jak rozsmieszyc 4 miesieczne niemowle?

jak w temacie, zastanawiam sie jak to zrobic, raz udalo mi sie wywolac u niego smiech jak dawalam mu buziaki w szyje, a tak ogolnie to zadko kiedy sie smieje w glos, przewaznie tylko sie usmiecha wiec moje pytanie co Wy robicie, zeby wasze dzieci sie smialy?

może to powazny z natury młody człowiek?

a tak serio to mój się smiał z wydawania smiesznych dzwięków, cos jakby \"a psik\", podrzucania go nieco do góry, łaskotani włosami

hmmm powazny to raczej nie, usmiecha sie bardzo czesto, gada sam do siebie ale ze smianiem to troche nie za bardzo na \"a psiki\" sie usmiecha ale nie smieje, laskotki nie dzialaja, przynajmniej na razie, czasem jeszcze probuje sie smiac jak lezy u mnie na brzuchu i piszczy wtedy tak fajnie ;) zobaczymy moze wlosy pomoga ;)

moja mama zawsze sie oburzała na włosy \"co ty mu znowyu robisz? znowu dziecko męczysz?\"

u mnie jest ten problem, ze z wlosami troche sie boje, bo ostatnio maly mial biegunke przez 3 tygodnie, chodzenie po lekarzach nic nie dalo, wyniki wszelakich badan zawaliste a maluch ciagle na zielono robi i to ze sluzem ;/ po 3 tygodniach w pampersie znalazlam mala cienka nitke, od tamtej pory spokoj z kupami, ale boje sie troche ze podlapie gdzies moj wlos i znowu sobie do buzi cos wladuje ;/ i znowu problem bedzie ;/ ale sprobuje tak ostroznie, pozniej bede mu raczki sprawdzac ;) moze ktos cos jeszcze poleci ;)