muszę iść do psychologa -zmotywujcie mnie

bo nie wiem czy psycholog wystarczy, teraz to juz hcyba psychiatra jest mi potrzebny;/

?

myśle ,ze bardziej jest potrzebny członek

pisałam tu wczoraj, matka mnie poniewierała i paralizuj mnie strach, ze sie nigdy od niej nie uwolnię

chce czllonka

ja z doswiadczenia wiem, że czasem lepszy jest człowiek-miłość:) rozmowa:) a nie psycholog:) nie kazdy jest db i z pasją. Czasem chodzi tylko o zarobek itp.

to naprawdę powinnaś iść do psychologa- to poważny problem

drugi czlowiek ma mnie z reguly w nosie, więc sama musze sobie zacząc radzic, bo przestalam wychodzić z domu

a jaki masz problem????

Ja mowiłam o miłosci, a nie o kolezankach czy stanie i gadanie z sąsiadką cos da? nic ona do dom, ty do dom, a problem został:) ukochana osoba daje siłe, usmiech, słonce:) i to daje nam motywacje, walke itp:)

nie wolno sie zamykac w domu-jestes napewno fajna dziewczyna ,która ma chwilowy dołek

problem jest taki, że nie mam ani jednej osoby, której mogłabym o cokolwiek poprosić i nie mialam takiej osoby od dawna a jak nie zacznę z tego wychodzic juz teraz to do reszty stracę poczucie rzeczywistości zreszta moze inaczej: moze ktoś zna jakieś grupy wsparcia, bo juz nie chcę dawac się splawiać psychologowi, ktory nie ma miejsc nie mogę w nocy zasnąć, nie mogę rano wstać a matka codzień mi dowala "dobrym"slowem

A można wiedziec ile masz lat??

idę się przejść, to może chociaż pójdę dziś spać o ludzkiej godzinie pa, dzięki za zyczliwe wypowiedzi