Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasia12347

teraz do końca lipca 10-15kg mniej!

Polecane posty

hej dziewczyny, postanowiłam znowu do Was zaglądnąć :) hm...dieta MŻ ...ja wziełam sie teraz za koktajl oczyszczający z diety strukturalnej..ale w niej wlasnie mozna i ziemniaki i rozne takie produkciki..a na MŻ ograniczacie się też z ziemniaczków(te młode sa takie pyszne...) makaronów itp? gratuluje Wam wyników i zycze dalszych sukcesów...ja bym chciała tak z 5 kg schudnąc.. buzka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc malin_a! ja kartoflii w ogole nie jem... ale glownie dlatego, ze nie mieszkam juz u mamusi a sama jestem za leniwa, zey je obrac i ugotowac ;) wole cos innego. przyzwyczailam sie juz do niejedzenia kartoflii ;) uwierz mi- da sie bez nich zyc! ale mi latwo mowic, mnie nawet kartofle nie kusza- bo tu (w moim nowym mieszkanku) nikt ich nie gotuje! :P co do makaronow to ciezka sprawa... ale nie jadlam juz jakies dwa miesiace... tez da sie przezyc. teraz nawet nie mam ochoty. to bylo jak nalog. przychodzilam do domu i wstawialam do wyboru: pizza, lasagna, spaghetti, albo inne mrozone g**no i zawsze dawalam do tego dodatkowa porcje sera... okropnie sie obzeralam. nic dziwnego, ze mi tak d**a urosla :) mailn_a- a co to za koktajl oczyszczajacy? w ogole o diecie strukturalnej nie wiem nic... zachwyca mnie MŻ, bo wydaje mi sie, ze latwiej sie z niej wychodzi...nie chce chudnac do nieskonczonosci ;) (nie jestem pro ana) uwazam na kalorie: 1000 to max dziennie. czasami jak policze to o wiele mniej... ale tak jakos wychodzi- nie specjalnie. i raz na dwa tygodnie bede sobie robila taki dzien oczyszczeniowy. np. same jablka, albo warzywa + maaaaks wody- ile w siebie wleje. ale tylko jeden dzien na dwa-trzy tygodnie, bo dobrze sie po tym czuje. alez sie rozpisalam ;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna509
czesc dziewczyny Mogę??:) ja tez jestem na decie..... zaczynałam od 70kg teraz jest 65,5 ale marzy mi się 58!!! poczytałam sobie troche o was...... szkoda ze ja nie mam czasu na ćwiczenia...... chciałabym sobie pobiegac albo pojezdzic na rowerze Basen odpada bo niestety nie nauczyłąm sie jeszcze pływac i chyba juz sie nie naucze:):) mam teraz mnóstwo nauki przed sesją i dlatego brak czasu na wszystko Mam nadzieje ze sie to zmieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc justyna509- oczywiscie mozesz sie podlaczyc ;) nauka plywania to nic strasznego... nigdy nie mow nigdy ;) z tym czasem to u mnie tez roznie bywa... ale nie ma co przeginac. ja tez nie mogle naprzyklad jutro pobiegac- juz teraz wiem, ze poprostu sie nie wyrobie. ale coz, chociaz troche brzuszki pocwicze. a dzisiaj mialam dietkowy do. tzn. trzymam sie, ale w lodowce nie bylo nic dobrego, nie chcialo mi sie isc na zakupy i na obiad mialam taka dziwna \"salatke\": poltora pomidora, tunczyk, jajko, troche oddtluszczonej fety (ale nieduzo, na oko tak 40g), i pesto.... hmmm. nie polecam, ale straszne tez nie bylo. justyna509- jestesmy na podobnym poziomie wagowym :) napisz ile masz wzrostu i co jesz ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam! prosiatko -co do tej diety strukturalnej to poczytaj sobie o niej na forum (temat: \'Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?\') -ja wiem stąd o niej, ale narazie niewiele...chciałam dzis kupić książkę ale niestety nie było w 5 księgarniach :[ i to wlasnie tam Brozka koktajle i podaje przepisy...ja zaczelam od koktajlu na który składa się :sok wyciśnięty z 1 pomarańczy, 1 jabłko obrane bez gniazda, pół banana, 2 suszone śliwki, 2 łyzeczki sezamu i 2 łyżeczki ziaren słonecznika. Wypiłam go wczoraj wieczorem i...naprawdę bałam się ego smaku..a tu niespodzianka! to było pyszne! Te wszystkie składniki trzeba zmiksować, powstał taki dość gęstawy koktajl...mniami! O dziwo byłam nim najedzona arano też nie chciało mi sie jeść...wypiłam tylko pare łyków kawy i poleciałam na egzamin i ku mojemu naprawde wielkiemu zaskoczeniu-NIE BURCZAŁO mi w brzuchu!! a jest to moja zmorą...i bardzo mnie stresuje.Gdy wstałam brzuszek był dość spłaszczony z nie wzdęty jak zwykle :) byłam zadowolona i nie chciało mi się naprawdę jeść!! szok :) aa i można jeść musli, jogurty, banany, ziemniaki -co w większości diet jest zabronione. Ja nie wytryzmywałam na innych ietach ponieważ nie lubie sałatek i były dla mnie katorgą. a teraz jem rzeczy które lubię :) mam nadzieje że będą jakies efekty :) pozdrawiam buźka :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosiatko- jeśli nic nie pomieszałam to ta strukturalna też jest niskokaloryczna :) a i właśnie jak się robi takie wpisy jak np Ty masz o wadze wzroście itp pod każdym postem? bo jeszcze do tego nie doszłam;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety moje kochane musze was opuscic az do poniedziałku.. jade na MP w siatkówce do Torunia.. 3majcie kciuki! powodzenia na dietce!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia-> trzymam kciuki baaardzo mocno :) :) :) !!! malin_a-> kotktajl mnie zainteresowal ;) ale najpierw poczytam co i jak. problem polega na tym, ze mi to chyba salatki latwo przechodza przez gardlo, kcalorie nauczylam sie liczyc ;) a nie wiem czy bede potrawila jakos tak hmmm... uwazac na jedzenie. w sensie patrzec- co z czym, co tak, czego nie... ale zobacze- obiecuje ;) a co do stopki- wejdz w preferencje, tam sie zaloguj- wszystko napewno znajdziesz ;) (w preferencje wejdziesz klkajac na preferencje ;)-na gorze, obok: spis tematow, nowy temat, szukaj) buziaki dla zawzietych odchudzaczek i odchudzaczy, jezli tu takowi zagladaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna509
prosiatko----> mam 173 cm i po wczorajszym dniu waże chyba z 5 kg więcej! porażka! nie pamiętam kiedy ostatnio tyle zjadłąm! ale dzisiaj dzielnie sie trzymam nie licząc tych kilku wafelków:) 28.06 jade do rodziców i chciałabym mieć juz "nową" figurke Mam wiec 3 tygodnie na pozbycie sie przynajmniej 3-4 kg! kurcze..... tylko czy sie uda...... pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna509 - powodzenia, będziemy trzymac kciuki a od czego zaczynasz? też MŻ? ja uciekam już do łożeczka poczytać \"Odchudzanie weekendowe \" i spać...chba trochę się przegrzałam na słońcu bo wyglądam jak burak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) chyba moge dolaczyc?? wszystkie topici padaja a widze ze wasz sie jesszcxze rozwija wiec... no to tak: na dietach tez jestem od zawsze tylko ze zawsze bez efektow. mam 170cm i w poniedziale 4 czerwca wazylam 70 kg wiec przeszlam na diete dunska do tego cwiczenia i codzienne krecenie hula hop i tak dzisiaj waga pokazuje 67 kg, wiem strasznie szybko ale ja nie mam zamiaru po skonczonej diecie zaczac jesc jak swinia tylko powoli bede dodawala co 2 dni 50 kacl zeby nie bylo za szybko a z ruchu w opgole juz nie bede rezygnowac... hulahopem juz krece od dwoch tygodni i w pasie ubylo mi 5 cm a w oponce 3. a wlasnie jestem na 12 dniu a6w. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
hej dziewczynki? Czy aj tez moge sie przytlaczyc?? Cjhce schudnac okolo 10 kilo do konca lipca.. Waze 64 przy 162 :( Moj wielki problem to slabosc do slodyczy i chleba- najgorsze co mnoze byc.. Poza trytm jak juz zaczne jesc to wydaje mi sie ze moj zoladek ma jakas dziure ktorej nie moge zapelnic i moge jesc naprawde duuuzo i dalej miec na cos ochote :( Zaczne moze nienajzdrowiej ale chce zrobic dwa dni glodowki na wodzie - skurcze moze ten moj zoladek- apotem dieta z ograniczeniem weglowodanow i zero slodyczy i piwka-oj ciezko bedzie..A jak z cwieczeniami? Czy codziennie cwiczycie dziewczyny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
Hej no dziewczytnki.. dopiero sie przylaczylam a temat juz pada he he? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie... ja tez dopiero co zaczelam i nic... dzisiaj mam 6 dzien dietki i dalej sie trzymam... po obiadku jestem... no nic moze jak ktos sie pojawi z zalozycieli to bedzie ciekawiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
No ja dizs przepadłam z kretesem..az mi źle bardzo..ale od jutra dwa dno9i głodówki jak nic.. a potem ostro się biorę za siebie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MULINA-głowa do gory! planujesz jakąś konkretną dietę? ja właśnie dzisiaj zamierzam przeczytać całą książkę\"Odchudzanie weekendowe\" , caly dzień już na tych koktajlach z książki jeste, są bardzo smaczne :) myśle że jutro tez nie będę mieć problemów, jestem najedzona i nie brczy mi w brzuszku a przy tym jem to co lubie :) polecam nawet kotleciki z mlodymi ziemniaczkami mnei dzis nie kusily :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
Ochhh jakbym ja chciala miec taka silna wole :( no ja planuje 1000 kcal sama bede sobie jadlospis dobierac zeby nuie przekraczac tego tysiaka..Mam nadzieje ze tym razem sie uda!! POzdrawiam i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MULINA - zajrzyj na temat \'Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?\' ja teraz się za to wziełam, hm...wreszcie nie jestem głodna w przeciwieństwie do innych diet i też jets niskokaloryczna w sumie hm po prostu wejdź i zobacz sama-ile chcesz schudnąć? 10 kg tak jak pisałaś? a w jakim czasie? buzka..ja ide poczytać książeczkę "odchudzanie weekendowe" , filmik i slodko śnić :) Buźka dla was dziewczyny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
No widsze ze mamy taki sam wzrost :) ja chce schudnac do 54- mysle se to w sam raz ajk dla mnie- nie chce calkiem stracic biustu :) Poczytam tamten topik.. Ja chce 10 kilo rozlozyc tak do polwoy lipca- ajkiies 5 tyg- mam nadzieje ze sie uda ..ahh moja slaba wola- alsnie glod zawsze mi przy dietach towarzyszyl..i dlatego konczylam szybko- a zaczynalam ich juz tyle :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesci dziweczyny! witm serdecznie wszystkie \"nowe\" odchudzaczki na topicu. prze weekend bylam w domku... a w domku jak wiadomo- czasu nie mialam, zeby do was zajrzec. wlasnie wrocilam i obowiazkowo sie melduje. wyjatkowo dumna to z siebie nie jestem :/ ale nie bylo najgorzej. w piatek i w sobote biegalam i ostro trzymalam diete. dzisiaj poszlo gorzej ;( ale coz tam, jeden dzien nie zmarnuje mi przeciez calej diety :/ tym bardziej, ze nie mam najmniejszego zamiaru sie poddawac. ;) ale mi w domku wszyscy prawili komplementa ;) az mam motywacje do dalszej walki ;) moze za chwilke sie jeszcze odezwe. na razie musze rozpakowac torby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! no moja dieta troszke padła na zawodach..:) ale czasem można:D w piatek jade do Krakowa na turniej! buziaki teraz praca!:( p.s. od dzisiaj: nie jem chleba, slodyczy i slodkich napojow! buziaki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czejsc laski! czemu sie nei meldujecie? u mnie ok, dietka raz lepiej raz troszke gorzej- ale byle do przodu. dzisiaj taka pogoda, ze nie pobiegam- ale za to wiecej brzuszkow porobie :P co nie jest zle, bo nogi mi chudna a brzusio tak sobie ;) calusy kasia12347- a ty co sie tak wozisz po tych zawodach?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
Hej- no u mnie tez raz lepiej raz gorzej, od jutra dolaczam ostre cwiczonka bo cos mi sie wydaje ze bez r=tego waga nie drgnie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po dlugiej przerwie:) no u mnie dieta ciagle ostro sie trzymam... dzisiaj wga pokazala 66,3 kg wiec raczej nie jest zle:) wydaje mi sie ze powinnam za tym podejsciem osiagnac chociaz pierwszy cel a wtedy bede bardzo zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) prosiatko, ja od lat gram w siatkówkę, mój tato kiedyś grał zawodowo:) ale to juz raczej ostatni turniej poniewaz mam swoje priorytety w życiu- studia! dziś waga pokazała 77,4!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! kasia12347- niezle, sport wyczynowo ;) podziwiam, podziwiam. ja chyba ogranicze bieganie do 4-5 razy w tygodniu, bo mam wrazenie, ze zaczynam troche przesadzac ;) ale sie zobaczy MULINA- cwiczenia to podstawa ;) bez nich tez da sie schudnac- ale moze to trwac i trwac... ;) ale glowa do gory, ja tez na poczatku nie moglam sie przekonac- a teraz jak nie pocwicze to zasnac nie moge ;) Angel19--> byle do przodu- nie mozemy sie teraz poddawac, ale ty chyba nie masza zamiaru??!! ;) u mnie dzisiaj zalamka mala. wczoraj rano waga pokazala mi 65 ;) :) ;) maly zastoj coprawda, ale nie jest najgorzej biorac pod uwage moj weekend w domu u mamusi i folgujaca niedziele ;) za to dzisiaj--> 67!!! halooooo....... wczoraj jadlam to co zwykle (do 1000 kcal) duzo wody i biegalam!!1 nie wiem co jest... cholera, albo powinnam sie wazyc rzadziej, albo juz sama nie wiem. moze waga sie popsula, ale troche mi smutno, bo tyle robie a waga mi skacze jak glupia i oszalala. cholera jasna. tym bardziej, ze naprawde nie mam zamiaru sie poddawac! absolutnie nie! jeszcze 10kg przede mna do pelni szczescia. nie dam sie. ale tak mi smuuuuuuutno. niech mnie ktos przytuli!!!! do tego @ mi sie spoznia- juz 8 dni. nie wiem czy to przez stresy, diete, czy co jest, moze ma to wplyw na ta wage?? jak myslicie... pocieszcie... bo bede ryczec :( calusy prosiatko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MULINA
Hej dziewczynki!! No właśnie- wagi oszukują :) U mnie dziś ok, bez ćwiczeń, ale idę na spacer..Tak poczytałam forum i stwierdzam, że będę skakać na skakance..Wydaje mi sie dosc "bezbolesna" forma sportu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema dziewczyny:) na sąsiednim topiku znalazłam taka diete podobno 15kg w miesiąc można schudnać:) -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwoszka 88 88 88
a ja mam wielki brzuch i jestem załamana bo kazda bluzka zle się układa i mam zero talii:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×