czuję się niezrozumiana przez świat!

:O powinnam żyć w latach 80., 60. lub 40..

jak połowa populucji ;)

W latach '40 była II wojna światowa, zatem czy byś chciała żyć w tamtych latach ?

ja tam się ciesze ze teraz zyje:D

w 47 roku bym żyła, a wojna też byłaby ok, może bym w partyzantce zginęła :O i wyniesiona na piedestał. Wszystko lepsze niż te pojebiozone czasy :O.

gorzej Wtamtych czasach pewnie bys narzekala, ze zyjesz w tamtych a nie w innych. Ten typ niestety tak ma. Najlepiej cieszyc sie z tego co jest, bo jutro moze juz tego nie byc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A pomazyc zawsze mozna

Wyobraź sobie, że w roku 1947 żyjesz i masz 7 lat, jest godzina szósta rano i już pasiesz krowy na łące , o godz. 8 rano musisz być w szkole ale do szkoły masz 8 kilometrów i pieszo musisz tam dojść przez kałuże , po południu powrót ze szkoły, krowy musisz wydoić i przy lampie naftowej odrabiasz lekcje, pasuje Tobie ?

jest rok 1947 mam 26 lat mieszkam na małej wsi w drewnianej chatce, wstaje o 6 rano by odebrać mleko w kance zostawiane pod domem, przygotowuję śniadanie, budzę 2 dzieci i męża, sama w tym czasie robię makijaż kocie oko, zwijam włosy w banana i zakładam falowanę spódnicę... Pasuje mi

rozumiem Cie,ja tez wole "tamte"czasy...:(

jest rok 1968 wstaję o 7.30, odsłaniam zasłony, patrzę na ulicę a tak banda hipisów roztańczonych, idę do kuchni, zaparzam kawę, włączam radio...gadają coś o rewolcie studentów w Paryżu, idę do łazienki, włączam moją lokówkę, w szafie szukam białej chusty na włosy. Pasuje mi też

wolę pewnie każde, tylko nie te :O.

position aha W roku 1947 facetów nie było na wsiach , zginęli na wojnie , jeżeli w jakiejś chacie mieszkał facet to znaczy, że był kaleką , dwoje dzieci masz , skąd się wzięło to drugie , czy Twój mąż o tym wie, że drugie dziecko przyszło na świat, ponieważ została zgwałcona przez radzieckiego wyzwoliciela ? A co z pierwszym dzieckiem, czyżby żyje dzięki temu, że zostałaś zgwałcona przez napastnika ze sfastyką na pagonach ? Skąd mleko masz, skoro na wsiach krów nie było ? Moim zdaniem, Tobie się podoba życie na wsi ale ówczesnej wsi, gdzie bańkę mleka dostaniesz i nie musisz krów doić :)

trochę się zagalopowałeś z tymi stratami w ludziach czy mężczyznach, zginęło gdzieś ok 3 mln facetów, reszta popowracała do domu, wojna trwała 6 lat, wtenczas się rodziło w wieku 17, 18. Więc nie wciskaj mi tu kitu o niemęża dzieciach. Zresztą to Ty zacząłeś pisać o wsi nie ja...wcale nie byłoby szczytem moich marzeń mieszkać na ówczesnych wsiach, teraz też bym nie chciała.

a z tym mlekiem...właśnie dlatego napisałam, że w kańce pod domem, przywożona samochodem z miast. I tak czuję się niezrozumiana :O

position aha No dobrze, pochwal się zatem, co byś przeniosła z lat sześćdziesiątych zeszłego stulecia do roku 2007 ?

nie, to siebie bym przeniosła w tamte między innymi czasy.