Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak myslicie

czy to dobrze wyglada jak wysoka dziewczyna idzie w szpilach obok swojej malutki

Polecane posty

Gość jak myslicie

ej kolezanki?? ja mam 175, w szpilach kolo 180, a moja kolezanka ze 160, w obcasach tez cos kolo tego:/ ja sie strasznie dziwnie czuje, a jak to wyglada nie macie wrazenia patrzac na takei osoby ze ta wyzsza wyglada jak mutant:/???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nio jak mutant
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabinkaxxx
zgadza sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nos szpile jak Ci tylko sie podobaja i dobrze sie w nich czujesz, ja sama jestem niziutka i ciagle w szpileczkach a jak bym miala tyle wzrostu co Ty to wcale bym sie nie przejmowała ludziskami i chodziła jak mi sie tylko podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslicie
ehh:( na parwde tak zle..?? ja uwielbiam obcasiki i nie wiem dlaczego jesli moja koleznka smiga w nich wszedzie do szkoly wlacznie wyglada ok, a ja jak wloze to wszyscy zwracaja uwage:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nio jak mutant
kurcze 180 to duzo:O wielu facetow tyle nie mab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslicie
wlanie wiem:/ no ale czy przez to ze jestem wysoka mam nie nosic szpilek:(??? przeciez wiadomo ze na obcasie i noga i cala sylwetka od razu sie lepiej prezentuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psitka
a na czym własciwie polega problem ? jak koleżance źle, to niech też nosi szpile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
sama mam 181 i nawet jakoś nie zwracam na to uwagi:) a co Cię obchodzi co inni sobie pomyślą? ważne byś sama ze soba dobrze się czuła:) jeden powie: \"co za mutant\" drugi \" jaka ładna dziewczyna\" ot co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonitwa karłów
Jasne ze nos,to nie ty masz sie przejmowac tyllko te zazdrsone karzelki,co nie urosly,Zawsze uwazalam ze mali ludzie to sa z zasady zlosliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak myslicie
wlansie problem polega na tym ze lubie szpile i siebie w nich, ale fatalnie sie czuje z kims o prawie 20cm nizszym:/:O ona nie chodzi prawie w niczym innym niz obcasy, czasem tylko to wtedy juz w ogole porazka:( tak sie pocieszam walsnie ze w sumie niektorzy z natury maja 180, wiec jak sobie zaloze to nic sie nie stanie, ale jakos mimo wszyto:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HeyBaby
Ja bym pomyslala o tej nizszej, ze kurdupel :P Nie mam nic do niskich ludzi, ale uwazam ze wysokie smukle dziewczyny wygladaja lepiej niz rowniez smukle, ale niskie dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsd
Ja sie nie zgodze ze wygladają lepiej to stereotyp. Ja jak widze taką wysoką dziewczyne to jej wspołczuje.Za chiny nie chciałabym byc wysoka. Mam 165cm i zawsze nosze szpileczki i nigdy nie chciałabym miec wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 169 , w szpilkach 179 i nie noszę na ogół płaskich butów. Nie podobają mi się takie. Mam w dupie czy jakies kurduple wyglądają przy mnie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szefowa prezesa
ja mam prawie 180cm i jak nosze obcasy i wygladam MEGA dobrze :) nie jestem bron boze zapatrzona w siebie, ale stwierdzam obiektywnie fakt :) i nie tylko ja tak uważam. Do kobiet niskich na obcasie, niskich na płaskim, wysokich na płaskim, ani tez bosych i jakichkolwiek innych oczywiscie nic nie mam, ale wysoka zgrabna laska w szpilkach naprawde zwraca uwage w pozytywny sposob :) i tyle no. Wiec zadnych kompleksów. Niech kazdy nosi to co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie zawsze poraża to, że każdy temat staje się areną do zapasów w kisielu :D Jeśli dziewczyna jest wysoka - to mutant i żyrafa. Jeśli mała i drobna - kurdupel. Szczupła - kościotrup /na dodatek zły, głodny i agresywny/. Zaokrągląna - pasztet i grubas /na dodatek zły, przeżarty i agresywny/. Przed 30-ką - gówniara /co ona wie o życiu, pustak i debilka.../ Po 30-ce - stara baba /niech owija sflaczałe, pomarszczone cielsko w całun i pełźnie na cmentarz/ Siedzi w domu - kura domowa bez kory mózgowej Pracuje - piłująca pazury leniwa biurwa, nie dba o dom i dzieci, ew. wredna karierowiczka. Ma dzieci - bezmózga reproduktorka pozbawiona ambicji. Nie ma dzieci - niedojrzała egoistka. Ma mały biust - deska /przegrała życie, nikt jej nie zechce/. Ma duży biust - cycata, tłusta krowa /biust jej wisi do kolan, postarza ją i nikt jej nie zechce/ Można wymieniać dalej, ale jakoś się nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetnie wygląda
i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HeyBaby
Ondyna- dokladnie tak jest, doskonala charakterystyka tego forum :D Ja ostatnio zauwazylam ze dyskusje na temat biustu dziela sie na: -ma mały biust- a fuuuj, małe, brzydkie, decha, ale znajdzie sie ten jeden jedyny krory ja pokocha i zaakceptuje z ta "ulomnoscia" -ma duzy biust- (patrz watki o Cichopek) wymiona, doje itd... -silikony- ooo paskudztwo, sztuczne, wlascicielki sa puste i glupie... Ciekawe ze faceci nigdy nie maja takich problemow, ale wiadomo- gdzie dwie babki tam cztery zdania (jak nie wiecej) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×