jestesmy snobkami ,a jedna przez druga ktora wiecej,straszne to jest musze powiedziec.l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto pyta nie błądzi ___
ktos załozył topik z zapytaniem ILE ? dlatego padają kwoty w odpowiedziach,a z tego uficzka to dopier cipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka anka
ja wydałam jakieś 300 zł z tym że łóżeczko już miałam, no za wózek zapłaciłam 600 zł , poza tym dużo rzeczy dostałam po innym dziecku i w prezencie. chodzę od czasu do czasu do sklepu z tanią odzieżą i tam kupuję dużo fajnych jak nowych dla dzieci rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskaaaa
a jeszcze nic, nawet zaoszczędziłam na lekach anty i prezerwatywach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło mamo w życiu nie dałabym
za wózek 2-3 tyś :O w sklepach pełno jest fajnych i tanich !! to przecież nie znaczy że to badziewie !!! jak kupicie taki drogi to nie zapomnijcie umieścić ceny w widocznym miejscu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia lat 28
ok 5500zł wozek kosztował 2800zł a łóżeczko stolar 600zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wydałam ok. 1500zł. Do porodu zostały jeszcze 3 tygodnie. Zostało mi jeszcze kilka \"drobiazgów\" z listy do kupienia, na które muszę przeznaczyć ok. 300 zł. Także myślę, że zmieszczę się w 2 tys. Zaznaczam, że w tej kwocie miesci sie wózek i łóżeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takokoło, bo już dokładnie niektórych cen nie pamiętam: wózek - 500 zł łóżeczko z materacem - 150 zł kołderka, prześcieradełko, poduszka i dwie zmiany pościeli - 170 zł ciuszki i tetrowe pieluszki - ok. 90-100 zł kosmetyki - 60 zł pieluszki jednorazowe - 40 zł Przewijak i wanienkę miałam od siostry. W duuuuuuuuużym zaokrągleniu mogłoby wyjść 1500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, za wyjątkiem tej wanienki i przewijaka, pozostałe rzeczy były nowe, kupowane w sklepach i hurtowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Mnie sie wydaje ze 2 tys bez specjalnego oszczedzania i rozrzutnosci trzeba liczyc na poczatek :) Poki co sie mieszcze :) Kupilam kilka rzeczy okazjonalnie na allegro i mysle, ze nawet troszke zostanie, ale zobaczymy :) Poza tym zalezy co ktora kupuje, zwrocice uwage, ze dziewczyny ktore pisza o niebosieznych dla mnei przynajmniej kwotach dopisuja tam jeszcze mebelki :) a to juz spory wydatek jak sie ktos oreintuje. Niektorzy dopisuja remonty pokoikow i tez licza to w cene... Wazne, zeby dziecko mialo to co potrzeba - nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia21
a ja wydaje mnóstwo pieniędzy na córeczkę po to aby pokazać swojej sąsiadce że jestem lepsza dodam ze ona uważa się za niewiadomo kogo a jak z dzieckiem wyjezdza gdzies z domu to ona paniusia a dziecko jak dziad ubrane a ona zamiast dziecku cos kupic to w siebie inwestuje ja na wyprawke wydałam 1200 zl z wózkiem i łóżeczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estoydeacuerdo
ale wy baby porabane jestescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×