i co tu zrobic??

poznalam faceta , zwiazek wszystko pieknie , milo i niestety musialam wyjechac , bylismy z soba jakies 2 miesiace , bardzo intensywne miesiace w sumie razem mieszkalismy wczesniej jeszcze ze soba krecilismy jakies 3 , wyjechalam i tesknie , czuje sie tak strasznie samotna , nie mam tu nikogo , i nagle pojawil sie facet, lubie go i ciagle probuje sie ze mna umowic , , nie wiem co mam zrobic , w sumie mam ciagle kontakt z tamtym , tesknie za nim bardzo ale , on wraca dopiero za 5 miesiecy , i to nie na pewno , i do tego mieszkamy w innych miastach , w sumie nigdy mi nie obiecywal ze bedziemy razem po powrocie ale wiem ze mu tez zalezy , tylko to tyle czasu a nasz zwiazek mimo ze intensywny nie trwal za dlugo , nie chche go oszukiwac , ale ja nawet nie jestem pewna ze on chce ze mna byc po powrocie , wiadomo zwiazek na odleglosc itd..

słuchaj serca jak tesknisz za tamtym to poczekaj na niego jak wiesz że to nie wypali, umawiaj się z nowym

swedzi cie w kroku?

hm. , nie wiem ale moze powinam z nim jednak powaznie porozmawiac, ale z 2 strony przeciez nie moge oczekiwac jakis obietnic jak nie wiadomo czy on w ogole wroci do Kraju i kiedy bedzie mial taka mozliwosc . Lipa totalna , z 2 strony moglabym sie z tamtym umowic , a on i tak by sie nie dowiedzial no , ale serio nie chce go oszukiwac bo to wartosciowy chloapak . No ja do niego cos czuje ale nie wiem nie rozmawialismy o tym czy na siebie czekamy czy jak , nigdy mi nie pwiedzial ze nie bedzie szukal innej .

tzn. teraz wiem ze z nikim nie jest , ale moze min. dla tego ze nie ma takiej mozliwosci , ja wiem ze on tez za mna bardzo teskni , gadamy codziennie na gg , juz nie raz za nim plakalam , on tez ciagle pisze jak mu smutno ale pisze np . ze mu smutno ze nie mozemy juz byc razem a 2 razem zebym byla grzeczna jak gdzies tam wychodze, wiec nie wiem jak to mam interpretowac

czekaj bo warto

tak tylko obawiam sie ze ja bede czekala a on na koniec jak juz wroci do sowjego dawnego zycia to nie bedzie czekal i powie ze mi przeciez nic nie obecywal :/

taraz za nim strasznie tesknie , z checia bym go przytulila :( , i dlatego nie chce go oszukiwac i sie z tym tutaj umawiac bez jego wiedzy , no bo on tam taki sam jeszcze bardziej samotny niz ja tu :( ale nie mam pewnosci ze sobie za miesiac kogos nie znajdzie , albo jak wroci do kraju bedzie chcial kontynuowac ten ciezki zwiazek (d zieli nas 400 km )

to jest czas próby i dla Ciebie i dla niego twierdzę że dobrze się stało choć trochę boli