Chyba sie schizuje

Mam takie pytanko ile moze spozniac sie okres?

:)

mi kiedyś 5 dni ale dlatego ze bralam leki i martwilam sie ze jestem w ciązy (stres też spóźnia miesiączkę)

bezterminowo :) zależy co jest przyczyną kłopotów - do 9 miesięcy - jeśli ciąża - różne wahania lub utrata okresu w przypadku zmian hormonalnych,początków menopauzy, anoreksji - kilka dni w przypadku zmiany klimatu lub stresu

a mi sie spoznil najdluzej o 43 dni ....czasami o 7 ,10 no i raz o 21 -spokojnie

u mnie max 1-2 dni. Raz wyjątkowo po zmianie klimatu dostałam dopiero następną miesiączkę. Za drugm razem to była już ciąża:)

Mi najdłuzej 3 tygodnie,nie była to ciąża.Gin stwierdziła że moze za długo łykam pigułki więc trzeba było zrobić przerwe. Póxniej były to 2 tygodnie i była to ciąża :D

Już nawet nie spóźnienie - tylko zatrzymanie okresu - nie miałam przez 3 miesiące. Dopiero facet, z którym się związałam zagonił mnie do lekarza (a mnie tam było wygodnie bez krwawień :P )... Skończyło się wywołaniem okresu. Prawdopodobnie miało to związek z odstawieniem tabletek antykoncepcyjnych. Później miałam trzy kolejne cykle, gdzie okres spóźnił się od 12 do 15 dni i za każdym razem myślałam, że to ciąża (staraliśmy się o dziecko) i za każdym razem rozczarowanie. A kiedy przyszła ciąża, to już się \"nie oszukiwałam, nie łudziłam\", że dziecko, że już... a jednak tak się stało :)